Ogurwa, takie cudeńko znalazłem w pracy o staropolskich egzonimach ("Obce nazwy geograficzne w polszczyźnie" K. i Z. Zierhofferów).
Amsterdam - Ostrodom (znane w polszczyźnie do XV w.)
Piękne, nieprawdaż? <3
Chyba nie muszę mówić, że "kradnę" do zimnego.
Pewnie jeszcze lepsze kwiatki można by wyłowić, gdyby pogrzebać w historji czeskiej, ruskiej i południowosłowiańskiej. Ktoś coś?