Dogma głosi, że jeśli język nie jest derywacją żadnego istniejącego lub wymarłego języka to jest językiem a priori. Nie wyklucza to zapożyczeń - czy to od języków istniejących czy nie. Języki a posteriori są rozwinięciem języków istniejących czy archaicznych czy rekonstrukcji.
Generalnie jeśli twój język wywodzi się z jakiegoś języka, należy do jakiejś grupy genetycznej, to jest on a posteriori. Jeśli taka baza nie istnieje, jeśli zakwalifikowalibyśmy go jako język izolowany, to jest to a priori. Gdyby baskijski nie istniał, a ktoś by go wymyślił, to byłby to a priori, mimo licznych zapożyczeń.
Oczywiście są też nooblangi, w których podobieństwo słów do słów w językach naturalnych nie ma żadnego wytłumaczenia.