Lluiùccùa hte Sølrøhte

[Henryk Pruthenia]

Lluiùccùa hte Sølrøhte ['lːyw̃wa eχte sɶ'ʁɶχte]
Oto mój nowy romlang. Oparty został on na wczesnej łacinie ludowej, w słownictwie mamy duże wpływy germańskie, dalej celtyckie i słowiańskie. Język ma przecudaczne zmiany fonetyczne oraz (jak na romańskie) jest bardzo konserwatywny jeśli chodzi o deklinację (posiada cztery przypadki: Mianownik - Dopełniacz - Celownik - Ablatyw). Narazie jest słabo opisany czasownik, ale to nadrobię.

[Widsið]

Hm... Mam wrażenie, że ortografia jest nieco przekombinowana. No i wygląda na oparty na wczesnym praromańskim, a nie na wczesnej łacinie ludowej, o której wszak mamy niewielkie pojęcie

Czekam na jakieś składniowe ciekawostki (bo będą?), jako twórca konlangu o podobnych założeniach przyglądam się z zainteresowaniem