Teangacha Gaelacha, cànanan Goidhealach, çhengaghyn Gaelgagh – dialekty Goidelów

Zaczęty przez Silmethúlë, Kwiecień 26, 2016, 21:16:54

Poprzedni wątek - Następny wątek

Pluur

Dziękuję!

CytatNo, wołacz jest dość prosty, może znajdę jutro chwilę na opisanie go pokrótce, jak nie, polecam Gramadach na Gaeilge i Scottish Gaelic Grammar Wiki.
Możesz opisać też - tego nigdy wiele, a tak to sobie doczytam(y).

CytatJeśli chodzi o zrozumienie międzg Goidelami a Bretonami/Walijczykami – o tym zapomnij. Praceltycki był zbyt dawno. To coś jak polski z łotewskim, a praceltycki to w moim wyobrażeniu ichni odpowiednik protobałtosłowiańskiego.
Hmm a walijski wobec bretońskiego?

Cytat(...) zresztą aktywnie wspiera starania o zachowanie języka manx – zleciła pierwsze nagrania natywów i do dziś chyba pomaga w finansowaniu mańskojęzycznych instytucji.
To są jacyś natywi manxu? O_o Bo iryjski ostatni jest tutaj. Chętnie posłucham.

A dalsze opisy bardzo ciekawe. Czekam na więcej!
  •  

Widsið

Cytat: Pluur w Lipiec 19, 2017, 11:01:39
Hmm a walijski wobec bretońskiego?
Nie da rady, za duża odległość i za silne wpływy zewnętrzne.
  •  

Pluur

Cytat: Widsið w Lipiec 19, 2017, 11:02:14
Cytat: Pluur w Lipiec 19, 2017, 11:01:39
Hmm a walijski wobec bretońskiego?
Nie da rady, za duża odległość i za silne wpływy zewnętrzne.
Ano rozumiem i dziękuję!
  •  

Silmethúlë

Níl aon rud anso.
  •  

Pluur

CytatNatywów iryjskich dziś jest całkiem sporo. Ten podlinkowany to niby ostatni monolingwalny natyw – on ponoć całe życie nie nauczył się angielskiego. Dziś po prostu na wioskach w domach mówią po irlandzku – w sklepie, urzędzie, czy kinie – po angielsku. Zresztą, monolingwalne dzieci (choć ich strasznie mało) dziś ponoć też są – takie, których w domu nie uczą angielskiego i separują od mediów angielskich, i tegoż angielskiego się uczą dopiero w szkole i od rówieśników.
Myślałem, że to jest po prostu język średnio używany - tym bardziej w domu. Ciekawe jest sprawa tych jendojęzycznych dzieci. W Szkocji takowe występuję? lekki spam: W Bretonii? W Walii? A Kornwalia?

CytatCo do mańskiego – ostatni ,,naturalni" natywi poumierali w latach 70-ych XX w. (ostatni Ned Maddrell w 1974). W czasach ich życia uczyło się od nich (ze wsparciem znajomości irlandzkiego i mańskiej literatury) kilku młodych mieszkańców wyspy, którzy potem prowadzili ruch odrodzenia języka. Od wczesnych 2000-ych prowadzą na wyspie Bunscoill Gaelgagh ('gaelicką (mańską) szkołę podstawową'), w której każdego roku uczy się za pośrednictwem mańskiego kilkudziesięciu uczniów. Z tej szkoły dziś ponoć jest na wyspie kilkuset nastoletnich neonatywów, którzy od dziecka używali języka, bo uczyli ich rodzice i nauczyciele. Ale z całą pewnością to już nie jest ten sam język – mocno zangielszczony składniowo i leksykalnie, też fonetycznie.
Szczególnie fonetycznie odczuwa to też chyba sam iryjski. Przynajmniej takie wrażenie sprawiają audycje ichniejszego radia RTE na internecie.

CytatPodobna sytuacja jest zresztą w Irlandii, gdzie w dużych miastach bez współczesnej tradycji mówienia po irlandzku – np. w Dublinie – istnieją gaelscoileanna /ˈɡˠeːlˠsˠkelʲənˠə/ ('szkoły gaelickie (irlandzkie)'), uczące po irlandzku, i tam też są ponoć całe dzielnice, gdzie dzieci między sobą natywnie mówią ,,neo-Irishem" – irlandzkimi słowami z mocno zangielszczoną składnią i totalnie nie irlandzką wymową.
Ciekawy temat tych języków celtyckich. Może byłbyś w stanie napisać też coś o praceltyckim w ogóle?
  •  

Silmethúlë

Níl aon rud anso.
  •  

Henryk Pruthenia


Silmethúlë

Níl aon rud anso.
  •  

Widsið

Ja tu mogę się włączyć z tym praceltyckim, jak kogoś będzie to ciekawiło, ale bliżej weekendu. Są ciekawscy?
  •  


Henryk Pruthenia


Widsið

Czas na tę chwilę nie pozwala mi na wiele więcej ponad sen i pracę, więc kwestia praceltycka musi zostać odsunięta w czasie. Niemniej, wpadłem na pewien pomysł, na którym skorzysta nie tylko nasze forum, ale i polska Wikipedia, w którą ciągle wierzę, chociaż jak na relatywnie małą liczbę aktywnych edytorów, jest okrutnie przebiurokratyzowana. Otóż. Niedługo (tzn. w ciągu tego miesiąca) pojawi się tam artykuł o praceltyckim, który będę rozwijał za pomocą dostępnych mi źródeł. Będę was informować o kolejnych aktualizacjach i po prostu wyjaśniać wam tutaj, jeśli będą jakieś nieścisłości, albo zauważycie coś, co niekoniecznie warto opisywać głębiej w artykule encyklopedycznym, ale was zainteresuje. Przyłączając się do kolorystycznych tradycji, przykłady praceltyckie na forum oznaczać będę kolorem turkusowym, a kontynentalne celtyckie - fioletowym.
  •  

Henryk Pruthenia

Wstyd mi teraz, że jednak nie podzieliłem się swoją wiedzą (i co najważniejsze, tabelkami i źródłami) o języka Starożytnego Bliskiego Wschodu.
W październiku to się zmieni, za Wdisdiowym przykładem!

Silmethúlë

Níl aon rud anso.
  •  

Henryk Pruthenia

Gratuluję pracy!
A jak wyglądały przypadki w staroirlandzkim? W ogóle, jak rozumiem, wszystkie te mutacje, lenicje etc. to diachronicznie zgramatykalizowane lokalne asymilacje, tak?