Narzecze wysokopolskie

Zaczęty przez Feles, Wrzesień 17, 2011, 14:10:35

Poprzedni wątek - Następny wątek

Siemoród

Cytat: Obcy w Kwiecień 13, 2017, 01:06:09
Jak zastępujemy buraka i cebulę?
A myślałem, że burak to burъ + -akъ. To ci folketymologja...

burak - ćwikła, czerwona rzepa? (kalka z niemieckiego)
cebula - łuk? (prastary jermanizm)
Niech żyje Wolny Syjam!
  •  

Feles

Cytat: Siemoród w Kwiecień 13, 2017, 01:18:57
Cytat: Obcy w Kwiecień 13, 2017, 01:06:09
Jak zastępujemy buraka i cebulę?
A myślałem, że burak to burъ + -akъ. To ci folketymologja...

burak - ćwikła, czerwona rzepa? (kalka z niemieckiego)
cebula - łuk? (prastary jermanizm)
To ja proponuję:

burak → burak (z psł. burъ + -akъ)
anarchokomunizm jedyną drogą do zbawienia ludzkości
  •  

poloniok

A ja proponuję buråk (długie u chyba odpada przez dodatek "-akъ")


A cebula to też przecież rodzime słowo (od *cebula, zobacz https://en.m.wiktionary.org/wiki/Appendix:List_of_Proto-Slavic_nouns/Vegetation)
  •  

Silmethúlë

Cytat: poloniok w Kwiecień 13, 2017, 10:52:29
A cebula to też przecież rodzime słowo (od *cebula, zobacz https://en.m.wiktionary.org/wiki/Appendix:List_of_Proto-Slavic_nouns/Vegetation)

Zapożyczone, ale dawno, z łaciny. Ja bym zostawił na tej samej zasadzie, co zostawiamy chleb.
  •  

poloniok

CytatZapożyczone, ale dawno, z łaciny. Ja bym zostawił na tej samej zasadzie, co zostawiamy chleb.

Tak samo jak ogórek jest tutaj rodzime słowo jednak ale pożyczone z greckiego. Gdzieś granica musi być, nie możemy się cofnąć całkiem do tyłu. Albo jak wy to widzicie?
  •  

Obcy

#1220
Aż się nie chce wierzyć, że istniały rdzenie *cebula i *cibula, bo nie dość, że kontynuanty mają wahanie e/i i ostatnią spółgłoskę *lj, to jeszcze słoweński ma całkiem inną formę. Poza tym tego rdzenia nie ma w rosyjskim i większości południowosłowiańskich, czyli to może być wczesne zapożyczenie, ale wyłącznie do grupy zachodniosłowiańskiej za pośrednictwem niemieckiego (bo wiadomo, słoweński, białoruski i ukraiński lubią zapożyczać). Tym bardziej że w polszczyźnie istniał jakiś łuk - w sensie cebuli lub czosnku.
  •  

poloniok

To jak rozpoznaść takie pożyczenia?
  •  

Obcy

Powiedzmy, że ta lista mniej więcej odpowiada wszystkim prasłowiańskim zapożyczeniom, więc to, czego tu nie ma, pochodzi z PIE lub zostało zapożyczone później.

Co ciekawe, wg tej listy to burak, a nie cebula ma być prasłowiańskim zapożyczeniem.
  •  

Wedyowisz

Brü pisze, że łuk to po polsku był czosnek czy pora, więc może jakaś łuczyca na cebulę?
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

poloniok

#1224
Według twojej listy *lukъ też jest zapożyczeniem

  •  

Todsmer

  •  

poloniok

#1226
To jeżeli będziemy też eliminować pożyczki z czasach proto-słowiańskich to musieliśmy przemyśleć większość naszych wysokopolskich słów! Owszem że byłby Polski "super-puristyczny", jednak to cztery razy więcej roboty niż tak jak my robiliśmy do dziś. A poza tym co z pożyczeniami w Proto-Bałto-Słowiańskim?

Pytanko: Czy są też takie oficjalne listy Germanizmów/etc w języku polskim?
  •  

Obcy

#1227
Dokładnie, bo być może nawet się znajdą tacy turbo-Słowianie, co będą eliminowali takie podstawowe słowa jak chodzić, zły, trzeba, owoc, gęś, jaszczurka tylko dlatego, że przeprowadziły trochę osobliwy/nieregularny rozwój lub to takie stare zapożyczenie, że je trudno odróżnić od reszty.
  •  

poloniok

Cytatże je trudno odróżnić od reszty.

No właśnie jak w ogóle pan Grzegorz Jagodziński może na pewno powiedzieć że to są pożyczenia a nie normalne słowiańskie słowa?
  •  

Obcy

No właśnie mi się wydaje, że sporo przykładów może być naciąganych. Już na tym forum ten pan nieraz wywołał kontrowersje, chociażby np. postulował, że w prapolskim zamiast bez był przyimek *bióz.
  •