Derywacja od odmienionych form

Zaczęty przez Toivo, Grudzień 03, 2013, 22:07:29

Poprzedni wątek - Następny wątek

Toivo

Z racji mojej magisterki zajmuję się morfologią i m. in. rozróżnieniem między fleksją a derywacją. Derywacja zazwyczaj operuje na rdzeniach słów, jeszcze nie dotkniętych fleksją (ta zasada nosi nazwę Generalizacji Greenberga). Jednak można sobie wyobrazić przypadek - i na pewno to występuje w natlangach - kiedy nowy leksem jest derywowany od konkretnej formy fleksyjnej. Takie derywacje są rzadkie i mogą wykazywać ciekawe przesunięcia znaczeniowe, dlatego proponuję w tym temacie chwalić się przykładami ze swoich conlangów.

W wigierskim na razie jest jedno takie słowo: voljèta "chcieć", które powstało z vólje "bądź" (tr. rozk. od "być") przez dołączenie sufiksu kauzatywnego -ta, co utworzyło coś w stylu "bądziać" = "mówić/myśleć "bądź"" = "chcieć".
  •  

Hapana Mtu

#1
Węgierski ma przymiotniki tworzone od odmienionych rzeczowników:
nap - dzień, słońce
nappal - dniem, za dnia, słońcem
nappali - dzienny, taki na dzień

Inna rzecz, że węgierskie przypadki pochodzą od poimków, zaś węgierskie poimki standardowo poddają się podobnej procedurze:
fa - drzewo
fa alatt - pod drzewem
fa alatti - będący pod drzewem, poddrzewny

Edit:
Jest jeszcze czasownik éljenezik 'wiwatować' utworzony od éljen 'niech żyje'.
º 'ʔ(1)|z(0) + -(y(2))| = º 'ʔ(1)|z(2)|
  •  

Mahtlactli Omome Tochtli

Cytat: Toivo w Grudzień 03, 2013, 22:07:29
Jednak można sobie wyobrazić przypadek - i na pewno to występuje w natlangach - kiedy nowy leksem jest derywowany od konkretnej formy fleksyjnej.

W dawnej polszczyźnie był to rutynowy sposób tworzenia przysłówków - derywacja paradygmatyczna od B. lp. - czysto, gorzko, jasno - albo Msc. lp. - dobrze, źle, szczerze. Teraz związek się zatarł, bo krótkie formy przymiotników praktycznie wyszły z użycia. Synchronicznie derywatem od formy przypadka zależnego przymiotnika będzie np. milczkiem. Podejrzewam, że większość przykładów tego zjawiska w polszczyźnie to będą derywaty paradygmatyczne.
Z innych rzeczy przychodzi mi do głowy wańkowiczyzm "chciejstwo" od 2 os. lp. trybu rozkazującego.
Ogólnie bardzo ciekawy temat, też jestem ciekaw kolejnych przykładów :)
  •  

Widsið

Niedasizm z polszczyzny by tu w sumie jeszcze pasował, jako ładna derywacja od całego zdania ;)
  •  

Feles

Cytat: Hapana Mtu w Grudzień 03, 2013, 23:13:14
Jest jeszcze czasownik éljenezik 'wiwatować' utworzony od éljen 'niech żyje'.
Co ciekawe, "wiwatować" też podobnie utworzone, tylko że międzyjęzykowo.
anarchokomunizm jedyną drogą do zbawienia ludzkości
  •  

Ghoster

#5
[...........]
  •  

Wedyowisz

#6
tumiwisizm, przydasie, widzimisię

nie wiem, rzeczy typu liczykrupa się dla OP liczą?
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Toivo

Hmm widzę tu głównie bardzo potoczne przykłady, w tym wiele zleksykalizowanych fraz. Mi chodziło raczej o coś takiego, jak HM podał dla węgierskiego.
  •  

Wedyowisz

No polski jest raczej restrykcyjny jeśli chodzi o dopuszczalną strukturę głoskową tematu oraz ogólnie łączenie morfemów. A gdy ta restrykcyjność zostaje zarzucona (jak w przypadku zapożyczeń typu statua, kakao), pojawiają się kłopoty.

Swoją drogą, wydaje mi się, że w węgierskim nie znając rdzeni trudniej jest odgadnąć miejsca spojenia w złożeniach niż uczynić to samo w jednym z języków indoeuropejskich.
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Serpentinius

Czy esperanckie scipovi podlega pod ten temat?

scipovi = sci(i) wiedzieć + pov(i) móc = umieć
  •  

Feles

Raczej nie, bo w esperancie sci- to sam temat, bez końcówki. Podobnie pov-, a -i to końcówka odmiany.
anarchokomunizm jedyną drogą do zbawienia ludzkości
  •  

Todsmer

Przysłówki w romańskich, końcówka -mente to ablatyw od mēns - umysł.
  •  

Widsið

To w sumie nie do końca dobry przykład. Konstrukcja była obecna już w łacinie, z tym że pisana oddzielnie, stąd też wymaganie rodzaju żeńskiego (mēns jest żeńskie). Analizowałbym to, przynajmniej w najstarszych przysłówkach, raczej jako przykład kompozycji. Synchronicznie na to patrząc w sumie nadal nie, bo żaden język romański nie zachował stricte deklinacji rzeczownika, więc trudno tu mówić o odmienionych formach.
  •  

Todsmer

Nie rozumiem tej pokrętnej argumentacji, mente zdecydowanie nie jest formą podstawową, tylko odmienioną, która później uzyskała odrębny byt - jako sufiks, a o to chyba chodzi w tym temacie.

I jeszcze jeden przykład - skurwysyn.
  •  

Noqa

Ale to chyba zleksykalizowana fraza? Taka sama jak zmartwychwstał.
At him he yelled and yelped, tackling with taunting and dauntings; he tied and tacked him tightly and tautly, and killed him and quelled him and quenched him.
  •