Narzecze wysokopolskie

Zaczęty przez Feles, Wrzesień 17, 2011, 14:10:35

Poprzedni wątek - Następny wątek

Ainigmos

#690
Cytat: Mahtlactli Omome Tochtli w Lipiec 26, 2015, 00:55:15
Cytat: Vilène w Lipiec 25, 2015, 23:16:35
jednorządztwo ← monarchianizm

jednozasadność chyba bardziej (jednozasadowość?)
A nie zgrabniej jednozasadztwo czy inozasadztwo, skoro termin jednozasadowość już dawno się uściślił w chemii cząsteczkowej, więc nie ma co go nieopatrznie uwieloznaczniać, myląc Boga z jakimś jednym protonem wodoru w kwasie ;-) ?
Słownictwo nie może upodobnić się do poharatanego wykorzeniającymi wtrętami drzewa bez korzeni - oto hasło czyścielskiego słowodzieja
  •  

Dynozaur

hamburger - bogubórka (dochodzę do wniosku, że tę (pół?)fantastyczną słowiańską nazwę Hamburga, jeżeli już przyznać jej rację, to najrozsądniej zrekonstruować jako Bogubórz - skoro istnieje Bogusław, Bogumił, to mógł istnieć i *Bogubor).
cheeseburger - serobórka? xD
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

elslovako

A ja bym to zamienił na -burka, mielibyśmy nawiązanie do sch. burek.
  •  

Vilène

Cytat: elslovako w Sierpień 02, 2015, 22:22:06
A ja bym to zamienił na -burka
STOP ISLAMIZACJI WYSOKOPOLSKIEGO!!!!!!!!!

A na poważnie – Dynozaur, skąd żeś ten ,,Bogubor" wystrzasnął? Wyszukiwanie w Internecie mi nic nie mówi.
  •  

Dynozaur

#694
O nazwie tej uwielbiają gawędzić wszelcy tropiciele słowiańskości na Połabiu, ale skąd ją właściwie wytrzasnęli to ja nie wiem. Oto pierwsza lepsza dziewiętnastowieczna praca, która o tym wspomina (na stronie 6).

Inna sprawa, że jest też druga, dużo lepiej zaświadczona stara nazwa Hamburga, zapisana jaka Camon, Chamon(ia) it.p., gdzie tropiciele słowiańskości doszukiwali się "Kamienia" (już Zarański o tym pisze, podlinkowana wyżej kniżka zresztą również). I zastanawia mnie, co na ten temat sądzi Spółczesna Nauka™. Czy kategorycznie odrzuca teorię o "Kamieniu" jako słowiańskiej nazwie Hamburga, czy może jednak niekoniecznie? Myślę, że Mauzer może tu mieć coś do powiedzenia - zna się na tych połabskościach wszelakich lepiej niż ja.

Z tym, że od "Kamienia" raczej zachęcającej nazwy dla dania się nie utworzy. xD

(w ogóle, ta książka wywodzi Hanzę od "wiązania" xO Ach ten undewigintysekulizm...)
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Vilène

#695
Cytat: Dynozaur w Sierpień 02, 2015, 23:24:53
Inna sprawa, że jest też druga, dużo lepiej zaświadczona stara nazwa Hamburga, zapisana jaka Camon, Chamon(ia) it.p., gdzie tropiciele słowiańskości doszukiwali się "Kamienia" (już Zarański o tym pisze, podlinkowana wyżej kniżka zresztą również). I zastanawia mnie, co na ten temat sądzi Spółczesna Nauka™.
Wyczuwam tu jednak gównoprawd, źródła niemieckie podają że to Ham- ma pochodzenie germańskie i miałoby znaczyć ,,las" bądź ,,miejsce w zakolu rzeki". Zresztą przejście [k] → [h] wydaje mi się tu dość nieprawdopodobne.
  •  

Dynozaur

Eskimos - Skrzelądz

Wiem, że niesłowiańskie, ale nie mogłem się powstrzymać...
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Henryk Pruthenia

Ale bardziej pod to powinni pójść Idianie...

Dynozaur

Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Mahtlactli Omome Tochtli

Cytat: Henryk Pruthenia w Wrzesień 08, 2015, 15:58:15
Ale bardziej pod to powinni pójść Idianie...

Normanowie nazywali tak i jednych, i drugich.
  •  

Vilène

#700
Cytat: Mahtlactli Omome Tochtli w Wrzesień 08, 2015, 17:17:26
Normanowie nazywali tak i jednych, i drugich.
W takim razie Skrzelądz = Amerykanin? Why not.

(i czy w takim wypadku Ameryka to nie byłaby Skrzeląż...?)
  •  

Ainigmos

#701
Takie życiowe i poradne słówko


lifehack - zarada (od zaradzić)
Słownictwo nie może upodobnić się do poharatanego wykorzeniającymi wtrętami drzewa bez korzeni - oto hasło czyścielskiego słowodzieja

Dynozaur

kwark - tworóg lub tworek

PSM - skojarzenie z "twarogiem" (który podobno leży u podstaw spółczesnego terminu, w jakkolwiek pokrętny sposób) oraz "tworzeniem" (jako, że kwark to malutka część materji, t.j. "twarzy", czyli "tego, co stworzone").

Przy czem, "tworoga" nie trzeba postrzegać jako kontaminacji "twarogu" i "tworzenia", gdyż -ogъ był w prasłowiańszczyźnie produktywnym przyrostkiem (dość wymieć słowa takie jak: batóg, barłóg, ostróg, czy imię Swaroga), a więc jest to w sumie taka quasi-archaiczna formacja. Zresztą, u wzchodnich Słowian istnieje "tworóg" jaka oboczna forma "twarogu".

Co ciekawe, sam "twaróg" podobno wywodzi się od "tworzenia" (t.j. nadawania mu kształtu), co ma zresztą analogję w franc. fromage < formaticum od "formowania".
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?

Wedyowisz

стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Wercyngetoryks

Rzezaćszlifować
Rzeźcaszlifierz
ChWDChRL
  •