Chciałbym oto poruszyć temat ras w świecie Ziemli. Chciałbym wam przedstawić ten temat tak, jakby to zrobili rodowici Ziemlianie, a więc obecność magii, rozwinięte technologie metalurgiczne, wysoki poziom przemysłowy. Jednak mimo wszystko świat nie uległ większym zmianom, co wynika z braku rozpowszechniania informacji przez grupy, które je opracowują. Wszystkie także będzie przedstawione orientocentrycznie, czyli poprzez pryzmat obszaru Wschodnich Królestw – obszaru najlepiej rozwiniętego przemysłowo-gospodarczo-magio-technicznie. (Uwaga! Często widać różne wstawki, które mogą zdawać się łacińskie, ale tak po prawdzie to tzw. latina nova – łacina odtworzona przez Osiedleńców, o której też niedługo coś napiszę!)
Fillip Sørte de Rabavan 10 Mai, 1497 Ad Koş, Ørsetnon (Aqua Alba, Ersetia)[/i]
RASY I ICH PODZIAŁ Zbiór wiedzy dzisiejszej na temat pochodzenia ras, ludów, oraz krytyka prac wcześniejszych
Ze względu na ostatni rozwój Sztuki Genetyki – niedocenianej jako narzędzie poznawcze – oraz możliwości dane nam przez nią, nadszedł czas na podsumowanie zgromadzonej wiedzy na temat ras i ludów naszego świata, a także – w głównej mierze naszej części – obszarów określanych jako Terra Orienta. Zacznijmy zatem od przedstawienia modelu XIII-wiecznego badacza ras Iona z Mony. Dzielił on humanoidów na dwie grupy:
- humanoidy właściwe (ludzie, elfy, niziołkowie, krasnoludy, gnomy, wębrze, orkowie, rusałki)
- humanoidy pierwotne (trole, gły, gobliny, młokanie)
Główną wadą podziału Iona było opieranie się o cechy umysłowe, oraz tylko powierzchowne zbadanie cech morfologicznych, oraz pozostanie przy tradycyjnym podziale różnic między pewnymi rasami, które tak naprawdę powinno się ze sobą łączyć. Jest to podejście wysoko nienaukowe (o krytyce dzieł Iona z Mony można przeczytać w innym moim dziele, „Krytyka taksonomii Iona z Mony w świetle badań Wielkiej Sztuki Genetyki”), które należy odrzucić, oraz wymazać ze starych podręczników. Podział Iona bardzo często i szeroko w gronie akademickim był poddawany krytyce, jednak nikt nie zaproponował nigdy nic w zamian. W jego czasach także nie znano jeszcze także paru Dziś, gdy dzięki WS Genetyce mamy tyle nowych narzędzi poznania, należy ten pogląd zrewidować, co teraz i czynię.
Nowa taksonomia Za pomocą WS Genetyki możemy określać stopień pokrewieństwa zwierząt i ludzi. Na podstawie badań w zafundowanym przeze mnie Obiekcie Badawczym w Kadon w latach 1493-1496 chciałbym przedstawić nowy model pokrewieństwa istot człekokształtnych. Chciałbym jednocześnie podziękować moim współpracownikom z OB w Kadon, za okazaną pomoc w badaniach nad pokrewieństwem.
- Człekokształtne
- Pierwotne:
- Grzbietowce:
- Wielkoszczękie:
- Bliskoludzkie:
- orkowie;
- szympansy;
- gobliny;
- Zwierzęce:
Człowiekowate: - ludzie archaiczni:
- Osiedleńcy, Aczmatowie;
- szkielet z Verdan;
- szcy;
- elfy;
- ludzie postępowi: [li]ludzie wysmukli:
- ludzie pospolici:
- populacje przedosiedleńcze, mieszkańcy Zachodnich Ziem;
- niziołkowie;
- najisańczycy
- ludzie izolowani:
Trole Trole są dużymi zwierzętami najbliżej spokrewnionymi z gorylami. Są to duże zwierzęta (ok. 3,5 m wysokości), wszystkożerne, pokryte grubym czarnym, siwawym, bądź brązowym szczeciniastym futrem. Charakteryzują się większym niż u goryli wysunięciem do przodu żuchwy, dużymi kłami, przez co pysk zwierzęcia jest mniej podobny do małpiego, a bardziej zwierzęcego oraz masywnym karkiem. Tylne nogi są krótsze, niż u goryli, przez co zwierzę może się poruszać li tylko z pomocą rąk. Występuje dość powszechnie w lasach strefy umiarkowanej.
Goryle Duże saki człekokształtne zamieszkujące monsunowe lasy Zachodnich Ziem. Poruszają się z pomocą rąk, głównie roślinożerne, potrafią się posługiwać prostymi narzędziami. Dużo mniejszy od swojego krewniaka z Królestw Wschodnich. Z trolami łączy goryle bliskie pokrewieństwo, objawiające się pod względami morfologicznymi, jak i genetycznymi. Szacuje się, że linie między dwoma gatunkami rozeszły się około 0,5 mln lat temu z czego, goryle wydają się formą bardziej pierwotną.
OrkowieOrkami nazywamy owłosionych, wysokości około dwóch metrów humanoidów,
potrafiących posługiwać się mową. Mają dobrze rozbudowany mózg, i nie ustępują inteligencją człowiekowatym, do których jednak nie należą, co jest uznawane za dowód na to, że inteligencja w naturze nie musi być związana z gatunkami ludzkimi, a więc może się objawiać w innych formach. Ze względu na budowę aparatu mowy, nie potrafią mówić językami ludzkimi. Są mocniej umięśnieni niż ludzie, są także wytrzymali bardziej na mróz, głód i inne złe warunki. Ich kultura materialna stoi na dość wysokim poziomie, potrafią wyrabiać bronie z żelaza i innych rud, doceniają wagę metali szlachetnych. Potrafią także zajmować się magią, co jest przydzielone ich szamanom. Wbrew obiegowej opinii, posiadają ubrania, przysłaniają one genitalia, a wśród kast wyższych są one oznaką władzy.
Gobliny Gobliny są blisko spokrewnione z orkami. Najprawdopodobniej stanowią skarleciałą formę jakiejś wcześniejszej ich formy, widać u nich ciąg podobieństw do szympansów, których brak już u orków. To pozwoliło wysunąć tezę, że szympansy są najbardziej pierwotnym gatunkiem tej grupy. Są to istoty niskie, wzrostu około 1m, pokryte czarnym włosem, o dużej puszce mózgowej proporcjonalnie do rozmiarów ich ciała. Używają prostych narzędzi kamiennych, włóczni. Zamieszkują lasy i polują na drobniejsze zwierzęta, jednak w grupie potrafią i dorwać się nawet troli, jeżeli uwierzyć vallemorskim przekazom. Ich kultura materialna jest uboga, jednak należy odnotować, że potrafią się przyozdabiać, jak i posługiwać podstawami magii. Niektórzy badacze uważają, że zostało to podpatrzone u ludzi, jednak ostatnie badania nad inteligencją tych zwierząt stwierdzają, że rozumieją pojęcia abstrakcyjne.
Szympansy Szympansami nazywamy zwierzęta zamieszkujące lasy Ziem Zachodnich i Oszyrii. Potrafią się posługiwać różnego typu narzędziami, żyją w grupach, które potrafią prowadzić między sobą wojny. Są wszystkożerne. Potrafią przyjąć postawę pionową. Wykazują się dużą inteligencją, jednak nie na tyle dużą, by móc opanować chociaż podstawy magii. Są uznawane za zwierzęta najbliższe przodkowi człekokształtnych wielkoszczękich, a według niektórych także i ludzi.
Młokonie Młokonie to dzikie zwierzęta drapieżne. Poruszają się one czteronożnie, potrafią jednak się na chwilę wyprostować. Mają małomałpią twarz, która będąc bardziej wydłużoną przypomina z lekka psi pysk. Mają długość około metra, żyją stadnie, polują na mniejsze zwierzęta, typu zające, gryzonie, ptaki, ryby. Nie gardzą jednak też i roślinnością. Są bardzo płochliwe, unikają kontaktów z ludźmi.
Gły Głami nazywamy pokrewne młokoniom zwierzęta padlinożerne, żyjące głównie w nocy. Maści są czarnej, mają bardzo długie chude kończyny, przez co porównywane do chodzących trupów. Ich czarne twarze są bardziej płaskie niż u młokoni, a i nozdrza są bardziej odsłonięte. Głowy oraz kończyny nie są pokryte futrem, a rzadkim włosiem. Cały wygląd zwierzęcia jest uznawany za odrażający, przez co w folklorze odpowiednikami pojęcia „giół” często są nazwy związane ze śmiercią, czy chorobą. Co ciekawe, to wydawałoby się dzikie zwierzęta, wraz z młokoniami, są blisko spokrewnione z szympansami, choć droga między nimi rozdzieliła się już około 1 mln lat temu.
Ludzie Nasz gatunek ludzki jest najciekawszy z całej gałęzi. Jest on najbardziej zróżnicowany, a jednakowoż nie rozpadł się do końca na poszczególne gatunki. Niektóre grupy ludzi wydają się być bardziej spokrewnieni z elfami, niż z ludźmi ludu aśama, choć jest możliwe posiadanie wspólnych dzieci w takiej mieszanej parze. Ten fakt jest bardzo dziwny, i póki co nie mamy na niego logicznego wytłumaczenia, bowiem badania wykazały, że ludzie archaiczni i pospolici (a także izolowani) rozdzieliły się od siebie ponad 1,5 mln lat temu. Nie znana jest przyczyna braku rozejścia się gatunkowego, bo jeżeli spojrzymy na pokrewieństwo ludów zachodnich i np. gnomów, którzy rozeszli się od siebie jakieś 350 tyś lat temu, i zobaczymy, że nie ma możliwości posiadania wspólnych potomków, będziemy chcieli zrozumieć skąd wzięło się tak wielka różnica między ludźmi archaicznymi a pospolitymi czy izolowanymi. Wszak aby utrzymać ciągłość gatunkową powinny istnieć dwie duże grupy ludzi, w których dochodzi do swobodnego przepływu genów, a gdy doda się do tego fakt, że najstarsze ślady zamieszkiwania przez ludzi Naszego Świata datuje się na 150 tyś lat wstecz, można przypuścić z dużą doza bezpieczeństwa, że legendy o miastach-gwiazdach zamieszkiwanych przez niezliczone masę ludzkie, są jakimś odległym odbiciem prawdziwej historii sprzed zasiedlenia Naszego Świata.
Szkielet z Verdan Szkielet z Verdan jest znalezionym na Pustyni Najisańskiej obiektem bardzo ciekawym z punktu widzenia badacza. Posiada on wiele cech, które bardzo mnie zaintrygowały. Jest to znaleziony w 1411 roku przez jednego z najisańskich współplemieńców szkielet humanoida, który zostawszy podarowany tamtejszej władzy najisańskiej, został następnie odkupiony przez Nową Radę. Posiada on dwie cechy, które czynią go wyjątkowo ciekawym znaleziskiem, któż wie, czy nie najdziwniejszym w całej historii poznawczej Naszego Świata: Po primo, datuje się go na ponad 1,1 mln lat, co znaczy, że jest około o 300 tyś lat starszy od najstarszego śladu roślinności w Naszym Świecie, i o 350 tyś lat starszy od najstarszego śladu jakiegokolwiek zwierzęcia. Secundo: na jakiego prawej ręce, trochę powyżej nadgarstka znajduje się dziwna metaliczna narośl koloru ludzkiej skóry, w której to znaleziono (sic!) wciąż żywą tkankę. Badania wykonane przez Krasnoludów z Keru wykazały, że rzeczywiście, jest to pewnego rodzaju maszyna, zgodnie z teorią badacza Schöna. Badacz ów, który już od prawie 90 lat zajmuje się badaniem znaleziska, przeprowadził szereg eksperymentów, które wykazały potężną wytrzymałość samej tkanki, nawet bez osłony Obiektu, na różnego typu uszkodzenia jak i na starzenie się, np.: pewna próbka tkanki została zaraz po odnalezieniu pobrana w celu dalszych badań. Od tego czasu jest hodowana na specjalnym podłożu pokarmowym, i nie wykazuje żadnych oznak starzenia się. Inną jakże ciekawą cechą jest to, że jest ona bardzo bliska genetycznie do archaicznych populacji ludzi jak i szków. Próby reanimizacji szkieletu zakończyły się całkowitym niepowodzeniem, nawet Mistrz Bæstjé (rab. Biч Bѣstьé), znany z reanimizacji odseparowanej czaszki wymarlego bobołaka małego, nie potrafił reanimizować nawet najmniejszej części organizmu.
Szcy Szek, albo wąpierz, to gatunek bliski genetycznie szkieletowi z Verdan, jednak zdecydowanie bliżej jest mu do ludzi archaicznych. W pracy Iana nie był on wspominany, gdyż wtedy był jeszcze uznawany za gatunek mityczny. Dopiero ostatnie badania wykazały, że istnieje takowy gatunek. Szcy, jak się określają, są wyjątkowo długowieczni, zdecydowanie dłużej niż elfy, złapany w Rabawanie okaz podawał swój wiek na sprzed przybycia Osiedleńców, to jest półtora tysiąca lat, choć stwierdził, że mu życia i tak wiele nie zostało, i nawet jak na swój gatunek żyje wyjątkowo długo. Pod wpływem światła słonecznego dochodziło do uszkodzeń skóry. Niestety okaz po około tygodniu uciekł, jednak próbki jego tkanek zostały pobrane i namnażane.
Elfy Elfami nazywamy gatunek ludzki, niekrzyżowalny z innymi rasami. Elf może dożyć wieku pięciset lat, jednak są to rzadkie przypadki. Są one wysokie, średniego wzrostu około 1.95m, smukłe. Posiadają zaostrzone uszy, a ich czaszki są trochę bardziej podłużne, twarze trójkątne. Wykazują genetyczną bliskość do ludzi archaicznych, w szczególności do osiedleńców, lecz posiadają wyżej wymienione cechy, które stanowią ich całkowicie nowym gatunkiem. Najstarsze znaleziska wskazują na to, że elfy także są nowe na Ziemli, wiek najstarszych szkieletów nie przekraczają IX tyś lat. Ciekawą zbieżnością jest to, że inne rasy archaiczne genetycznie, pojawiły się w Naszym Świecie stosunkowo niedawno: Aczmatowie zasiedlili pobrzeża Aczmatu około XII wieku przed przybyciem Osiedleńców, a Osiedleńcy, tego tłumaczyć nie muszę, data z początku mówi sama za siebie. O historii szków wiemy nie wiele, ale podania o istotach podobnych im odnajduje się w tablicach datowanych na schyłek Kultury Starorzeczańskiej, przypadający na około VII tyś ppO. Można także odnaleźć wiele zbieżności językowych, które nie zawsze są tak oczywiste jak te aczmacko-osiedleńcze, ale jednak są dość wyraźne. Chodzi głównie o zbieżności nesdotirsko-aczmacko-szecko-osiedleńcze w leksyce czy gramatyce, które nie mogą być wyjaśnione wzajemnymi wpływami językowymi. Przykłady można mnożyć: nesdotirskie rdzenie dot- (dać), ir- (iść), som- (być, por. 3.os. l.mn. rabawańskiego: sų, nowołacinskie sunt) czy inne, przegłosy o:a obecne w części osiedleńczych i nesdotirze, zbieżności języka szeckiego (znanego z zapisków opisywanego pojmanego osobnika) z latiną novą, czy postulowana językowa rodzina aczmacko-ituszko- rabawańsko-krajska. O języku człowieka z Verdan wiemy mało, jedyno co znamy to trzy litery wyryte na maszynie, które dziwnym trafem przypominają krajskie litery БЗВ.
Krasnoludy Krasnoludy to rasa ludzi niższych od nas, wzrostu około 1,5m, o szerokiej klatce piersiowej, proporcjonalnie krótszych rękach i nogach. Najstarszy szkielet datuje się na 350 tyś lat. Wykazują większe umięśnienie i zarost, co niektórzy badacze wiążą z większą niż u nas produkcją hormonu testosteron. Nie krzyżują się z innymi rasami. Czaszki ich są szersze niż nasze, tak samo zęby masywniejsze, a szczęka jakby nieco niżej opuszczona.
Gnomy Gnomami nazywamy gatunek ludzi niższego wzrostu, średniej około 1,5m, z kończynami proporcjonalnie dłuższymi niż nasze. Palce u dłoni także są dłuższe. Charakteryzuje ich blado-biały odcień skóry, drobniejsza budowa ciała, głowy są ich podłużne, a twarze prostokątne, zęby jakby wysunięte do przodu, a oczy duże i jakby z lekka wyłupione. Powolniej zachodzi u nich proces odkładania się tłuszczy, co przy ich drobniejszej budowie ciała powoduje nędzny wygląd.
Wębrze Wębrze, bądź awedźcy, jak sami się określają, to słabo znany gatunek ludzi. Wzrostu są podobnego do nas, choć zazwyczaj mieszczą się jednak w przedziale 1,75-1,80m. Podobnie jak u gnomów, ich kończyny są dłuższe, posiadają blado-biały odcień skóry, drobniejszą budowę ciała, także kształty czaszki są podobne, choć bardziej przypominają z twarzy trójkątolicych elfów, niż prostokątnych gnomów. Różnicy ich najbardziej od innych ras jednak budowa stóp: pięty są cofnięte ku górze, a palce dłuższe i szersze. Jest to związane z palcochodnością wębrz. Najbliżej genetycznie są zbliżone do gnomów.
Niziołkowie Niziołkami nazywamy rasę ludzi charakteryzującą się niskimi wzrostem, średnio około 1,2m. Potrafią się mieszać z innymi ludźmi, jednak dochodzi do tego rzadko. Są spokrewnieni z ludami Wetti, autochtonami północnej części Królestw Wschodnich. Najstarsze szkielety datowane są na 170tyś lat temu.
Najisańczycy Przedstawiciele rasy najisańskiej kopalnie występowali na terenie południowej części obecnych Królestw Wschodnich, gdzie byli pierwszą ludnością, i żyli tam od 370 tyś lat. Około 40 tyś lat temu zostali wygnani stamtąd przez aśamoidalną ludność, a idąc ku północy napotkali na wettiński opór, co zmusiło ich na przejście przez góry na zachód, i zasiedlenie pustyni, znanej teraz jako Najisańska. Od tego czasu żyją tam nieprzerwanie. Charakteryzują się ciemniejszą karnacją i szerokimi nosami. Są dobrze przystosowani do życia na pustyni, to jest ich organizmy pocą się w dopiero w znakomicie gorszych warunkach, niż nasze, a nerki produkują dużo gęstszy mocz, co pozwala na odzyskiwanie wody.
Ludy przedosiedleńcze i Zachodnich Ziem Ludy przedosiedleńcze i Zachodnich Ziem w świetle badań WS Genetyki są sobie bliskie. Pierwsze ich ślady datowane są na około 400 tyś lat temu u wybrzeży Cypla Zachodniego. Z wyjątkiem szkieletu z Verdan, są to najstarsze ślady ludzkiego bytowania w Naszym Świecie. Przez następne 100 tyś lat z jakiegoś powodu przodkowie wyżej wymienionych ludów nie opuszczały swojej praojczyzny, by około 300 tyś lat temu powolnymi falami zasiedlać cały znany świat.
Aśama Lud Aśama jest nam mało znany. Jeszcze 40 lat temu nie wiedzieliśmy nico ich istnieniu, dopiero dzięki vallemorskim wyprawom na wschód i odkryciu tamtejszych lądów oraz powolnym poznaniu zaczynamy rozumieć ten całkowicie odmienny świat. Typowy przedstawiciel ludu Aśama ma szaro-niebieską skórę, jest wysoki i smukły. Posiadają niebieskie bądź zielone oczy, brak innych kolorów. Około 40 tyś lat temu doszło do migracji części Aśamów do terenów dzisiejszej Oszyrii, skąd wygnali wcześniejszą ludność, i żyli przez następne 35 tyś lat. Dopiero około 5 tyś lat temu zostali oni pokonani przez napierającą z zachodu zza gór ludność protooszyryjską, i zepchnięci na północ. Tam trwali następne dwa tysiące lat, częściową mieszając się z tamtejszą ludnością. Po przybyciu Aczmatów zostali przez nich zasymilowani.
Odrzucona rasa Jak łatwo zauważyć rusałki wymienione na liście Iona zostały tutaj nigdzie nie uwzględnione. Jest to związane z faktem, że genetycznie nie są różne od innych nieosiedleńczych ludów, i najprawdopodobniej pochodzą z Zachodnich Ziem, gdzie to oddzieliły się w którymś momencie od reszty ludzi i utworzyły swój nieznający mężczyzn i ognia system społeczny. Ze względu na to, że rusałki nie posiadają „swoich” mężczyzn, często się mieszały genetycznie z pobliskimi ludami.
Ostatnimi słowy Ostatnimi słowy chciałbym wyrazić nadzieję, że wasza wiedzę na temat ludzi w Naszym Świecie w jakichś sposób się poszerzyła. WS Genetyka otworzyła nam drzwi w nowy, niezbadany świat prehistorii, i głupcami byśmy byli, gdybyśmy za te tajemnicze drzwi nie wyszli, w poszukiwaniu nowego...
Hmmm, macie jakieś pytania co do tego tekstu? A może jakieś teorie na wytłumaczenie niektórych zjawisk? :)