Planetarium Canisa (projekty conworldów)

Zaczęty przez Canis, Lipiec 30, 2014, 22:36:28

Poprzedni wątek - Następny wątek

Canis

Reformowałem sobie tak do szuflady język yuka (obecnie nazywa się on yuketon suvaan, czyli "drugi") i postanowiłem zacząć opracowywać dla niego świat. Ponownie zaczynając od astronomii!
Należy to wszystko traktować jako projekt, choć może on będzie dla was ciekawy. Spróbuję też wyjaśniać prostym językiem!

Znajdujemy się na ziemskopodobnej planecie w bardzo, bardzo odległej galaktyce w bardzo, bardzo odległej przyszłości. No dobrze - z tym "w galaktyce" troszkę przesadziłem. Gwiazda macierzysta naszej planety została wybita ze swojej galaktyki i znajduje się na trajektorii wylotowej w przestrzeń międzygalaktyczną. Ta trajektoria znajduje się też pod dość dużym kątem względem dysku galaktycznego. Nasza cywilizacja, która posługuje się yuketonem (językiem yuke lub nawet częściej yuket), rozwinęła się akurat w momencie, w którym gwiazdka Kari świeżo przekroczyła już próg galaktyki i nie powinna być traktowana jako jej część.
Nie wymyśliłem tego "bo astro-autyzm" - po prostu zupełnie inaczej wygląda nocne niebo na naszej planecie co ma odzwierciedlenie w kulturze, ale o tym później.

Planeta nazywa się wstępnie Tislla (['tiʃla], ['tiɬla], ['tiɕla]). Ma jednego satelitę. Jest to stosunkowo masywny satelita złożony w większości z lodu wodnego, wykazujący silny kriowulkanizm. Nazywany Atuanv ['atʷanʷ], jest dość młody w tym układzie i bardzo, bardzo intensywnie wyrzuca z siebie całymi warkoczami strugi lodu, które utworzyły wokół Tislli przepiękny system dużych pierścieni, a całość wygląda bardzo podobnie do pierścieni Saturna. Atuanv ma bardzo czystą, gładką, białą powierzchnię i odbija mnóstwo światła. Widziany z powierzchni Tislli jest bardzo jasny, mimo niewielkiej wielkości - raptem 900 km średnicy, nigdzie mu nawet do naszego księżyca.

Pierwsze zdjęcie wygenerowane w programie Space Engine 0.971 wygląda następująco:


Ogólnymi parametrami Tislla ostatecznie aż tak się nie różni od Ziemi:

  • Półoś wielka: 2,580 AU (dwa i pół raza dalej od gwiazdy niż Ziemia od Słońca)
  • Okres orbitalny: 4,92 lata (1 rok = prawie 5 lat ziemskich)
  • Okres obrotu: 18 godzin 29 minut 6 sekund
  • Nachylenie osi: 171°39'42".59 (dla Ziemi: 18°17'21".49 ¹)
  • Grawitacja: 1,15 g
  • Średnia temperatura: 288,92 K (dla Ziemi: 285,05 K)
  • Efekt cieplarniany: 102,38 K (dla Ziemi: 35 K)
¹Koszmarna różnica. Nawet dla Urana wynosi ona 97°! Nie zwróciłem na to uwagi wcześniej i będę musiał pewnie skorygować. Ale czy naprawdę jest to konieczne?

Wpływ na pierwotne wierzenia


Nocne niebo przy ładnej pogodzie na planecie Tislla wygląda zupełnie inaczej niż na Ziemi! Próżno szukać setek gwiazd, szerokiego pasa Drogi Mlecznej i drobnych mgiełek, symbolizujących słynne obłoki Magellana (satelity Drogi Mlecznej, galaktyki-miniaturki). Niebo jest kompletnie czarne! Trudno poszukiwać nawet innych galaktyk. Znajdujemy się w tak odległej przyszłości, że ciemna energia rozciągnęła przestrzeń pomiędzy galaktykami tak bardzo, że nasza biedna galaktyka o numerze RG 0-5-14624-784, zwana także galaktyką Ostrych Chmur, jest praktycznie samotna ze swoimi miniaturowymi satelitami.
Kilka gwiazd na niebie jednak widać. Jest ich tak niewiele, że wszystkie mają swoje imiona. Na obrazku poniżej odnajdziecie za pierścieniami dwie inne gwiazdy. Na dole znajdziemy żółtego karła typu widmowego G5 V, a wyżej - układ podwójny gwiazdy białej A1 V (2,9 mas słońca) oraz czerwonego olbrzyma M8 III (o masie 4,5 mas Słońca).


Nocne niebo po zmroku wygląda następująco:

Widać odbijające światło pierścienie oraz księżyc Atuanv, a także w tle galaktykę, z której nasza gwiazdka została wybita i od której coraz bardziej się oddala...

W pierwotnych wierzeniach wielką rolę odgrywają pierścienie. Dużą rolę także gra Atuanv oraz galaktyka w tle. Jak na razie nie zamontowałem do tego układu planetarnego żadnych innych planet (mało prawdopodobne, prawda?). W najbliższym czasie zamierzam dodać przynajmniej jednego gazowego olbrzyma z dużym polem magnetycznym. To właśnie od tych planet będzie w dużej mierze zależało to, w co dokładnie ludzie będą wierzyć...

Ach, Republika!


Interesuje nas kontynent T'ukuk ['t`uguk]. To ten daleko na północy. Mimo że to nie stamtąd pochodzą miejscowe hominidy, to właśnie tam wynaleziono pismo i założono pierwsze państwo: Republika Oura. To jest państwo, które łamie schematy. Ono nigdy nie upadło! Jego stolica nadal znajduje się w Nirahi. Inaczej było z walutą: obecnie jest to toku.
Opis tego państwa mam sporządzony od czasów paleolitu po epokę żelaza. Jak dobrze pójdzie, to dojdę nawet do epoki lotów kosmicznych. Jeśli nie, to przynajmniej trafiło się ciekawe miejsce. Fajnie by było, żeby jednak do epoki lotów kosmicznych doszło - bo program Space Engine wygenerował tego sąsiedniego żółtego karła, o którym pisałem wcześniej (w odległości 9,63 parseka), z aż czterema ciałami niebieskimi z życiem: gazowego olbrzyma i czterech naprawdę dużych księżyców: oceaniczny, i trzy pustynne, wszystkie z życiem, a nawet z pierścieniami...
  •  

Canis

CZĘŚĆ DRUGA
planetarium kundla; nobody reads this thread edition

Sprawdziłem te cztery ciała niebieskie z życiem na sąsiedniej gwieździe, tak z ciekawości. Okazało się, że są to cztery księżyce w sumie podobnej wielkości, krążące wokół gazowego olbrzyma o zielonej atmosferze. Silnie zielona atmosfera to rzadki przypadek w Space Engine i stanowi ona coś w rodzaju easter egga: można się nią jarać jak się ją znajdzie (z programu długo korzystam, ale to pierwszy raz jak znalazłem zieloną atmosferę). Nie mam jednak pojęcia czym się tłumaczy to zjawisko.

Ogólnie planeta wygląda tak (załapała się jeszcze nienaturalnie wyświetlona gromada gwiazd po lewej):


Widać jeden z księżyców. Pierwszy z nich ma wyraźne pierścienie, i jest całkowicie pokryty oceanami. Pływają tam kosmiczne rozwielitki i pingwiny z antenkami, albo coś takiego.


Drugi jest dość duży. To pustynny obiekt o średnicy 22,11 Mm, więc jest chyba większy od Ziemi, jeśli umiem jeszcze liczyć, i to sporo. Waży 3,6 razy więcej, a grawitacja i tak wynosi tylko 1,2 g. Magia. Pewnie związane jest to z promieniem księżyca, 1,7 razy większym. Co tam żyje, to wolę nie wiedzieć. Podobno wielokomórkowe - co się też rzadko zdarza spotkać.


Trzeci punkt naszej wycieczki jest podobny do powyższego, z tym, że ten księżyc jest niewiele mniejszy od Ziemi i waży dużo mniej, w związku z czym grawitacja spada jeszcze bardziej i wynosi 0,4g na powierzchni. Jest to również pustynia, i ma nieco inny kolor. Organizmy znów wielokomórkowe.


Ostatni księżyc to kolejne pustynne miejsce, ma 0,6 promienia Ziemi przy masie ledwie 0,1 masy ziemskiej, co daje jeszcze niższą grawitację - 0,39g. Ciśnienie mamy tu słabe, 0,47 atmosfery i temperatura jest już dość niska. Charakterystyczna dla tego miejsca jest duża czapa polarna.


Wszystkie te miejsca stanowią bardzo atrakcyjne lokalizacje dla przyszłych baz kosmicznych. Problem jedynie leży w tym, że żaden z tych czterech księżyców nie ma ciekłej wody ORAZ stałego lądu. Ponadto, większość z nich jest stale zwrócona do gazowego olbrzyma, co komplikuje kwestię światła i temperatury. Ale czego się nie robi dla podboju kosmosu!
  •  

zabojad

Bardzo fajna idea i sam chciałem coś takiego zrobić(co prawda raczej myślałem na narysowaniu tego na kartce i własnych obliczeniach - ale kopania się z tym pełno by było), ale niestety SpaceEngine mi nie śmiga(taki urok laptopów...)
Bardzo ciekawie przedstawia się mapka twojej krainy - te kontynenty przypominają jakieś atole, wyspy etc.
Feles [*]
Requiem aeternam dona eis, Domine, et lux perpetua luceat eis. Requiescant in pace. Amen.
  •  

Dynozaur

Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Canis

Cytat: Dynozaur w Sierpień 16, 2014, 11:06:12
Cytat: Canis w Sierpień 15, 2014, 22:53:18Pływają tam kosmiczne rozwielitki
*Razwiedki
I ru-ru-rurkowce :DDDDDDDDDDDDDDD :DDd

Cytat: zabojad w Sierpień 15, 2014, 23:02:08
Bardzo fajna idea i sam chciałem coś takiego zrobić(co prawda raczej myślałem na narysowaniu tego na kartce i własnych obliczeniach - ale kopania się z tym pełno by było), ale niestety SpaceEngine mi nie śmiga(taki urok laptopów...)
Bardzo ciekawie przedstawia się mapka twojej krainy - te kontynenty przypominają jakieś atole, wyspy etc.
Program generuje różne ciekawe struktury. Na tych planetach można wylądować i sobie zobaczyć, jaki teren niby tam jest. Nie ma żadnych szczegółow takich jak roślinność czy wystające skały, a jedynie ukształtowanie terenu z teksturą, ale to nieraz wystarczy dla ładnych widoków.

Chcę zrobić jakiś podział geograficzny dla planety z pierwszego posta. Wymagałoby to jednak ode mnie zrobienia zrzutu powierzchni w bardzo dużej rozdzielczości (znacznie powyżej 4000x4000 piksli). Mimo że mam dobry komputer:
OS: Microsoft Windows 7 Home Premium  ** CPU: AMD A8-3850 APU with Radeon(tm) HD Graphics (2.00 GHz) **
RAM: 8171 MB Total ** VGA: AMD Radeon HD 7700 Series **

to może się to programowi po prostu nie udać. Zobaczymy!
  •  

Canis

Jak powiedziałem, tak zrobiłem.
Na razie ten najważniejszy kontynent, Ttukuk ['t`uguk]. Poniżej jest miniatura, kliknijcie, aby otworzyć.
UWAGA! Duża grafika! 3704x1872; 2,22 MB.

  •