Luki słownikowe

Zaczęty przez Wedyowisz, Kwiecień 24, 2013, 11:56:05

Poprzedni wątek - Następny wątek

Pluur

Mi z koleji brakuje w słowiańskich (chyba, że to tylko ubytek polski) różnych rozeznań miłości, co więcej brakuje rzeczownika od "miły" - ja często stosuję "miłość", ale nie oszukujmy się nie pasuje.
  •  

Wedyowisz

Cytat: Feles w Styczeń 28, 2017, 09:09:48
Hispanofoni? Iberofoni?

Czyli inaczej mówiąc hiszpańskojęzyczni... Moim zdaniem niekoniecznie takie stricte odjęzykowe określenia pasują (por. anglojęzyczny~anglofon vs Anglosas), jeśli mamy na myśli raczej szeroko pojętą kulturę czy pochodzenie. Ale jak się nie ma co się lubi...

Cytat: PluurMi z koleji brakuje w słowiańskich (chyba, że to tylko ubytek polski) różnych rozeznań miłości, co więcej brakuje rzeczownika od "miły" - ja często stosuję "miłość", ale nie oszukujmy się nie pasuje.

Rosyjski to nawet lubić i kochać nie odróżnia... Mamy sympatyczność, życzliwość, uprzejmość, ew. bycie miłym.
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Pluur

CytatRosyjski to nawet lubić i kochać nie odróżnia...
:'-(

CytatMamy sympatyczność, życzliwość, uprzejmość, ew. bycie miłym
Chodziło mi o takie użycie:
"-Jakie to miłe!
-no tak, taka miłość jest fajna"
Uprzejmość, czy życzliwość, albo nie pasują, albo są zbyt officjalne.
  •  

spitygniew

Sympatyczność?

No, chyba że się rzucisz, iż nie odróżnia od sympatyczności w tym znaczeniu...
P.S. To prawda.
  •  

Pluur

Cytat: spitygniew w Styczeń 28, 2017, 15:36:02
Sympatyczność?

No, chyba że się rzucisz, iż nie odróżnia od sympatyczności w tym znaczeniu...
Też mi nie pasuje, ale to może przez to, że nie jest to zbyt pospolite lub/i tak często używane.
  •  

Obcy

Niestety polszczyzna tylko przewiduje "bycie miłym" (w niemieckim mamy np. freundlich - Freundlichkeit). Najbliżej tego sensu zdaje się być "uprzejmość", i to nie w każdym kontekście.
  •  

Pluur

Cytat: Obcy w Styczeń 28, 2017, 19:12:12
Niestety polszczyzna tylko przewiduje "bycie miłym" (w niemieckim mamy np. freundlich - Freundlichkeit). Najbliżej tego sensu zdaje się być "uprzejmość", i to nie w każdym kontekście.

Ano właśnie, nie w każdem kontexcie :/
  •  

Wedyowisz

A w angielskim nie ma porządnego odpowiednika pol. wzruszenia, chyba że jakieś feeling moved, które jest rozwlekłe i nie wszędzie pasuje.
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

SchwarzVogel

#158
Przyszło mi to do głowy kolejny raz, więc postanowiłem  gdzieś zamieścić.  :-P

W angielskim (przynajmniej międzynarodowym/sieciowym) nie ma porządnego odpowiednika tak oczywistego słowa jak "kłócić (się)....

Najpowszechniejsze - 'arguing' to jednak nie to, mocno implikuje jakiś określony przedmiot sporu, i tak dalej.

A przecież ludzie zwykle żrą się o coś, co nie-psychologowi trudno określić. :P
  •  

Todsmer

#159
Dla bardziej hardkorowych kłótni jest jeszcze feuding :D

No i oczywiście quarrel.
  •  

Wedyowisz

Przydałoby się czasem jakieś rozróżnienie rodziny w sensie: żona lub mąż + dzieci (jak w założyć rodzinę) i rodziny w sensie krewnych (i powinowatych) w ogóle.
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

spitygniew

Teoretycznie jest ród...
P.S. To prawda.
  •  

Obcy

#162
Cytat: Wedyowisz w Czerwiec 08, 2017, 11:49:51
Przydałoby się czasem jakieś rozróżnienie rodziny w sensie: żona lub mąż + dzieci (jak w założyć rodzinę) i rodziny w sensie krewnych (i powinowatych) w ogóle.

Na to pierwsze mówi się w socjologii rodzina nuklearna, a z rodem jest taki problem, że tak mówimy raczej o krewnych, a nie powinowatych.
  •  

Kazimierz

#163
Brakuje mi w polskim czasowników na transport czegoś drogą wodną i powietrzną. Tak jak mamy "wozić" i "nosić".

EDIT: Czy takie czasowniki występują w jakimkolwiek języku?
  •  

poloniok

Przepraszam że przerywam, Kaziku, ale musze po prostu się spytać

Nie lubię, że w Polskim Języku nie ma słowa dla rodziców wujka lub cioci niekrewnej. Tak mam na przykład krewną ciocię, ona ma męża, mojego wujka. My i jego rodzice się często widzimy, jesteśmy sąsiadami. Ale cały czas muszę na nich mówić "pan" i "pani", mimo tego że w jakimś stopniu jesteśmy rodziną. To zawsze mnie wkurzyło...
  •