Narzecze wysokopolskie

Zaczęty przez Feles, Wrzesień 17, 2011, 14:10:35

Poprzedni wątek - Następny wątek

Pingǐno

O, ktoś wskrzesił.

Przebrnąłem przez większość, ale to:
CytatBarwa - od staroniemieckiego varwe - Przez barwę jest coś inne, ale to samo - Samo Ale Coś Inne - saci - sać (żenski)

Łożeszty o:

I na radio i telefon chyba już było na pierwszym poście z automatu chyba. Chociaż nawet jak ma być to język, to musi mieć synonimy.
  •  

poloniok

#736
Słuchaj: Myślałem już o prostym "odcień", ale "odcień" to nie kolor/barwa. Myślałem o rosyjskim "цвет" co etymologicznie się z polskim "kwiat" zgadza. To by była możliwość normalna żeby używać jako synonim na barwa/kolor "kwiat", ale jakoś też chciałem mój pomysł dodać. Oczywiście że to nie słowo z tradycją etymologiczną, ale dlaczego nie? Przecież według mnie też fajny dźwięk słowa ma.
  •  

Pingǐno

Cytat: poloniok w Styczeń 18, 2016, 21:14:56
Słuchaj: Myślałem już o prostym "oddcień", ale "oddcień" to nie kolor/barwa. Myślałem o rosyjskim "цвет" co etymologicznie się z polskim "kwiat" zgadza. To by była możliwość normalna żeby używać jako synonim na barwa/kolor "kwiat", ale jakoś też chciałem mój pomysł dodać. Oczywiście że to nie słowo z tradycją etymologiczną, ale dlaczego nie? Przecież według mnie też fajny dźwięk słowa ma.

Tutaj stworzenie neosemantyzmu chyba nie jest dobrym pomysłem. Już wolałbym zrobić coś na kształt "ćwitu", jak ma być ze wschodniosłowiańskich, sam nie wiem. Szczerze mówiąc, nie jestem z branży slawlangowej na tym forum :P
  •  

poloniok

#738
"ćwit" by było po prostu słowo wzięte od rosyjskiego (tak samo jak np. won). Do tego gwarowo może być to mylące ze słowem kwiat (na Kaszubach się wymawia k jako ć, do tego nie jest wykluczona możliwość wymawiania dyftongu ia jako i).   

Coś tyka mi teraz w głowie synonim stworzący od słów inny i widzenie, takie coś jak innowidzeń (żenski)
  •  

Obcy

Cytat: Pingǐno w Styczeń 18, 2016, 21:23:07
Cytat: poloniok w Styczeń 18, 2016, 21:14:56
Słuchaj: Myślałem już o prostym "oddcień", ale "oddcień" to nie kolor/barwa. Myślałem o rosyjskim "цвет" co etymologicznie się z polskim "kwiat" zgadza. To by była możliwość normalna żeby używać jako synonim na barwa/kolor "kwiat", ale jakoś też chciałem mój pomysł dodać. Oczywiście że to nie słowo z tradycją etymologiczną, ale dlaczego nie? Przecież według mnie też fajny dźwięk słowa ma.

Tutaj stworzenie neosemantyzmu chyba nie jest dobrym pomysłem. Już wolałbym zrobić coś na kształt "ćwitu", jak ma być ze wschodniosłowiańskich, sam nie wiem. Szczerze mówiąc, nie jestem z branży slawlangowej na tym forum :P

Super pomysł! Gdybyśmy tylko rozróżniali kwiat od kwiatka, tak jak to jest w rosyjskim...
  •  

Henryk Pruthenia

Tworzysz kompozyty (wyjątkowo niebrzmiące) ew. odskrótowce z czapy wzięte.
Все.

poloniok

#741
CytatTworzysz kompozyty (wyjątkowo niebrzmiące) ew. odskrótowce z czapy wzięte.
Все.

A jak inaczej działać? Przecież w Islandii tak dbają o swój język że np. słowo radio "útvarp" jest całkowitym kompozytom, gdzie "út" od i "varp" rzut znaczą, a nikt jakoś na to marudzi.

Mam jeszcze jeden pomysł na to:

"Trawa jest zielona k oczom" by była (staropolska) możliwość do unikania użycia słowa "barwa/kolor". Zdanie znaczy tyle co "Trawa jest zielona do oczów". Za to proponuję słowo "koczom" (nijaki), co zwykle się składło od słów "k" i "oczom".

Następne zdanie np.: "Pomidory koczom czerwone". Dziwnie się do tego przyzwyczaić, ale rodzaj nijaki wynika z rodzaju dla słowa "oko". Do tego jeszcze jest (według zdania etymologicznego) używany w tym wizerunku słowo być, a nie mieć.

Zdanie w innym wizerunku: "Koczom tego auta jest niebieskie".

Możemy iść krok dalej i końcówkę przez ą wymienić: Słowo by wyglądało "to koczą", co ale mi jak jakiś czasownik wygląda...

Alternatywą by było używać liczbę pojedynczą: "to koku" by wyglądało słowo, według mi "to kokł" by wyglądało bardziej polsko (nie muszę chyba podkreślić potrzebność wymowy doskonalnej od samogłoski "ł"  ;-D)
  •  

Pingǐno

CytatA jak inaczej działać? Przecież w Islandii tak dbają o swój język że np. słowo radio "útvarp" jest całkowitym kompozytom, gdzie "út" od i "varp" rzut znaczą, a nikt jakoś na to marudzi.

HP pewnie pił do tego, że chciał za pomocą akronimu wprowadzić nowy morfem (czy tam leksem) do Narzecza - zazwyczaj takie posunięcia wśród językotwórców spotykają się z potępieniem. :P
Islandzki útvarp ma podobne zjawisko tj. polskie samochód i jak przychodzi o rozwijania języka, w którym ma nie być zapożyczeń (tu wysokopolski, tylko uświadamiam na wszelki wypadek),
to należałoby się wzorować na zasady, które zawsze panowały w tym języku i będą panować inne logiczne (równoległe do takich podstawowych reguł), a nie wymyślać zupełnie nowe sposoby słowotwórstwa. Polski swoje słowotwórstwo ma i posiada multum dobrych przykładów zachowania puryzmu (tj. w niemieckim zamiast mówić Spital, mówimy Krankenhause, ale nie jakieś Hauskrank).


Cytat"Trawa jest zielona k oczom" by była (staropolska) możliwość do unikania użycia słowa "barwa/kolor". Zdanie znaczy tyle co "Trawa jest zielona do oczów". Za to proponuję słowo "koczom" (nijaki), co zwykle się składło od słów "k" i "oczom".

Następne zdanie np.: "Pomidory koczom czerwone". Dziwnie się do tego przyzwyczaić, ale rodzaj nijaki wynika z rodzaju dla słowa "oko". Do tego jeszcze jest (według zdania etymologicznego) używany w tym wizerunku słowo być, a nie mieć.

Zdanie w innym wizerunku: "Koczom tego auta jest niebieskie".

Na początku pomyślałem WTF?, ale potem uznałem, że w sumie ciekawe. Jednakże, jak mówiłem powyżej, to musiałby być coś logicznego morfologicznie. To, co podałeś - niby jest, ale funkcjonowałby wtedy tylko jako frazeologizm.

CytatMożemy iść krok dalej i końcówkę przez ą wymienić: Słowo by wyglądało "to koczą", co ale mi jak jakiś czasownik wygląda...
That's just gone too far.
  •  

poloniok

#743
CytatThat's just gone too far.

To lepiej kokł (żeby nie z angieslkim "cock" przemylić najlepiej gwarowe "w" przed o dać (jak na czechach, tylko by działało jak, podobnie jak frykatywne rz, taki element fonologiczny był istniejący w staropolskim), kwokł) Ale: Bierądz uwagę na a pochylone, "kwokł" by znaczyło (gwarowo) "kwakł" od "kwakać".  ::-) "kłokł" (labilizacja o) już mi za dziwnie wygląda. Najwyżej to wezmę liczbe mnogową (a nie właśnie podwójną!), gdzie (patrząc na nasze sąsiedzi czechów) prawdopodobnie celownik "okam"/"okóm" (porównaj okám, okům) by był. To już słowo by wyglądało "kokam"/"kokóm".

to kokóm nawet by pasował do rodzaju nijakiego

CytatHP pewnie pił do tego, że chciał za pomocą akronimu wprowadzić nowy morfem (czy tam leksem) do Narzecza - zazwyczaj takie posunięcia wśród językotwórców spotykają się z potępieniem. :P
Islandzki útvarp ma podobne zjawisko tj. polskie samochód i jak przychodzi o rozwijania języka, w którym ma nie być zapożyczeń (tu wysokopolski, tylko uświadamiam na wszelki wypadek),
to należałoby się wzorować na zasady, które zawsze panowały w tym języku i będą panować inne logiczne (równoległe do takich podstawowych reguł), a nie wymyślać zupełnie nowe sposoby słowotwórstwa. Polski swoje słowotwórstwo ma i posiada multum dobrych przykładów zachowania puryzmu (tj. w niemieckim zamiast mówić Spital, mówimy Krankenhause, ale nie jakieś Hauskrank).

Rozumię logikę (jest poza tym "Krankenhaus", nie "Krankenhause", mieszkam na Polonii w niemczech haha). Ale (to wielkie ale):

Słowo "grzeczny" pochodzi od "k rzeczy". Słowo "gwoli" od "k woli". Taka zasada panowała w języku polskim. Dlaczego teraz nie?
  •  

Pingǐno

CytatTo lepiej kokł (żeby nie z angieslkim "cock" przemylić najlepiej gwarowe "w" przed o dać (jak na czechach, tylko by działało jak, podobnie jak frykatywne rz, taki element fonologiczny był istniejący w staropolskim), kwokł) Ale: Bierądz uwagę na a pochylone, "kwokł" by znaczyło (gwarowo) "kwakł" od "kwakać".  ::-) "kłokł" (labilizacja o) już mi za dziwnie wygląda. Najwyżej to wezmę liczbe mnogową (a nie właśnie podwójną!), gdzie (patrząc na nasze sąsiedzi czechów) prawdopodobnie celownik "okam"/"okóm" (porównaj okám, okům) by był. To już słowo by wyglądało "kokam"/"kokóm".

to kokóm nawet by pasował do rodzaju nijakiego

Nienienie, błagam, nie brnij w to dalej! Za bardzo.

Cytat
Rozumię logikę (jest poza tym "Krankenhaus", nie "Krankenhause", mieszkam na Polonii w niemczech haha). Ale (to wielkie ale):

A, mój błąd.



CytatSłowo "grzeczny" pochodzi od "k rzeczy". Słowo "gwoli" od "k woli". Taka zasada panowała w języku polskim. Dlaczego teraz nie?

No bo te słowa mają zupełnie inne funkcje, do tego są chyba mniej pospolite :P
  •  

SchwarzVogel

#745
Skoro już tego nieszczęsnego 'koloru', trzeba wymyślić nowe słowo, to może coś z pstrością po prostu?

Wywodzi się z poniekąd 'barwnego' 'pisanego' rdzenia, nie jest za szeroko używane, a rzeczowniki od 'pstry' chyba już w ogóle.

Więc jakąś pstrość, pstrotę czy coś w tego rodzaju można by wymyślić, żeby brzmiało przyzowicie.

Ktoś to pewnie zresztą już rzucił.



Tak w ogóle, to skąd wywodzi się owo niemieckie 'farve' w którego użyto do określenia pojęcia z którym Słowianie się najwyraźniej nie pośpieszyli? :P

en.wiktionary chyba podaje coś zupełnie innego niż niemiecka

https://en.wiktionary.org/wiki/farve

https://de.wiktionary.org/wiki/Farbe

Gdyby znaleźć jakiś rdzeń istotnie znaczący 'nakrapiany, barwny' to można by od biedy po prostu zbudować wg. słowiańskich prawideł z niego słówko...
  •  

Todsmer

Niemiecki wikisłownik się chyba myli. Jakim cudem PG *farwō miałoby pochodzić od PIE *kwer-w-?

W SCS-ie był szar ZTCP
  •  

Widsið

Ang. wikisłownik ma rację, na tyle na ile można ją mieć na tak grząskim gruncie.
  •  

Todsmer

#748
A jako zamiennik barwy, koloru itd proponuję:

rumień

Słowo i tak właściwie wyszło już z powszechnego użycia.

I będzie można mówić zamiast przekoloryzowuje = przyrumienia :D
  •  

SchwarzVogel

Cytat: Todsmer w Styczeń 19, 2016, 23:55:29

W SCS-ie był szar ZTCP

Ano, Bruckner coś podaje.

Że także 'szereg i rząd'.

Ciekawe co to za słowo, i z czym związane, bo z 'szarym' chyba nie?

Coby o Nim nie pisać, Bańkowski na pewno by taką ciekawostkę dokładnie przeanalizował, niestety wziął i umarł.



A co do rumienia to chyba używa się tego całkiem zwyczajnie mówiąc o chorobie skóry?
  •