Narzecze wysokopolskie

Zaczęty przez Feles, Wrzesień 17, 2011, 14:10:35

Poprzedni wątek - Następny wątek

Ainigmos

#1755
Cytat: Henryk Pruthenia w Grudzień 31, 2018, 10:42:41
A dlaczego nie przekazywać i od tego derywaty?
Nie, gdyż znaczeniowo nie pasują do logistyki, skoro chodzi mi o czasownik i jego derywaty łączące znaczenie zarówno logistyczne jak i informacyjne, takiego jak na przykład wespolić, którego skalkowałem (zodbiczyłem) z łacińskiego communicare, zaś przysłówek źródłowy dla tego czasownika wespół – z communis.
Słownictwo nie może upodobnić się do poharatanego wykorzeniającymi wtrętami drzewa bez korzeni - oto hasło czyścielskiego słowodzieja
  •  

Ainigmos

A teraz coś z muzyki (gędźby):
breakdance - łamipląs
Słownictwo nie może upodobnić się do poharatanego wykorzeniającymi wtrętami drzewa bez korzeni - oto hasło czyścielskiego słowodzieja
  •  

Łudomian

Coś wymyślonego na szybko:
gej – prąciak
les(/z)bijka – sromiaczka
Przy imek za dla czasu
  •  

Ainigmos

#1758
Cytat: Boletto w Styczeń 28, 2019, 07:51:02
Coś wymyślonego na szybko:
gej – prąciak
les(/z)bijka – sromiaczka
Te sprośnie brzmiące nowotwory nie przeszłyby ani u homosiów i ani u heteryków, gdyż one kojarzą się wbrew twej intencji semantycznej... heteroseksualnie, zgodnie z atrybutami płciowymi, a nie homoseksualnie według twej intencji, co pierwszych rozczarowałoby, a drugich rozbawiłoby lub oburzyłoby, więc wymyśliłbym nowotwory: na modłę staropolską samcołożnik dla gej i samicołożniczka dla lesbijka, obie od nazw płci i od łoże symbolizujące... krocze, co każdy zapewne przyjąłby je jako nazwy neutralne politycznie, bo niebudzące namiętności politycznych, tak jak powinny.
Słownictwo nie może upodobnić się do poharatanego wykorzeniającymi wtrętami drzewa bez korzeni - oto hasło czyścielskiego słowodzieja
  •  

Obcy

Jest jednak jeden, ale ważny plus propozycji Boletta: E-KO-NO-MIA. Dwie czy trzy sylaby to bardzo często w języku lepiej niż cztery czy pięć.
  •  

Łudomian

Prawda jest taka, że twory typu samcołożnika nie przyjęłyby się w codziennym języku. Pomijając fakt, że jest to zwyczajne kalkowanie.
Przy imek za dla czasu
  •  

Todsmer

Nie tyle kalkowanie, co wskrzeszanie archaizmów :)
  •  

Τόλας

oczko jako punkt (procentowy, w tabeli itp.)

Wiem, że już istnieje. Przykład spontanicznego i bardzo udanego spolszczenia niebędącego ani kalką, ani złożeniem.

Łudomian

Przy imek za dla czasu
  •  

Ainigmos

#1764
Do awokado pasowałaby bowiem znaczeniowo uchwytna tłuszczka, a nie znaczeniowo nietrafna smaczliwka, która nie zgadza się z tłustością i przaśnością owego niesłodkiego owocu.
Słownictwo nie może upodobnić się do poharatanego wykorzeniającymi wtrętami drzewa bez korzeni - oto hasło czyścielskiego słowodzieja
  •  

Łudomian

Tłuszczka ma tę przewagę, że smaczliwka, jeśli od smaku, jest zapożyczeniem.

Od siebie dorzucę jeszcze prześpiech na sukces, od st. pol. prześpieć.
Przy imek za dla czasu

Ainigmos

Cytat: Boletto w Luty 16, 2019, 20:03:57
Tłuszczka ma tę przewagę, że smaczliwka, jeśli od smaku, jest zapożyczeniem.
Zaś mango spolszczyłoby się na ukuska.
Słownictwo nie może upodobnić się do poharatanego wykorzeniającymi wtrętami drzewa bez korzeni - oto hasło czyścielskiego słowodzieja
  •  

Obcy

Cytat: Boletto w Luty 16, 2019, 20:03:57
Tłuszczka ma tę przewagę, że smaczliwka, jeśli od smaku, jest zapożyczeniem.

Od siebie dorzucę jeszcze prześpiech na sukces, od st. pol. prześpieć.

Wolę uśpiech, tak jak w większości słowiańskich.

SchwarzVogel

Nie można po prostu śpiech?

Ta polska (pre/su/in)fikso-mania trochę utrudnia życie.


Ainigmos

#1769
Jakbyście spolszczyli eponimiczne frazy rzeczownikowe wzięte z nauk ścisłych, takie jak przestrzeń Hilberta jednym słowem na modłę sanskrytu?

Ja zaś jako wszeprzeniosień, ukuwszy od wysokopolskiego przenios o znaczeniu "wektor"; zamiast opisowej frazy uogólniona przestrzeń wektorowa.
Słownictwo nie może upodobnić się do poharatanego wykorzeniającymi wtrętami drzewa bez korzeni - oto hasło czyścielskiego słowodzieja
  •