Tob, tedy zastanawiam się czy "Józiu" nie jest jakimś zdrobnieniem powstałym w podobny sposób. Kiciuś > kiciu. Bo przecież "Józiu" brzmi jeszcze bardziej zdrobniale niż "Józio".
Za to nigdy byś chyba nie powiedział "Magdo poszła do sklepu", czy to nie ciut podejrzane, że ten "wołacz" działa tylko tam, gdzie ma końcówkę -u?
HP, Maczu Pikczu. Oraz Pikaczu.