Beru
Na imię mi Jakub, ale w internecie posługuję się pseudonimem Arald. Mam 17 lat, a tworzeniem języków interesuję się od Kwietnia tego roku i już w Maju, jeśli się nie mylę, zacząłem tworzyć krotijski, czy też omerski. Początkowo miało to być jedynie podstawowe słownictwo, jakie spotka czytelnika w jakiejś opowieści fantasy, którą zechcę napisać za jakiś czas, ale uznałem, że głupio by było to po prostu zostawić.
O swoim hobby powiedziałem dziewczynie, na co ta odparła: "Nie wygłupiaj się Kuba". Kiedy ze mną zerwała, zacząłem jeszcze bardziej pracować nad jezykiem, dhciałem po prostu o niej nie myśleć. I tak oto powstawał język krotijski, język urzędowy Imperium Krotji, państwa, które powstanie w jeszcze nie zaczętym przeze mnie universum.
Blisko tydzień temu znalazłem conlangerową wiki, gdzie przeczytałem instrukcje odnośnie tego, jak ułatwić sobie tworzenie własnego języka. Zrozumiałem wówczas, że chyba niepotrzebnie zostawiałem fonetykę na koniec.
Mam nadzieję, że to, co tworzę nie zostanie uznane za nooblang. Co prawda mniej więcej połowę słów wziąłem z języków znanych Tłumaczowi Google (głównie: łacina, angielski, węgierski, chiński, polski, japoński, arabski i trochę suahili), ale starałem się jakoś je zmodyfikować, aby ciężko było je zauważyć i uznać za pochodzące z jakiegoś języka (wyjątek dotyczy chyba jedynie "stoo").
Mam nadzieję, że mój pobyt tutaj zaowocuje masą dobrych pomysłów i dobrymi radami ze strony bardziej doświadczonych pasjonatów :-)