Dzień dobry.

[Erikoistoimitus]

Jestem Cudak i zostałam tutaj ściągnięta przez niejakiego Pawła. Ów Paweł kazał mi się z Wami przywitać, a zatem: witam się.
Bardzo długo wstydziłam się tutaj zarejestrować i odezwać, bo nie jestem jakimś lingwistycznym ekspertem, po prostu zdawałam egzamin licencjacki z językoznawstwa [ zagadnień z językoznawstwa było mniej niż z literatury, a tylko to miałam jeszcze do wyboru ].
No, to chyba się przywitałam.
I ten, ja jestem trochę takim kaktusem. Z wierzchu wydaje się, że jestem paskudna i robię krzywdę, a w środku, tak naprawdę, jestem mięciutka i zielona.

[Feles]

Bardzo długo wstydziłam się tutaj zarejestrować i odezwać, bo nie jestem jakimś lingwistycznym ekspertem, po prostu zdawałam egzamin licencjacki z językoznawstwa [ zagadnień z językoznawstwa było mniej niż z literatury, a tylko to miałam jeszcze do wyboru ].

Jako licbus z matfizu, witam.

[Serpentinius]

Jebłem. Witaj Cudaku. 

[Hapana Mtu]

はじめまして！

Bardzo długo wstydziłam się tutaj zarejestrować i odezwać, bo nie jestem jakimś lingwistycznym ekspertem, po prostu zdawałam egzamin licencjacki z językoznawstwa [ zagadnień z językoznawstwa było mniej niż z literatury, a tylko to miałam jeszcze do wyboru ].

Co to za przemiła, przyjazna studentom uczelnia, gdzie pozwalają ludziom zdawać egzaminy zgodnie z zainteresowaniami? U nas egzamin licencjacki obejmuje na raz językoznawstwo, historię, literaturę i kulturę (w dodatku pytania ułożone są tak, żeby pokrywały cały zakres studiów, a nawet wychodziły poza), a przy tym i tak musimy pisać pracę (na dokładkę te z językoznawstwa mają być po węgiersku).

I ten, ja jestem trochę takim kaktusem. Z wierzchu wydaje się, że jestem paskudna i robię krzywdę, a w środku, tak naprawdę, jestem mięciutka i zielona.

Ja tam od dziecka lubię kaktusy. Są fajne, piękne. Ludziom się wydaje, że kaktus = kolce, więc to jakaś zła, kłująca roślina a przecież tym, co odróżnia kaktusa od niekaktusa jest areola, o której istnieniu większość ludzi zwyczajnie nie słyszała.

[Pluur]

Witam gorąco!

[spitygniew]

O, widzę, że mamy na forum już całe trzy kobiety.

Jam Paweł oczywiście.

[Aureliusz Chmielewski]

Witam Cudaka.

[Spiritus]

WItaj.
Lubię kaktusy -mam dwa na parapecie w pokoju <3.

[Vilène]

O, widzę, że mamy na forum już całe trzy kobiety.

trzy i pół*

[Fanael]

Cztery.

[Henryk Pruthenia]

Witam serdecznie. Tu ten od slawlęgów i slawlęgów i slawlęgów i slawlęgów i wkurz[z/z/wi]ania [cenzura].

[spitygniew]

O, widzę, że mamy na forum już całe trzy kobiety.

trzy i pół*

No ej, ja wciąż jestem yingyangiem, chyba że zrobiłeś poprawkę na swoją wagę i zacząłeś się liczyć jako półtorej... A tak BTW...

Co to za przemiła, przyjazna studentom uczelnia, gdzie pozwalają ludziom zdawać egzaminy zgodnie z zainteresowaniami?

Prywatna

[Feles]

Cztery.

Jedno z moich rodziców było kobietą, więc cztery i pół.

Kto da więcej?

[Vilène]

No ej, ja wciąż jestem yingyangiem, chyba że zrobiłeś poprawkę na swoją wagę i zacząłeś się liczyć jako półtorej...

Tja, doliczyłem swoją płeć wafelkową.

Patka + Erikoistoimitus + ja + pół ciebie = 3,5. Lrn2matematyka .

[Fanael]

Patka + Erikoistoimitus + ja + pół ciebie = 3,5.

No to mówię, że cztery, bo jeszcze pół mnie.