Czy istnieje coś takiego jak archaiczne przekleństwa? Jeśli tak do gdzie można je znaleźć i co oznaczały?
Oczywiście oprócz tabuizacji bywało, że słowo nieprzyzwoite normalniało i są takie przykłady. Czy przekleństwo to nie wiem, ale na pewno wyraz obraźliwy. Kobieta.
Ale są to przypadki cholernie rzadkie w stosunku do przypadków, kiedy normalne słowo stawało się wulgaryzmem - kurwa, a na pewno rosyjska блядь nie były obraźliwe, a objektywnie nazywały kobietę legkich obyczajów.
Tak, kiep. Od tego kiepski.
Cytat: Todsmer w Marzec 18, 2017, 01:44:26
Tak, kiep. Od tego kiepski.
Oczywiście odmieniane
kpa,
kpowi it.d.
Stąd też "kpić".
Podejrzewam, że dawniej (dłużej tak było na wsi) przeważały przekleństwa gatunku religijno-demonologicznego (typu ,,do czorta", ,,niech cię diabli wezmą", ,,piorun by to strzelił") i nie miały one mocy mniejszej od tych współczesnych jebań i kurew. Później (koło XIX wieku?) poczynając od miast wyparły je wyrażenia ze sfery seksualnej i stare klątwy straciły większość roztoczonego wokół nich tabu. Stąd te opinie w rodzaju ,,a w [tu wstaw nazwę gwary/kaszubski/itd.] to nie ma przekleństw".
Kilka przykładów z kaszubszczyzny można znaleźć np. u Popowskiej-Tamborskiej (http://www.archeo.uw.edu.pl/swarch/Swiatowit-r1995-t40-s144-157.pdf).