Narzecze wysokopolskie

Zaczęty przez Feles, Wrzesień 17, 2011, 14:10:35

Poprzedni wątek - Następny wątek

mijero

Cytat: Grímkel w Październik 12, 2019, 22:39:12
Nie rozumiem, dlaczego wszyscy tak bardzo się uwzięliście na tworzenie dokładnych odpowiedników każdego polskiego słowa w wysokopolskim, przez co potem tworzycie dziwne nowotwory, mimo że można by było po prostu użyć słowa o podobnym znaczeniu.
Dlatego proponuję:
pracownia — warsztat

Słowa warsztat nie używa się tylko dla nazwania pomieszczenia. Mamy np. taką zbitkę warsztat pracy, która wzięła się, o ile się nie mylę, od nieporuszalnego i wzorowo płaskiego stołu, na którym wykonywane są prace, na którym się działa – stąd moja nadzielnia. Co w tym słowie dziwnego?
Boć wiem, trzeba mi prawdę powiedzieć:
przez cudzy język w cudze ręce włodźstwa zachodziły.
  •  

Łudomian

O ile mię pamięć nie myli, praca jest bohemizmem. Poważny minus dla pracowni.

Nadzielnia fajna, sam myślałem o czymś a'la dzielisko.

Ze swojego urobku:
kowboj – skotnik (st. pol. skot – bydło)
poeta – napiewca (st. pol. napiewać)
Przy imek za dla czasu
  •  

Siemoród

Cytat: Grímkel w Październik 12, 2019, 22:39:12
Nie rozumiem, dlaczego wszyscy tak bardzo się uwzięliście na tworzenie dokładnych odpowiedników każdego polskiego słowa w wysokopolskim, przez co potem tworzycie dziwne nowotwory, mimo że można by było po prostu użyć słowa o podobnym znaczeniu.
Dlatego proponuję:
pracownia — warsztat
A pracownia to nie laboratorjum? Zresztą fizycy tak właśnie często mówią.

Poza tem praca to chyba bohemizm.
Niech żyje Wolny Syjam!
  •  

SchwarzVogel

Według Borysia kilkukrotnie poświadczone jest staropolskie "procować" i imiesłów "procujący".

Więc możnaby ewentualnie poprawiać na proca...
  •  

Towarzysz Mauzer

W serbochorwackim radionica - od rad 'praca' - jest używana nie tylko jako nazwa pomieszczenia, ale i wydarzenia, np. radionica stripa 'warsztaty komiksu'. Rozszerzenie znaczenia pracowni brzmi mi bardzo spoczi. W wysokopolszczyźnie oczywiście procownia albo robotnia.
Skrzydła miłości, mocy, o wielki, Twardy Jerze,
Rozpostrzyj ponad nami, ogrzej i przyjmij nas. -Mrkalj, Palinodia o twardym jerze
***
VIVAT CAROLVS GVSTAVVS REX POLONIÆ
  •  

Kazimierz

A co z obecną "procą"? Wysokopolska czy nie?
  •  

Siemoród

Cytat: Kazimierz w Październik 13, 2019, 19:10:34
A co z obecną "procą"? Wysokopolska czy nie?
Jeszcze jak! Porównaj sch. praćka, ros. праща (cerkiewizm). Czeski ma praka, co pewnie jest formacją wsteczną od praca > pračka (praca+ka) > pračka (praka+ka) > praka.
Niech żyje Wolny Syjam!
  •  

Todsmer

Po co wymyślać procę jak mamy robotę xD

Siemoród

Cytat: Борівой w Październik 13, 2019, 22:33:57
Po co wymyślać procę jak mamy robotę xD
Oraz trud! Nie zapominajmy o trudzie! Trudnica nie brzmi chyba źle.
Niech żyje Wolny Syjam!
  •  

Todsmer

Trud w polskim to nie praca, a wysiłek :)
  •  

Ainigmos

Coś z biochemii:
metabolizm - przemianisko; obok dwuimiennego wyrażenia przemiana materii
Słownictwo nie może upodobnić się do poharatanego wykorzeniającymi wtrętami drzewa bez korzeni - oto hasło czyścielskiego słowodzieja
  •  

Siemoród

Cytat: Ainigmos w Październik 17, 2019, 11:34:00
Coś z biochemii:
metabolizm - przemianisko; obok dwuimiennego wyrażenia przemiana materii
A -isko nie tworzy bardziej nazw miejsc? Stoisko, boisko, bagnisko, usypisko, bagrowisko, urwisko, ściernisko, San Francysko... Ewentualnie zgrubienia jak kocisko czy psisko.

Ja proponuję krótkie i proste trawba (od trawienia).
Niech żyje Wolny Syjam!
  •  

Łudomian

Błagam, jeśli już, to przemienisko. Nie zapominajmy o przegłosie.
Przy imek za dla czasu
  •  

Ainigmos

#1828
Cytat: Siemoród w Październik 17, 2019, 13:01:42
Ja proponuję krótkie i proste trawba (od trawienia).
Nie przeszłaby, gdyż uchwytuje tylko kataboliczne aspekty metabolizmu wokół trawienia, a nie również jego anaboliczne aspekty, skoro metabolizm wiąże się zarazem z aspektami katabolicznymi i anabolicznymi.

Cytat: Boletto w Październik 17, 2019, 14:36:18
Błagam, jeśli już, to przemienisko. Nie zapominajmy o przegłosie.
Tylko, że wtedy w przemienisko nie zachodzi przegłos między czasownikowym <e> w przemieniać a rzeczownikowym <a> w przeciwieństwie do przemiana.
Słownictwo nie może upodobnić się do poharatanego wykorzeniającymi wtrętami drzewa bez korzeni - oto hasło czyścielskiego słowodzieja
  •  

Łudomian

Ehhh, bardziej miałem na myśli niezapominanie o braku przegłosu. W przemienisku po <e> mamy zmiękczone <n>, co uniemożliwiałoby powstanie przemianiska z przegłosem. No chyba, że upychamy to do wora z gwiaździstą kwiaciarnią...
Przy imek za dla czasu
  •