Sposób palatalizacji podwojonych spółgłosek w radopolszczyźnie zawsze mię uderzał i chyba zawsze będzie mię uderzał swoją sztucznością i niekonsekwencją (Jagielle ale Mekce, w niektórych przypadkach nie jestem pewien, Sierrze brzmi dość niezręcznie, a wątpię, żeby radopolski dopuszczał Sierzrze), choć trzeba przyznać, że w przypadku postaci typu getcie problem jest w dużym stopniu ortograficzny. @Noqa: przy normalnym tempie mówienia naturalne wydaje mi się ubezplozyjnienie c i ć w sekwencjach cc, ćć (merger Mecce i metce), ale pełna artykulacja cz i dż w czcz, dżdż.