Pytania różne a rozmaite

Zaczęty przez Mścisław Bożydar, Sierpień 16, 2011, 23:29:20

Poprzedni wątek - Następny wątek

render

A tak jeszcze, takie dopytanie:  we wtorek, za tydzień w piątek, należy to rozumieć, za tydzień(za 7 dni) od wtorku i doprecyzowanie, że chodzi o piątek, czy za tydzień licząc od piątku trwającego tygodnia jak to interpretujecie?

I jeszcze Toyatl, pisałas kiedyś, że za rok, można rozumieć w kontekście rocznika, ale również traktować jako około 12 miesięczne. Jeśli jednak jest duży błąd w stosunku do 12 miesięcy, dla określenia za rok, to poprawnie należałoby to rozumieć jedynie w ujeciu rocznikowym, podobnie dla
za ilosć dni, około 24h lub określenie dni kalędarzem, czasem jedno znaczenie jest bardziej właściwe.
  •  

CookieMonster93

#1951
Zakładając, że jest teraz np. niedziela -> Jak ktoś mi powie za tydzień w piątek, zakładam, że chodzi po prostu o ten piątek za 5 dni. Ten piątek, który po prostu jest w tym przyszłym tygodniu.

Jak usłyszę bez kontekstu np. we wtorek, uznaję, że chodzi o ten najbliższy.

Jeśli chodzi o za rok, to rozumiem to jako ,,za mniej więcej 12 miesięcy". Jeśli chciałbym np. powiedzieć o roku, który zacznie się niebawem, użyłbym określenia w przyszłym roku (np. mówiąc o lutym, kiedy trwa grudzień).
English C1/2 Nederlands B2/C1 中文 B1 Čeština A2/B1
  •  

render

Ok.
Więc, czym jest dla Ciebie określenie za tydzień, normalnie to za 7 dni?
Tyle, że dla określenia za tydzień w piątek(mówiąc to w niedzielę), jak ty przyjąłeś to dla ciebie piątek, w tym wypadku wystarczy powiedzieć w piatek, bez sensu mówić za tydzień w piatek, co to oznacza w kontekście, że za tydzień to za 7 dni. No chyba, że ty traktujesz to jako za tygodniem trwającym, tyle, że to nie poprawne.
  •  

render

Ja pytałem, o znaczenie określenia za tydzień, w kontekście takim, iż mówię to we wtorek, za tydzien w piatek. Jak rozumieć, to określenie za tydzień, w kontekście wcześniejszego zdania, jako za 7dni(bo tyle oznacza tydzień) od najblizszego piatku, czy też za tydzień od wtorku za tydzień to wtorek i doprecyzowanie w piatek, a może za tygodniem trwajacym(co jak wiemy jest niepoprawne), lub po prostu to jest kwestia komunikatywności i nie ma większego znaczenia jak to czytać, tylko rozumieć odpowiednio, nie wchodzac w kwestie poprawnościowe?
  •  

CookieMonster93

#1954
Cytat: render w Styczeń 03, 2019, 22:25:00
Ok.
Więc, czym jest dla Ciebie określenie za tydzień, normalnie to za 7 dni?
Tyle, że dla określenia za tydzień w piątek(mówiąc to w niedzielę), jak ty przyjąłeś to dla ciebie piątek, w tym wypadku wystarczy powiedzieć w piatek, bez sensu mówić za tydzień w piatek, co to oznacza w kontekście, że za tydzień to za 7 dni. No chyba, że ty traktujesz to jako za tygodniem trwającym, tyle, że to nie poprawne.
CytatJa pytałem, o znaczenie określenia za tydzień, w kontekście takim, iż mówię to we wtorek, za tydzien w piatek. Jak rozumieć, to określenie za tydzień, w kontekście wcześniejszego zdania, jako za 7dni(bo tyle oznacza tydzień) od najblizszego piatku, czy też za tydzień od wtorku za tydzień to wtorek i doprecyzowanie w piatek, a może za tygodniem trwajacym(co jak wiemy jest niepoprawne), lub po prostu to jest kwestia komunikatywności i nie ma większego znaczenia jak to czytać, tylko rozumieć odpowiednio, nie wchodzac w kwestie poprawnościowe?
Od kiedy to sens jest ważnym czynnikiem w języku? Za tydzień bez kontekstu oznacza dla mnie ten sam dzień tygodnia, w przyszłym tygodniu. A za tydzień w piątek bez względu na dzisiejszy dzień zawsze oznacza ten piątek w przyszłym tygodniu. W przypadku gdy są przed nami dwa piątki – ten w obecnym i przyszłym tygodniu – może być potrzebne rozróżnienie.
Liczyłem, że na podstawie przykładu z przyszłym rokiem, wywnioskujesz również przez analogię, jaki jest mój stosunek do tygodnia.
English C1/2 Nederlands B2/C1 中文 B1 Čeština A2/B1
  •  

Úlfurinn

Cytat: render w Styczeń 03, 2019, 22:32:16
Ja pytałem, o znaczenie określenia za tydzień, w kontekście takim, iż mówię to we wtorek, za tydzien w piatek. Jak rozumieć, to określenie za tydzień, w kontekście wcześniejszego zdania, jako za 7dni(bo tyle oznacza tydzień) od najblizszego piatku, czy też za tydzień od wtorku za tydzień to wtorek i doprecyzowanie w piatek, a może za tygodniem trwajacym(co jak wiemy jest niepoprawne), lub po prostu to jest kwestia komunikatywności i nie ma większego znaczenia jak to czytać, tylko rozumieć odpowiednio, nie wchodzac w kwestie poprawnościowe?

Najlepiej zrozum to:
1. Kliknij ,,Wyloguj się"
2. Za wszelką cene tłum w sobie próbe zalogowania
smrt zidum
  •  

render

#1956
Pani Gessler, nie wszyscy umią gotować  ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D..., niech się pani odchami... i tak dalej, zadałem proste pytanie, na które nie ma przepisu no i dupa zbita?

Generalnie, kwesia jest taka, dlaczego określenia za  rok, za tydzień można odnosić do okresów faktycznie innych niż ich znaczenia, tydzień to 7 dni, rok 12 miesięcy?  Więc mówiąc np. rok temu w lecie, znaczy 12 miesięcy temu w lecie, wiec gdzie te 12 moiesięcy, skoro takie jest znaczenie roku? Wydaje się to być niepoprawne, chyba, że przyjmowac momęt od którego liczyć pełne 12 miesięcy?
  •  

Caraig

Jak nie ma przepisu? Pod uwagę bierze się faktycznie używane pole znaczeniowe wyrazu (które w tym przypadku, w skrócie, brzmi około 12 miesięcy/7 dni). Nie wiem, naprawdę nie czujesz tego, jak te wyrażenia są używane? Języki naturalne nie są tworami logicznymi, a z twoich pytań odnoszę wrażenie, że tak chciałbyś je traktować.
  •  

barthlome

Bo ,,za rok" ma dwie sylaby, a ,,za mniej więcej rok"  i ,,w przyszłym roku" – pięć.

/temat
Ślůnzok, uobrůńca sztojerowyj uortografije.
  •  

render

#1959
Tak, chcę te określenia potraktować w ujęciu logiki.
To rok temu w lecie, żeby było logicznie poprawne, zawsze można było by liczyć 12 miesięcy od lata 2019, tyle że w ujęciu potocznym, chyba nie ma to sensu?

Podobnie wcześniejsze pytanie w sprawie za tydzień w piątek, powiedziane we wtorek, w ujęciu logiki można by to rozpatrywać np. na sposoby, o których pisałem, który jest poprawny to zależy jak kto "odczuwa" ,powiedzmy upływ czasu. W kontekście języka potocznego nie ma to znaczenia, chodzi o komunikat, by rozmówca się domyślił.
  •  

CivilixXXX

Z tym za tydzień, za rok, za niewiadomokiedy, to juž chyba tylko žeby była kontrowersya na forum, nie ma to žadnego merytorycznego sensu. Po prostu tak się przyeło.
Sei Kryoutxtuo Ki
  •  

Τόλας

Problem jest taki, panie Renderze, że Ty uważasz, że przyimek "za" jest dokładniejszy, niż w rzeczywistości (czyt.: w odczuciu użytkowników języka). Że jeśli masz linijkę, to jesteś nią w stanie zmierzyć rozmiary ameb i pantofelków, bo przecież linijka mierzy rozmiary liniowe. Otóż tak nie jest. "Za" ma przybliżone znaczenie i Polacy instynktownie je czują, stąd, by doprecyzować, używają dodatkowo przysłówka "dokładnie", np.: "dokładnie za tydzień". Pisałam Ci o tym już wcześniej.
  •  

render

OK. Szkoda tylko, że nigdzie nie jest to spisane, że tego typu określeń można używać w kontekście przybliżonym, potocznym, jakieś powiedzmy zasady język potocznego, tylko trzymamy się instynktu, w którym brak jakiejś logiki. Wszędzie tego typu zwroty, są określone precyzyjnie, chodzi mi o słownik.
  •  

Kazimierz

Nie, nie są. To słownik jest wtórny do języka i jedynie opisuje przybliżone znaczenia słów.
  •  

render

OK. Tyle, że językoznawca mówi, że określenia typu za tydzień w piątek, za dwa tygodnie w poniedziałek, za rok w lecie, są niepoprawne, tydzień to 7 dni, rok to 12 miesięcy. Chciałem to logizować. Mimo to tych określeń używamy, pewnie chodzi o język potoczny.
Ostatecznie można przyjmować takie punkty czasu, od których liczenie okresu czasu za tydzień, rok temu w lecie będzie dokładne np. rok temu w lecie liczę 12 miesięcy od lata 2019, dziwnie to brzmi, ale jak by się uprzeć to mam precyzję dla tych określeń.
Potocznie i niepoprawnie językowo, tak rozumiem, że liczy się czas nieprecyzyjnie, mając na myśli liczenie okresów czasu od chwil teraźniejszej + intuicja.
  •