Aeloahalindoa

Zaczęty przez BartekChom, Wrzesień 13, 2011, 20:54:40

Poprzedni wątek - Następny wątek

BartekChom

Temat tego kraju chyba najlepiej osobno uzgadniać.

Zrobię namiastkę swojej Aeloahalindoy z Wysp Absurdu (ale język to chyba będzie dialekt obłoczków). Maria nie pasuje, bo marski nie jest aprioryczny, więc wykorzystam Uraż.

· Aeloahálindoá ·
· Aeloahalindoa ·

Flaga Aeloahalindoy:

Aeloahalindoa [aɛlɔaˈxalindɔˈa] to feudalna monarchia, której mieszkańcy dzielą/dzielili się na stany takie jak chłopi, seniorzy i księżycowe osły. Czczą kamienie i od wieków toczą wojny z Urażem (jego poprzednikami). Kiedy pojawił się tam komunizm, stali się antykomunistami, a obecnie walka zaczyna tracić na sile.

Mapa Aeloahalindoy:

W Aeloahalindole żyją zielone słonie i stadne tygrysy. W oceanie nie można pływać ze względu na dużą ilość szkodliwych meduz, koralowców itp., a a w jeziorze, nazywanym po prostu Morzem, jest dużo ryb.

----------

Ale taka wersja nie pasuje, więc spróbuję się dostosować.

Co wam się nie podoba poza samą nazwą stanu księżycowych osłów? Mogą być nawet księżycowi ludzie.

Taki feudalizm nie wynika z dotychczasowych mitów o najstarszym kamieniu. Ma być trochę mniej szalony? Chociaż powinny być elitarne grupy wywodzące się od towarzyszy najstarszego kamienia (seniorzy) i Księżyce ("księżycowe osły").

----------

Drugim krajem byłby kraj rzeźników. To się nadaje, czy też muszę coś zmienić?
  •  

Pingǐno

Oj co się wkurzasz, po prostu świat miał być realistyczny, a nie fantastyczny.  Poza tym "księżycowe osły" to jakiś aeloahalindoa-owy związek frazeologiczny?

A te zielone słonie już przeżyję...
  •  

BartekChom

Cytat: Pingijno w Wrzesień 13, 2011, 22:14:10
Oj co się wkurzasz, po prostu świat miał być realistyczny, a nie fantastyczny.
Nie wkurzam się, po prostu chcę wiedzieć, co mogę robić, a czego nie. Zresztą nie wiem, czy dam radę to opisywać. Pewnie będę rozwijał mitologię aeloahalindoańską dla Ziemi z zaznaczeniem różnic w stosunku do świata forumowego.

Cytat: Pingijno w Wrzesień 13, 2011, 22:14:10Poza tym "księżycowe osły" to jakiś aeloahalindoa-owy związek frazeologiczny?
Raczej tak. To jest nazwa stanu, który zajmował się pośrednictwem.

Cytat: Pingijno w Wrzesień 13, 2011, 22:14:10A te zielone słonie już przeżyję...
Dziękuję.
  •  

Pingǐno

Cytat: BartekChom w Wrzesień 13, 2011, 22:35:00
Cytat: Pingijno w Wrzesień 13, 2011, 22:14:10A te zielone słonie już przeżyję...
Dziękuję.
Ale trzeba zaznaczyć, że nasze zielefanty nie mogą żyć tylko w jednym państwie... ^^
  •  

BartekChom

Cytat: Pingijno w Wrzesień 14, 2011, 14:06:05Ale trzeba zaznaczyć, że nasze zielefanty nie mogą żyć tylko w jednym państwie... ^^
Oczywiście.

Mam za to inny problem. Słyszałem coś o kilku księżycach. Powiedzmy, że Księżyc mógłby mieć brata, ale przy większej ilości księżyców mitologia mi się rozlatuje. Więc ile jest księżyców?
  •  

Ghoster

#5
[...........]
  •  

Henryk Pruthenia

Może jakieś greckie słówko dla jednego, i tłumaczenie tego słówka na łacinę dla innego? :)

Feles

A może jeden/dwa księżyce wielkości naszego i więcej takich mniejszych, marsowych - niezbyt widocznych, a jeśli już, to nie wyglądających na księżyce?

anarchokomunizm jedyną drogą do zbawienia ludzkości
  •  

Pingǐno

Cytat: Feles w Wrzesień 14, 2011, 17:12:02
A może jeden/dwa księżyce wielkości naszego i więcej takich mniejszych, marsowych - niezbyt widocznych, a jeśli już, to nie wyglądających na księżyce?

Właściwie to masz rację, biorąc pod uwagę wielkość planety. :)
  •  

Henryk Pruthenia

Ale ta planeta nie jest AŻ TAK duża...
Przy okazji:
Po co ta mnogość małych księżycy...?

Ghoster

#10
[...........]
  •