Język szemierski

Zaczęty przez Obcy, Czerwiec 02, 2015, 20:50:56

Poprzedni wątek - Następny wątek

Obcy

Owoce i warzywa :-D W szemierskim noszą jedną nazwę...
  •  

Obcy

#31
Szemierski w praktyce  ;-)

Mała anegdota: Jeżeli włożysz komuś palec w dupę, to kto ma palec w dupie? Szemierski daje jednoznaczną odpowiedź, bo konstrukcja z "mieć" jest bardziej szczegółowa niż w polskim :)))

Ja mam palec w dupie: Héjé nélhá sűhtrehnű heni.
hé(ja)-All.  :  nélhá(palec)-M.lp.  :  sűhtrű(dupa+"ehn" wewnątrz)-M.lp.  :   hon(zostawać, być)-3.os.lp.cz.ter.
(dosł. Do mnie zostaje palec w dupie)

Ja mam palec w dupie (mówi ten ktoś): Nélhá honi sűhtrehnű sé.
nélhá(palec)-M.lp.  :  honi(mój)-M.  :  sűhtrű(dupa+"ehn" wewnątrz)-M.lp.  :  séj(być)-3.os.lp.cz.ter.
(dosł. Palec znajduje się w mojej dupie)
  •  

Widsið

Chciałbym powiedzieć, że to praktyczne, ale ten paradoks palca w dupie jakoś nie pozwala mi normalnie spojrzeć na tę konstrukcję.
  •  

Obcy

#33
"Mieć" tłumaczy się na wiele sposobów. W pierwszym wypadku tłumaczymy konstrukcję jako "należy do mnie", "jestem posiadaczem", "to jest moje" i opisuje stan, w którym coś jest nasze i możemy dodać okoliczności tego... W drugim wypadku osoba nie jest posiadaczem podmiotu, dlatego używamy bardziej "znajdować się" (tzw. konstrukcja przestrzenna).

Przy okazji pierwszego zdania nie dałoby się wyrazić konstrukcją przestrzenną, przypisując "mój" do palca, bo nienaturalna w szemierskim jest taka konstrukcja, np. zdania "Mój kot jest na stole" nie wyrazimy dosłownie, gdyż kot należy do nas, Szemierczyk prędzej powie: "Mam kota na stole". Podobnie jest w germańskim!
  •  

Obcy

#34
Héreni honhtená hűn nűhjürna essűtja semérsi? Hűr térsün, hűr senűjtéjéden sén henéj?  ;-)     1 - [ʃ̠ʲ:], 2 - [s]
Co chcecie jeszcze wiedzieć o szemierskim? Jest łatwy, czy raczej trudny?
  •  

Obcy

#35
Bo rodzina jest najważniejsza...  ;-) Czas na słownictwo związane z koligacjami rodzinnymi. Niebieski - wiadomo, że facet, a różowy - kobieta. Uj sű! znaczy Ja. W przypadku Ja i małżonka nie ma określonej płci, ponieważ na męża i żonę jest jedno słowo.

Warto zwrócić uwagę, że w niektórych przypadkach ważniejsze jest, "od której strony" pochodzi członek rodziny aniżeli nawet płeć członka. Stąd nie mówi się jak u nas wujek czy ciotka, tylko raczej bliski od strony mamy, bliski od strony taty, daleki od strony mamy, daleki od strony taty. W przypadku babci i dziadka czasem określa się "stronę", czasem nie, dlatego są poprawne oba określenia.

EDIT: Mała uwaga gramatyczna - jak powiedzieć obok brata, aby uniknąć zbieżności ze szwagierką (żoną brata)? Będzie űnléhmű, czyli cząstka przed rzeczownik, podobnie űnledá - obok siostry, szwagier (mąż siostry) to ledűná.
  •  

Dynozaur

Jakie stereotypowe barwy płciowe xD
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Obcy

Oj tam, oj tam, stereotypy nigdy nie zaszkodzą  :-D
  •  

Obcy

Niemożliwe, że tego nie ma w tym wątku, Polska po szemiersku musi być!
  •  

zabojad

Wrocław to jakaś forma Bratysławy?
Feles [*]
Requiem aeternam dona eis, Domine, et lux perpetua luceat eis. Requiescant in pace. Amen.
  •  

Obcy

#40
Cytat: zabojad w Wrzesień 25, 2015, 20:15:38
Wrocław to jakaś forma Bratysławy?

A gdzie tam  :-D, po prostu forma pochodzi od łacińskiej nazwy Wratislavia, a właściwie od dawnego Wrocisławia, o czym świadczy końcówka bez iloczasu. Oczywiście nie może być na końcu rdzenia f. więc ono odpada. Na początku nie może być z kolei v (poza chatyńskimi i nissidzkimi zapożyczeniami), stąd zamiana na f.
  •  

Canis

>Torunia nie ma na mapie, a Bydgoszcz jest
Dam ci lajka.
  •  

Obcy

#42
Żeby ten piękny prawie 3000-letni język o długiej tradycji literackiej nie wymarł, to sobie przetłumaczymy jakieś wieśniackie disco polo i dance, wybrałem w miarę prosty refren jakiejś piosenki  :-P Zastosuję glossy szemierskie, w których cząstki fleksyjne oznacza się kolorem zielonym, cząstki aglutynacyjne - niebieskim, alternacje i nieregularności - kolorem brązowym i końcówki zerowe kolorem szarym.
Zwróćcie uwagę na kostrukcję "z #rzeczownik #przymiotnik w st. wyż.", zróżnicowanie aspektowe czasownika "chcieć", konstruowanie zdań typu "taki, jaki" (w szemierskim tożsame ze zdaniami z "który") i siłę aglutynacyjności szemierskiego w postaci formy "nie zmienię się".


Tekst po polsku:
Wiem, wiem
Z każdą nocą więcej chcę
Biorę wszystko
Choć ciągle jeszcze chcę
Wiem, wiem
Życie biorę, jakie jest
Mam zasady i nie zmienię się

Tekst w zszemierszczonym polskim:
Wiem, wiem
Chcę więcej niż każdej nocy
Biorę wszystko
Choć chcę jeszcze ciągle
Wiem, wiem
Biorę takie życie, że są (= jest)
Do mnie zasady zostają i nie zmienię się

Tekst po szemiersku:
Hténű, hténű
Héréjű nűhjürna hsédénse léntés
Séhű hjéjdéj
Néda hérű sűd hréntesi
Hténű, hténű
Séhű hamansén ésjen, sed henér
Héjé pádesnjüjűn hénű si hentersjéhjerű

Glossy:
htén-ű [> htená (wiedzieć) - 1.os.lp.teraźn.]  :  -- || --

hér-éj-ű [> herá (chcieć) - cząstka stanu wielokr. - 1.os.lp.teraźn.]  :  nűhj-ürn-a [> nűhja (dużo) - cząstka stopnia wyższego]  :  hséd-énse [> hséden (każdy) - D.]  :  lént-és [> lénta (noc) - D. lp. ]

séh-ű [> sehá (brać) - 1.os.lp.teraźn.]  :  hjéjd-éj [> héjden (wszystko, każda rzecz) - B. lp. ]

néda (chociaż)  :  hér-ű [> herá (chcieć) - 1.os.lp.teraźn.]  :  sűd (jeszcze, już)  :  hréntesi (ciągle) [etym. hrént-es-i > hrénta (bieg czasu, koło) - cząstka przyimkowa "w", "pod" - All. lp. ]

htén-ű [> htená (wiedzieć) - 1.os.lp.teraźn.]  :  -- || --

séh-ű [> sehá (brać) - 1.os.lp.teraźn.]  :  hamans-én [> hamánsa (taki, taki sam, to samo) - B. ]  :  ésj-en [> ésjá (życie, żywot) - B. lp. ]  :  sed (że, który)  :  hen-ér-Ø [> séj (być) - cząstka aspektu stanowego - 3.os.lmn.teraźn. w funkcji l.poj.]

héjé (ja w C.)  : pádesn-jüjűn [> pádesnejű (reguła, zasada) - B. l.mn. ]  :  hén-ű [> hon (być, stawać się) - 3.os.lmn.teraźn. ]  :  si (oraz, i)  :  hen-tersj-éhj-er-ű [> tersja (zmieniać, zmieniać się) - (1) cząstka aspektu stanowego - (2) cząstka czasu przyszłego - (3) przeczenie - 1.os.lp.przyszł. ]

Jeszcze jedna ciekawa, a zarazem ważna dla początkujących rzecz! Użycie rzeczownika "życie" z liczbą pojedynczą czasownika zmienia sens rzeczownika. Wtedy mamy na myśli życie jako coś męczącego, ulotnego, mało wartościowego lub czasami po prostu jako element zbioru żyć. W podanym tekście jednak wyrażenie "biorę życie, jakie jest" z formą "jest" w l. poj. nasuwałoby Szemierczykom interpretację, że chodzi o takie życie jak w grze komputerowej :-D
  •  

Obcy

#43
Trochę przyrody... Drzewa, a właściwie rośliny leśne.

  •  

ArturJD

  •