słowiańskie

Zaczęty przez varpho :Ɔ(X)И4M:, Wrzesień 05, 2011, 01:00:04

Poprzedni wątek - Następny wątek

Vilène

Cytat: Dynozaur w Marzec 24, 2012, 12:38:51
Głupia ta ich ortografja.
Dziwna, ale nawet logiczna... choć to jiê mnie trochę razi - zdaje się, *jê tam chyba być nie może, więc dlaczego by tak tego nie zapisywać...?

Inna sprawa, że taka ortografia powinna być cyryliczna, chociaż trudno byłoby coś sensownego zrobić z literami daszkowanymi. No, chyba że by pisać np. днюов, błeh.
  •  

Dynozaur

Dla iê można użyć jaci (twarde ê trafia się tylko po zawsze twardych spółgłoskach), nawet będzie to całkiem zgodne z etymologją.

Większy problem jest z ô (i jô, jeśli takowe występuje).
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Vilène

Cytat: Dynozaur w Marzec 24, 2012, 21:23:20
Dla iê można użyć jaci (twarde ê trafia się tylko po zawsze twardych spółgłoskach)
Ało, faktycznie... tylko po <č š ž r>... Czyli probliem rozwiązany...
  •  

lehoslav

Cytat: Dynozaur w Marzec 22, 2012, 19:33:35
U Polańskiego górnołużycka forma słowa "siedemnaście" jest podana jako "syd(om)naće".

"om" w nawiasie? To oznacza, że istnieje/istniała jakaś forma "sydnaće"? (wyszukanie tego w Google nie daje żadnych wyników)

Jeśli tak, to podoba mi się ta forma. W ciekawy sposób naśladuje niemieckie "siebzehn".

To jest normalna forma mówiona.
  •  

Wedyowisz

#154
Cytat: DynozaurWiększy problem jest z ô (i jô, jeśli takowe występuje).

W zabytkach ruskich, późnośredniowiecznych i wczesnonowożytnych, szeroko rozprzestrzeniony jest kontrast dwóch fonemów samogłoskowych typu /o/, bardziej przymkniętego i bardziej otwartego. Związany jest on często z pozycją akcentu oraz zanikiem słabego jeru w kolejnej sylabie, funkcjonowało kilka systemów dialektalnych, z których każdy dyktował odrębne prawidła ich rozmieszczenia.

Wg pana A. A. Zaliznіaka fonemy /ɔ/ i /ô/ (w jego notacji) były oddawane w zabytkach XIII-XVII wieku przez kilka "o-podobnych" grafemów: о wąskie (узкое), о szerokie (широкое), о ogólne (единое; w systemach nieróżnicujących wąskiego i szerokiego) i ѡ.

Wymienia on następujące systemy:
1) omegowy, омеговая система;  /ô/ zapisywane jako <ѡ>, /ɔ/ jako о wąskie, szerokie czy ogólne
2) "kamorowy", каморная система;  /ô/  zapisywane jako grafemy o-podobne z kamorą tj. łuczkiem, /ɔ/ bez tego znaku diakrytycznego
3) wąskoliterowy, узколитерная система; /ô/ zapisywane о wąskim, /ɔ/ zapisywane о szerokim bądź omegą
4) szerokoliterowy, широколитерная система; ; /ô/ zapisywane о szerokim, /ɔ/ zapisywane о wąskim (<ѡ> zazwyczaj jest w tym systemie uogólnionym oznaczeniem obydwóch fonemów)

Nie wyczytałem, o co chodziło z tym о wąskim i szerokim, może po prostu wąskie pisano węziej...

Ponadto istniały systemy mieszane: 2+3 (/ô/ oddawane przez byle jaki grafem z łuczkiem lub przez wąskie о bez niego), 1+2+4 - omega i о szerokie oznaczają /ô/, wąskie oznacza  /ɔ/. Do tego dwie pierwsze litery prawie zawsze występują z łuczkiem, i jeszcze są dodatkowe komplikacje przy о wąskim z kamorą związane z ilością sylab.

Zatem wydaje się, że jest sporo możliwości oddania tego typu kontrastu cyrylicą.
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Dynozaur

#155
Hmmm... Ja bym poszedł w omegę, w takim razie.

Ale ja się obawiam, że robią to zbyt wielcy dyletanci, by na to wpaść. Jednak nie ma tego złego - i tak nigdy nie nastąpi oficjalna kodyfikacja tego języka.

Oto zdanie w proponowanej przeze mnie cyrylicy dla tego języka:
СѢТА СТОРѠНКА ПРЫСВЯЧАЄТСЄ нормалізаціі і розвіткові нової пісаної схѡдньословянської мовы - пудляської - на дыялєктах которої говорыт коло 50 000 люді в схѡднюм реґіони Пѡльшчы, які называєтсє Пудляшом (і мусіт не менш чым 500 000 люді в Білорусі і на "Україні", алє сѣта лічба шче не потверджана).

Jest to taki miks rozwiązań białoruskich, małoruskich i historycznych. Nie chciałem chwiać zasady fonetyczności (jedyne udziwnienie jakie wprowadziłem to ії > іі, żeby się sieczka z kropeczek nie robiła). Myślałem też, czy by nie wprowadzić znaku dla "dż" (no ale może byłaby to przesada).

Z czym osobiście ta ortografja najbardziej się wam kojarzy? Białoruski? Małoruski? Przedreformowy rosyjski?
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Vilène

Cytat: Dynozaur w Marzec 25, 2012, 15:45:34
СѢТА СТОРѠНКА ПРЫСВЯЧАЄТСЄ нормалізаціі і розвіткові нової пісаної схѡдньословянської мовы - пудляської - на дыялєктах которої говорыт коло 50 000 люді в схѡднюм реґіони Пѡльшчы, які называєтсє Пудляшом (і мусіт не менш чым 500 000 люді в Білорусі і на "Україні", алє сѣта лічба шче не потверджана).
Ładne, tylko nie wiem, dlaczego dałeś ы zamiast и, i rozbiłeś щ na шч. W końcu to dialekt języka ukraińskiego, nie białoruskiego...
  •  

Dynozaur

#157
Cytat: Ⓐ Vilén w Marzec 25, 2012, 17:24:06Ładne, tylko nie wiem, dlaczego dałeś ы zamiast и, i rozbiłeś щ na шч. W końcu to dialekt języka ukraińskiego, nie białoruskiego...

Właśnie dlatego, żeby nie było zbyt po małorusku. Poza tem, małoruskie и to mieszanka prasłowiańskiego *i oraz *y, podczas gdy w djalekcie podlaskim wywodzi się ono zawsze z PS *y (nie licząc pozycji po ш/ж/ч/ц/р), więc zapisywanie tego dźwięku zawsze jako и trochę mijałoby się z etymologją. Ewentualnie mogłem zrobić jak po rosyjsku - и dla "i", ы dla "y" (wywalając tym samym I decymalne), ale ostatecznie tak nie zrobiłem.

A co do шч - taka tam fanaberja (i trochę pod wpływem istniejących [choć failowych] prób cyrylizacji tego djalektu), żeby było fonetyczniej.
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Vilène

Cytat: Dynozaur w Marzec 25, 2012, 17:40:07
Właśnie dlatego, żeby nie było zbyt po małorusku.
Łe tam, zbędna próba siłowego odróżniania dialektów od pnia. To tak jak ze ślónskim w jego sztyrmerowym szrajbunku, gdzie mamy ů zamiast ó, bo żebyniebyłozbytpopolsku.
  •  

Dynozaur

#159
Niby tak, ale małoruskie y, a podlaskie y to dźwięki o różnym rodowodzie (za to zgadza się rodowodowo z białoruskim y), więc nie powinny być tak samo zapisywane. To akurat białoruska cecha w tym djalekcie, więc ma prawo być zapisywana tak, jak po białorusku.

Co do Щ - tu mogę się zgodzić, że być może nie powinienem był pozbywać się tej litery. Faktycznie to шч wygląda jakoś nienaturalnie.

Proponowana przeze mnie cyrylica ma jednak taki mankament (który dzieli z białoruskim), że istnieje w niej й, ale nie ma и (podobny casus w maltańskim, gdzie jest ċ, a nie ma c). Istniejące próby cyrylizacji tego djalektu rozwiązały ten problem w taki sposób, że zastąpiły й łacinkowatym ј. Ale moim zdaniem użycie tej litery w cyrylicy jest uzasadnione tylko w jednym przypadku - jeśli chcemy się pozbyć jotowańców i uniknąć obleśnych połączeń typu йа. Ale ja w Drahomanówkę nie zamierzam się bawić.
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Vilène

Cytat: Dynozaur w Marzec 25, 2012, 18:08:04
Proponowana przeze mnie cyrylica ma jednak taki mankament (który dzieli z białoruskim), że istnieje w niej й, ale nie ma и
No to sam widzisz, że tam powinno być и, a nie ы.
  •  

Dynozaur

Kolejna zagadka, na którą odpowiedź zna tylko Lechosław.

Dlaczego w głuż. przysłówek od "dobry" brzmi "derje"?
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

lehoslav

#162
Cytat: Dynozaur w Marzec 26, 2012, 18:18:07
Kolejna zagadka, na którą odpowiedź zna tylko Lechosław.

Dlaczego w głuż. przysłówek od "dobry" brzmi "derje"?

Jest jeszcze kilka takich przykładów, np. skerje `raczej' (od skoro). Wygląda jak sporadyczny przegłos / harmonia / asymilacja na odległość.
Ciekawe, że chyba w Zogr. można znaleźć podobną formę (debrěje), tu akurat to stopień wyższy.
Kiedyś mój były promotor przedstawił mi jakąś alternatywną wesję na derje, odwołując się do tej formy scs. i wywodząc łużycką z jakiejś starszej ~przegłoszonej formy, ale nie pamiętam dokładnie jego teorii niestety.
  •  

lehoslav

#163
W starszych tekstach jest debrje.
Schuster-Šewc pisze: "Zu ursl. *dobrъ `gut' mit abweichender Vokalabstufung (*debr-) im Os. u Wns. sowie im Akls. [...]" i późniejszym uproszczeniu.
  •  

Towarzysz Mauzer

Zbyt odległe to od prac drzewiańsko-połabskich, by w stosownym znaleźć się wątku, napiszę zatem tutaj. Czy znacie jakieś alternatywne etymologie nazwy Lubeka? Ta oficjalna, od słowiańskiego *ljubice jest o tyle słaba, że nie wiemy, czy Słowianie takiej, a nie innej końcówki słowotwórczej użyli.

Przyjrzyjmy się źródłom. Pierwsze, które znajduję w Urkundenbuch der Stadt Lübeck, Bd. 1 to fundacja kościoła w Segenbergu przez króla Konrada III w 1139: ecclesiam in castro Lubece in Slauonia concessimus. To zdaje się popierać formę *ljubice, w czym problem? Otóż równie dobrze mogło iść o castro Lubecae, a wówczas nazwa brzmiała by Lubeca. Co więcej, nie można wykluczyć formy z o zamiast u; i w omawianym dokumencie mamy króla Cunradusa, i w Kronice Słowian pojawiają się nazwy takie jak Buzu (Bosau), Plun (Plön), Dubin (Dobin). Zresztą wspomniany Helmold już w 1167 użył nazw Lubika, względnie urbe Lubeke.

Czy zdarzały się słowiańskie toponimy zakończone na -ika? *lubika? *lobika? Co o tym sądzić?
Skrzydła miłości, mocy, o wielki, Twardy Jerze,
Rozpostrzyj ponad nami, ogrzej i przyjmij nas. -Mrkalj, Palinodia o twardym jerze
***
VIVAT CAROLVS GVSTAVVS REX POLONIÆ
  •