Wasze słowotwory

Zaczęty przez Noqa, Luty 19, 2014, 22:24:11

Poprzedni wątek - Następny wątek

Caraig

Żuliszcze imo brzmi lepiej i tak jakby bardziej intryguje :P
Jest w tym pewien mistycyzm :P
  •  

Widsið

U mnie się na to zawsze mówiło "żulnik".
  •  

Dynozaur

U mnie raczej "żulnia", "żulernia" (skąd to -er-, nie wiem).
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Obcy

Mój dziwny słowotwór: dyndon -  jakieś określenie czasu, które mi trudno zdefiniować... może chodzić o wieczór, północ, ranek, krytyczny punkt...
Zarejestrowane w idiolekcie: do dyndona, przed dyndonem, po dyndonie.

Wzięło to się z błędnego w dzieciństwie zrozumienia tekstu pewnej myslovitzkiej piosenki: "Wieczorem przed mym domem".
  •  

Wedyowisz

Cytat: spitygniew w Kwiecień 04, 2016, 10:40:47
Ty wywrotowcu, to przecież ma już swoje uznane określenie - żuloskwer.

Toż to jakiś warszawizm, nie do przyjęcia w starych stolicach!

Cytat: WidsiðU mnie się na to zawsze mówiło "żulnik".

W moich stronach nie ma na to określenia (albo też jestem zbyt społecznie wyalienowany, aby znać takowe).
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Obcy

Cytat: Dynozaur w Kwiecień 04, 2016, 19:42:21
"żulernia" (skąd to -er-, nie wiem).

Prawdopodobnie z kontaminacji końcówek -eria i -arnia :)
  •  

Mahtlactli Omome Tochtli

Cytat: Dynozaur w Kwiecień 04, 2016, 19:42:21
U mnie raczej "żulnia", "żulernia" (skąd to -er-, nie wiem).

per analogiam do szulernia (?)
  •  

Obcy

@up: słuszna uwaga.

Mój dziwny neosomantyzm to cyklista. Jest to w moim idiolekcie eufemistyczne określenie homoseksualisty (takie ładne, lepsze niż pedał czy ciota).
Najczęstsze kolokacje: prawa dla cyklistów, parada cyklistów, orgie cyklistów.

Prawdopodobnie to się wzięło z kontaminacji znaczeniowej "zakazu pedałowania" i sformułowania "Żydzi, masoni i cykliści".
  •  

Siemoród

pasło - krzyżówka hasło i password
Niech żyje Wolny Syjam!
  •  

Dynozaur

BUMP!

kapsukas - kapsułka do prania
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

poloniok

pindża - nerwowa stara babka
  •  

Obcy

#56
Cytat: poloniok w Grudzień 17, 2016, 12:41:47
pindża - nerwowa stara babka

Już mamy bardzo podobne słowo w polszczyźnie – pindzia – tyle że ono bardziej się tyczy rozwiązłych kobiet :D
  •  

poloniok

#57
 ??? Nie wiedzialem
  •  

elslovako

Nie mój, ale mojego znajomego: żujka jako guma do żucia, analogicznie do pojki (przepitki). O ile pojka jest regionalna, o tyle żujka jest akurat niespotykana.
  •  

Ainigmos

ciepłoobieżyć - piec pod termoobiegiem
Słownictwo nie może upodobnić się do poharatanego wykorzeniającymi wtrętami drzewa bez korzeni - oto hasło czyścielskiego słowodzieja
  •