Żeby rozruszać ten dział, opublikuję kilka lekcji wigierskiego (zapewne w kilkumiesięcznych odstępach). Będą to właściwie przede wszystkim rozmówki, bo gramatykę i słownik można znaleźć na wiki. Tytuł tego wątku oznacza "uczcie się wigierskiego". No to zaczynamy.
ELIUMA VOPISAIGA -- LEKCJA PIERWSZA
Zwroty grzecznościowe:
Xéva díenea! - Dzień dobry!
Xéva ìldea! - Dobry wieczór!
Xéve ŷida! - Dobranoc!
Xévi! - Cześć!
Míljen mên? - Jak leci?
Xévin, aitèa. - Dobrze, dziękuję.
Pàhin. - Źle.
Êi véñcin xévin. Mía voljètas?! - Nie całkiem dobrze. Czego chcesz?!
Vólxeu, vólxevi - proszę (odpowiednio: do jednej/wielu osób)
Mí nímesa/e? - Jak się nazywasz? (forma męska/żeńska)
Nímema Cìrkes. - Nazywam się Cirkes (imię męskie).
Nímeme Páivi. - Nazywam się Paivi (imię żeńskie).
Íljin sîes tunnestanî. - Miło cię poznać. (miło ty-FEM-ACC poznać-INF)
Íljin sás nainî. - Miło cię widzieć. (miło ty-MASC-ACC widzieć-INF)
ílja - piękny, miły
ílnis - piękno
míljema, míljeme, míljen - jaki, jaka, jak
lèama "ciepły" = "miły"
Sé sêis lèamin! - To miło ("ciepło") z twojej strony.
Ár výiren kêlvas? - Czy mówisz po wigiersku?
Nái, vàhin kêlvan. - Tak, trochę mówię.
Êi, výiren ên kêlva. - Nie, nie mówię po wigiersku.
tánnen (< tána díenan) - dzisiaj
éllen (< élma díenan) - wczoraj
páivan - jutro (dosł. "rano"; natomiast tán páivan - dziś rano)
Mói/Mêi mennî táudu. - Muszę iść. (forma męska/żeńska)
Nàitas! - do zobaczenia (dosł. "widzi się")
Spoko, a czyj to konkretnie jest język?
No chyba OPa.
To znaczy, tak moim zdaniem byłoby logicznie, że autorem języka jest autor tematu, ale być może źle myślę. Może sprawa nie jest tak prosta, a ja kolejny raz odznaczam się prymitywnym, przedpotopowym myśleniem...