KSNG uchwaliło, że od teraz Suazi to będzie Eswatini.
Debile. Lizodupy (nawet przed zadufanym w sobie watażką jakiegoś zahivionego bantustanu się płaszczą, mimo że cała reszta świata ma na jego decyzję wyjebane, tylko w Polsce jak w lesie). Nieuki. Chuje. Zaorać ich.
Wybaczcie. Ale po prostu mnie takie rzeczy mierżą. Jak można być tak spierdolonym. Teraz przemądrzałe normictwo będzie mówić "hurr durr jakie Suazi, nie ma takiego kraju xD", tak jak już od lat robi na wzpomnienie o Birmie. A to wszystko przez jedną arbitralną decyzję jakieś jajogłowej komisji od standardyzacji krzywizny banana. Kurwa mać. Rozwiązać i zdelegalizować KSNG!