Czas omówić przypadki. Aby wszystko usystematyzować, napiszę po prostu, jak realizowane są odpowiedniki przypadków polskich, jako że w arduńskim jako takiej odmiany przez przypadki nie ma.
1. MianownikTu się nic ciekawego nie dzieje, rdzeń rzeczownika jest jednocześnie mianownikiem.
2. DopełniaczDzierżawczość wyraża się, zestawiając dwa rzeczowniki ze sobą, np.
vir - sąsiad,
tis - dom =>
vir tis - dom sąsiada (dosł. sąsiad dom)
Czasem sytuacja jest nieco trudniejsza, np. weźmy zestawienie:
dinka - ładny,
shak - kot,
listamo - właściciel, właścicielka
dinka shak listamo znaczy "właściciel ładnego kota" (dosł. ładny kot właściciel) - a jak powiedzieć "ładny właściciel kota"? Tu pomaga końcówka
-fo, która powoduje, że słowo, do którego doklejono tę końcówkę, staje się "samoistnym" przymiotnikiem i określa całą resztę:
dinkafo shak listamo - ładny właściciel kota
Jest jeszcze słowo
im, które również służy jako dopełniacz (jak angielskie "of"), ale nie zaleca się jego używania, bo nie jest to konstrukcja elegancka

Czyli można powiedzieć
dinka listamo im shak jako "ładny właściciel kota", ale nie brzmi to dobrze. Najlepiej stosować
im w zdaniach złożonych, jeśli uznamy, że konstrukcja będzie dzięki temu bardziej przejrzysta.
3. CelownikCelownik jest wyrażany słowem
na, przy czym słowo to nie jest wykładnikiem celownika, lecz w zależności od kontekstu może oznaczać dosłownie wszystko

Taki uniwersalny przyimek.
Konstrukcji celownikowej używamy wtedy, gdy wykonujemy jakąś czynność, której odbiorcą jest inna osoba, np.
Ken do bif kreki na ro retur. - Powiedzieli coś
mojemu ojcu.
Ke do habi lik na ke gimek. - Rzucił piłkę
swojej córce.
Ro paw taro ipal na ro lomis. - Wyślę list
do swojego przyjaciela (dosł. wyślę list mojemu przyjacielowi)
Ostatnie zdanie pokazuje, że konstrukcja celownikowa jest stosowana szerzej, niż w polszczyźnie. Skoro przyjaciel ma być odbiorcą listu, to jest tutaj celownik, a odpowiednika polskiego "do" używamy tylko dla określania miejsca przeznaczenia przesyłki (np. Wyślę list do Francji). Tak samo w arduńskim piłkarz podaje piłkę nie "do innego piłkarza", lecz "innemu piłkarzowi".
A co się dzieje, jeśli chcemy, aby odbiorca czynności był wyrażony nie celownikiem lecz biernikiem (tak jak w polskich parach "dać komuś - obdarować kogoś, pomóc komuś - wspomóc kogoś)? Wtedy przed czasownik wstawiamy przedrostek
zi- i mamy:
Ro paw rosh lumi na ke - Dam mu coś =>
Ro paw zirosh ke na lumi - Obdaruję go czymś
Ro paw suro emi na ke - Pomogę mu przy pracy (dosł. Ja [cz-przyszły] pomóc praca [cel.] on =>
Ro paw zisuro ke na emi - Wspomogę go przy pracy (dosł. Ja [cz.przyszły] wspomóc on przy praca
Jak widzimy, magiczne słowo
na zostaje i przy tym drugim zdaniu, tylko przestaje pełnić funkcję celownika, stając się zwykłym przyimkiem, natomiast zmieniają się podmioty, w pierwszym przypadku podmiotem jest przedmiot czynności, w drugim jej odbiorca.
Porównajmy jeszcze:
Ro paw bif mo na ke - Powiem mu to (dosł. Ja [cz.przyszły] powiedzieć to [cel.] on.)
Ro paw zibif ke na mo - po polsku odpowiednika brak ("Obpowiem go o tym" nie brzmi dobrze, chociaż taki jest sens), natomiast istnieje odpowiednik angielski "I will tell him about it".
"Zamieniać podmioty" za pomocą przedrostka
zi- można dosłownie przy każdym czasowniku wymagającym celownika, polszczyzną i jej ograniczeniami proszę się nie sugerować

Co nam daje możliwość takiej zamiany? Pożądaną przez topikalizację - przy konstrukcji celownikowej akcentujemy obiekt czynności, przy konstrukcji z dodatkiem
zi- akcentujemy odbiorcę czynności.
Odpowiedniki kolejnych przypadków wkrótce.