Czy popełniłem błąd językowy ?

Zaczęty przez mobil, Maj 11, 2016, 21:27:10

Poprzedni wątek - Następny wątek

mobil

Dziękuję za odpowiedz.

Pozdrawiam.
  •  

Towarzysz Mauzer

Jeżeli mamy do czynienia z użyciem generycznym, a więc ignorującym płeć kulturową (i konkretną osobę), a skupiającym się na innych (być może ważniejszych) elementach wypowiedzi, to uznaje się, że generycznym rodzajem w języku polskim jest rodzaj męski. Stąd nie mamy do czynienia z błędem językowym.

Możliwe są do wyobrażenia pewne sposoby obejścia tego - np. przez formy bezosobowe, imiesłowy mnogie w przypadkach zależnych itd. - ale na gruncie języków słowiańskich komunikacja bez przyjęcia generyczności rodzaju męskiego (który nota bene równie dobrze mógłby się nazywać np. rodzajem "0") jest trudna na dłuższą metę. Dziej się tak z uwagi na obfitość oznaczeń rodzaju gramatycznego w języku.

Mimo to możliwe są takie etykiety językowe, które każą możliwie często uwzględniać kulturową płeć odbiorcy lub - w przypadku gdy nie znana - podawać wariant w rodzaju męskim i żeńskim. To już zależy tylko od formalnych lub nieformalnych reguł w danym środowisku albo organizacji. Możliwe jest zatem naruszenie reguł takiej wewnętrznej etykiety - o ile została ona ustalona.
Skrzydła miłości, mocy, o wielki, Twardy Jerze,
Rozpostrzyj ponad nami, ogrzej i przyjmij nas. -Mrkalj, Palinodia o twardym jerze
***
VIVAT CAROLVS GVSTAVVS REX POLONIÆ
  •  

Obcy

#2
Męska dominacja językowa to coś normalnego w języku polskim, niezależnie od czyichś poglądów politycznych czy obyczajowych. W większości przypadków można używać formy męskiej w sensie niezależnym od płci, np. Polak = Polak (on) lub Polka (ona), bo przecież zazwyczaj mówimy Polacy, a nie Polacy i Polki, podobnie nauczyciel = nauczyciel (on) lub nauczycielka (ona). W końcu nie mamy Karty Nauczyciela i Nauczycielki, tylko Kartę Nauczyciela. Stąd ja w każdym razie nie widzę potrzeby pisania o Klientach i Klientkach. Tu nie Niemcy, tu nie Czechy, tu jest Polska :-D
  •  

Towarzysz Mauzer

CytatMęska dominacja językowa to coś normalnego w języku polskim, niezależnie od czyichś poglądów politycznych czy obyczajowych.
Nie wiem, czy mówienie o męskiej dominacji językowej to dobra droga. Ostatecznie stół, księżyc, dół, potok, buk, komputer itp. itd. nie mają ani płci kulturowej, ani tym bardziej penisów. To już lepiej wynaleźć inne etykiety dla rodzajów.
Skrzydła miłości, mocy, o wielki, Twardy Jerze,
Rozpostrzyj ponad nami, ogrzej i przyjmij nas. -Mrkalj, Palinodia o twardym jerze
***
VIVAT CAROLVS GVSTAVVS REX POLONIÆ
  •  

Todsmer

Dodam tylko, że publikowanie wewnętrznej korespondencji firmowej trąci, delikatnie mówiąc, nieprofesjonalnością.
  •