Dzień dobry.

Zaczęty przez Erikoistoimitus, Sierpień 31, 2013, 10:58:11

Poprzedni wątek - Następny wątek

Vilène

Cytat: Fanael w Wrzesień 01, 2013, 15:53:04
Cytat: Vilén w Wrzesień 01, 2013, 15:19:37
Patka + Erikoistoimitus + ja + pół ciebie = 3,5.
No to mówię, że cztery, bo jeszcze pół mnie.


I niech mi nikt nie mówi, że tak nie jest :(.
  •  

Henryk Pruthenia

Ja ani autyzm, anie pedał transsyberyjska kolej...

spitygniew

Cytat: Vilén w Wrzesień 01, 2013, 17:12:39


I niech mi nikt nie mówi, że tak nie jest :(.
Właśnie, zwłaszcza, że Agata też nie do końca zgadza się z narzuconą przy urodzeniu płcią (i dlatego zliczyłem trzy, zapomniawszy o Patce i włączając Hapanę...).
P.S. To prawda.
  •  

Erikoistoimitus

Ja właściwie nie jestem kobietą. Nie identyfikuję się z żadną pcią, ale od biedy mogę się liczyć tak jak Paweł, czyli pół na pół.
Swoją drogą, dzisiaj mi się śniło, że Paweł się nałykał jakichś narkotyków, wszedł pod tapetę w jakimś korytarzu i oznajmił wszystkim, że odnalazł boga.
Majtki trzeba zmieniać.
  •  

Vilène

Cytat: Erikoistoimitus w Wrzesień 05, 2013, 10:19:35
Ja właściwie nie jestem kobietą. Nie identyfikuję się z żadną pcią
Heh, to tak jak ja (i Kwadracik). Tyle że ja do końca nie jestem o tym przekonany, i czasem się zastanawiam, czy aby moja neutralna identyfikacja nie wynika z tego, że po prostu nie potrafię się przyznać przed samą sobą do bycia w głębi duszy kobietą.
  •  

Hapana Mtu

Cytat: Erikoistoimitus w Wrzesień 05, 2013, 10:19:35
Ja właściwie nie jestem kobietą. Nie identyfikuję się z żadną pcią, ale od biedy mogę się liczyć tak jak Paweł, czyli pół na pół.
W sumie logiczne - kaktusy mają po dwie płcie na raz.
º 'ʔ(1)|z(0) + -(y(2))| = º 'ʔ(1)|z(2)|
  •  

spitygniew

Cytat: Vilén w Wrzesień 05, 2013, 18:19:34
Heh, to tak jak ja (i Kwadracik). Tyle że ja do końca nie jestem o tym przekonany, i czasem się zastanawiam, czy aby moja neutralna identyfikacja nie wynika z tego, że po prostu nie potrafię się przyznać przed samą sobą do bycia w głębi duszy kobietą.
Ja też miałem problem z przyznaniem się do posiadania pierwiastka yin przed samym sobą, mimo że zuważałem to od osiągnięcia dojrzałości płciowej (superego nie daje o sobie zapomnieć), dopiero niedawno spojrzałem prawdzie w oczy, i za to zacząłem czuć z tego wręcz dumę... Podobnie było z zespołem Aspergera, gdy pierwszy raz w życiu przeczytałem o nim i zauważyłem ze zgrozą, że wszystko się zgadza ze mną, pierwszą reakcją było wyparcie ("nie, ja nie mogę mieć autyzmu, przecież to prawie tyle co dałn"), i dopiero po pewnym czasie zacząłem się z nim utożsamiać jako z integralną częścią mnie, i też czuć dumę traktując to jak pozytywny wyróżnik. To chyba jakiś normalny mechanizm umysłu, że gdy nie umiemy się z czymś pogodzić, zaczynamy w końcu być z tego dumni.
Cytat: Erikoistoimitus w Wrzesień 05, 2013, 10:19:35
Swoją drogą, dzisiaj mi się śniło, że Paweł się nałykał jakichś narkotyków, wszedł pod tapetę w jakimś korytarzu i oznajmił wszystkim, że odnalazł boga.
Ale po co niby miałem odnajdywać siebie?
P.S. To prawda.
  •  

Vilène

Cytat: spitygniew w Wrzesień 06, 2013, 13:09:55
Ja też miałem problem z przyznaniem się do posiadania pierwiastka yin przed samym sobą, mimo że zuważałem to od osiągnięcia dojrzałości płciowej (superego nie daje o sobie zapomnieć), dopiero niedawno spojrzałem prawdzie w oczy, i za to zacząłem czuć z tego wręcz dumę...
Dumę? Dla mnie to lekkie przegięcie, dla mnie nikt nie powinien się czuć dumny tylko z powodu swej identyfikacji płciowej, tak samo jak nie wypada być dumnym ze swojego koloru skóry, bo przecież to jest niezależne od człowieka. Ja tam jedyne co czuję, to że mam przesrane – nie mam szans bym mogła być tym, kim bym chciała, a jedynie co najwyżej marną tego namiastkę. No ale cóż, jak to mówią, życie to nie jebajka...
  •  

Feles

Cytat: spitygniew w Wrzesień 06, 2013, 13:09:55
Cytat: Erikoistoimitus w Wrzesień 05, 2013, 10:19:35
Swoją drogą, dzisiaj mi się śniło, że Paweł się nałykał jakichś narkotyków, wszedł pod tapetę w jakimś korytarzu i oznajmił wszystkim, że odnalazł boga.
Ale po co niby miałem odnajdywać siebie?
Ale przecież ty nie możesz być bogiem. Ty istniejesz.
anarchokomunizm jedyną drogą do zbawienia ludzkości
  •  

spitygniew

Cytat: Vilén w Wrzesień 06, 2013, 15:52:33
Dumę? Dla mnie to lekkie przegięcie, dla mnie nikt nie powinien się czuć dumny tylko z powodu swej identyfikacji płciowej, tak samo jak nie wypada być dumnym ze swojego koloru skóry, bo przecież to jest niezależne od człowieka.
Nie do końca, jako że jestem w mniejszości, nie ma w tym nic złego, tak jak w byciu dumnym z bycia Murzynem, za to gdybym należał do większości, o, tu już by była -fobia i -izm.
Cytat: Vilén w Wrzesień 06, 2013, 15:52:33
Ja tam jedyne co czuję, to że mam przesrane – nie mam szans bym mogła być tym, kim bym chciała, a jedynie co najwyżej marną tego namiastkę.
Jak to nie?
P.S. To prawda.
  •  

Vilène

Cytat: spitygniew w Wrzesień 06, 2013, 18:05:20
Cytat: Vilén w Wrzesień 06, 2013, 15:52:33
Ja tam jedyne co czuję, to że mam przesrane – nie mam szans bym mogła być tym, kim bym chciała, a jedynie co najwyżej marną tego namiastkę.
Jak to nie?
Hm? Co ma do tego posłanka G.? :/
  •  

spitygniew

P.S. To prawda.
  •  

Vilène

  •  

Henryk Pruthenia

Ja tam z ZOKa byłem od razu dumny i nie traktuję to jako część siebie, czy składową... jestem sobą w całości, a jak co nazwiesz - cziort mię to!

Pingǐno

#29
Moje plany na studia upadły. ;_;

Miło widzieć nową użytkowniczkę. Może się spóźniłem tydzień, ale zawsze.

CytatAle przecież ty nie możesz być bogiem. Ty istniejesz.

Przeżywasz wewnętrzny bunt filozoficzno-religijny?
  •