Za Rudnickim:
Dział, pośw ięcony ro ztrząsan iu samej h y potetycznej
nazw y Burgundów u P o m orzan i Po lak ó w str. 402—11. Dział
ten obejm uje: a) b ard zo d o k ład n e i sumienne streszczen ie
p racy M. V a s m e r a (str. 402—404); b) d o puszczenie m o
żliwości, iż jak aś gro m ad a rozbójnicza albo imigracja, ściśle
zaro b k o w a z w yspy Bornholm mogła przynieść nazw ę Bur
gund jako nazw isk o w d o rzecza O d ry i Wisły (str. 404—5),
że jed n ak zró w n an ie M. V a s m e r a u trzy m ać się nie da,
bo : «) fonetyczne przejęcie germ. ur w formie r jest w ą t
pliwe w najw yższym stopniu n aw et dla zw olenników tego
p oglądu; ß) istnieje w jj. (zach.)-słow iańskich p ierw iastek
*brg- i sufiks -qda, k tó re właśnie razem d ają Bargęda z wszyst-
kiemi odm ianam i; y) oboczności, w y stęp u jące w tych n a
zwiskach, są zupełnie zrozum iałe z p u n k tu w idzenia h isto
rycznej fonetyki jj. zach o dnio-słow iańskich, specjalnie lechic-
kich i są p aralelą do tak ich , jak : pierszyć, opierzchły: parch:
purchawka itp ; ô) M. R u d n i c k i p rzy to czy ł 15 n azw isk
z i n n y m i sufiksami, uro b io n y ch od p ierw iastk a *brg-, a około
20 n azw miejscowych o ró żn y ch sufiksach. J e s t rzeczą z ro
zumiałą, że w o b ec ta k druzgocącego wyniku krytyki M. R u
d n i c k i e g o , M. V a s m e r nie miał och o ty p ro w ad zić p o le
miki z M. R u d n i c k i m i, stosując stare h asło strateg iczn e:
„die b e ste D eckung ist d e r H ieb “, zaatak o w ał M. R u d n i c
k i e g o n a gruncie politycznym i to niezw ykle prym ityw nie,
bo się nie tru d ził w ykazać, co w ro zu m o w an iach M. R u d n i c
k i e g o nie d a się utrzym ać, ale p o trak to w ał je ogólnikowym
o kreśleniem „Schim pfereien“. J e s t to m iarą k u ltu ry umysłowej.
D o d ać zaś należy, że strateg iczn a zasad a, wyżej wymieniona,
nie zaw sze jest n ajlep sza, a w n au ce z reg u ły chybia, bo z a
w sze m o żn a jej c h a ra k te r przygw oździć. Co się tyczy zaś
ściśle filo lo g iczn o -języ k o zn aw czeg o w y w o d u M. R u d n i c
k i e g o i jego n o w y c h m ateriałów , to M. V a s m e r z a
łatw ia się z tym w szystkim nie b ard zo wykw intnym zwrotem ,
iż M. R u d n i c k i „meist W in d m ü h len a n r e ite t“. O ile d o b rze
ten zw ro t rozum iem , znaczy to, że M. R u d n i c k i głosi
są d y o k lep an e ; szkoda, że M. V a s m e r nie p am iętał o nichf
gdy o d k ry w ał „Burgundię n a p iask ach k aszu b sk ich “, jak się
ironicznie w y raża G. 1 1 j i ń s k i j.
Wybaczcie chujowe formatowanie, kopia z .pdfa ze starą Slavią Occidentalis.