Pomysł na....

Zaczęty przez Henryk Pruthenia, Luty 11, 2015, 01:01:35

Poprzedni wątek - Następny wątek

Ghoster

#15
[...........]
  •  

Henryk Pruthenia

Problem mam z przyzwyczajeniem do mojej dawnej nóbowej cyrylicy dla tego języka, gdzie każda samogłoska miała jotowańca krótkiego i długiego i krótką i długą zwykłą jako osobne znaki...
A po rzuceniu okiem na Twoją listę to:
v - в
ʋ - v
g - г
ɣ - ғ
c - ӄ
q - ҁ
χ - ҳ
ʔ - I
ɥ - po proste miękkie [w].
ʀ - ҕ

Co do samogłosek, to tu jest problem. Bo chciałbym mieć jotowańce i nie robić podwójnych... Tak, straszne. Hm.

i - ӥ и/ї і <- tu zastanawiam się nad kolejnością, czy і to może będzie miękkie, a ї twarde? Byłoby bardziej systematycznie, ale z drugiej strony mamy ӹ... Które daje już miękkość. 
e - э е
ɨ - ы ӹ/ыı ӹı <- to jest strasznie fajne!
u - у ю/
ɔ - o ë/ѡ ıѡ
æ - ә ӛ/ ӕ ԙ
a - a я~ѧ/
ɑ - ө ӫ/ ???

Z drugiej strony zapis podwojony aż taki zły by nie był, gdyby nie te jotowańce... tego się podwoić nie da. :<

Henryk Pruthenia

Mam zamysł konlangu, zapisywanego arabdżadem, który będzie miał harmonię wokaliczną oraz sześć samogłosek (w trzech nibyparach wg zaokrąglenia: i - y/a - ɒ/e - o, choć brakuje mnie tutaj /u/ Może i - u? Choć pewnie zdecyduję się na parę i - y/u, gdzie ostatnie to warjanta pozycyjne.). Język ma być bardziej fleksyjny, niż alternacyjny, choć pewne pozostałości rdzeniowatości pozostałyby. No i, pytanie: ma ktoś pomysły na markery samogłosek? W sensie, mamy słowa krótkie, które zapisywane są tylko osnową spółgłoskową, bo po co więcej?, tak jak w większości przypadków, gdzie nie ma dublujących się par osnów o różnych samogłoskach (czyli powiedzmy, jedna osnowa może mieć trzy różne wypełnienia samogłoskowe). Dla słów mających a - ɒ na końcu wyrazu (zazwyczaj) będzie stał alif. A co w reszcie przypadków byście zrobili? Chciałbym uniknąć chujokasr i fateh (specjalnie :D), i oznaczenia samogłoskowe stosować jak najrzadziej się da. No i oczywiście, za czorta nie wiem co z zaokrągleniem. Oczywiście, w większości przypadków jest to całkiem niepotrzebne, bo po co? Przecież będzie mało dublujących się par osnów, gdzie będzie ten sam rodzaj samogłoski różniący się tylko zaokrągleniem? Nie chcę na bezczelnego wrzucać np. waw po alifie, zresztą, nie chciałbym, by te znaki były w jednym miejscu. Ktoś, coś?
Dżosta?

Todsmer

  •  

Ghoster

#19
[...........]
  •