Btw, wg Dynozaura litewski > żmudzki, żmudzki > dolnożmudzki, a nadmorskie gwary żmudzkie > (przypuszczalnie) podmorskożmudzki.
Ktųlus ftągnas.Jak przeglądam sobie Derksena, wygląda na to że możesz mieć
rację — rozwój eh2 > a w lit. występuje chyba tylko na końcu
wyrazu. Wypijmy za Mańczaka? :p
Nie, sam zmańczaczyłem pisząc to bez sprawdzenia, okazuje się, że skrócenie samogłoski w wygłosie, zwłaszcza nie pod akcentem, jest normalne dla litewskiego... Chociaż w litewskim ciężko o wygłos nie w końcówce, więc w sumie Mańczak i tu by się uparł, że to przez ich frekwencję ;p
I jeszcze w kwestii futurum sygmatycznego - tu też zrobiłem risercz i okazuje się, że jest to interpretowane jako pierwotny
contitionalis aoristis, czyli widocznie coś identycznego i treściowo i formalnie z polska konstrukcją "zrobiłbym coś", mającą faktyczne znaczenie
desiderativum, a te jak wiadomo łatwo stają się
futurum. Nb. występuje to w irańskich, italoceltyckich i grece.
Ps:nie dziwię się że ortografię zmienili
Noo, Polaczky nie umieją niczego, nawet pisowni porządnie stworzyć.