Kyon, Epizod 2: Krok w Przyszłość!

Zaczęty przez Henryk Pruthenia, Czerwiec 12, 2017, 01:36:15

Poprzedni wątek - Następny wątek

Spiritus

Cytat: Todsmer w Czerwiec 17, 2017, 17:48:42
Ok, czekam zatem jeszcze na Spirytusa.
Ja się zgadzam. Powiem tylko, że na południowych zboczach żyją Pehoanowie, którzy oddzielili się od reszty Enenków już na poziomie praenencczyzny.

BTW, zakładałem, iż te góry są trochę wyższe niż w Space Engine - to znaczy, raczej jedenastotysięczniki, niż ośmio-. Poza tym, chyba zdajesz sobie sprawę, że klimat po drugiej stronie gór raczej nie sprzyja jakiejkolwiek ludzkiej osiadłości :P?
  •  

Borlach

Tak, to dobra myśl. Wiki stanie się o wiele przejrzystsza.

Todsmer, tak z ciekawości - chodzi ci o Wielka Pustynię (ta największa plama piachu na całej planecie) czy o coś innego?

CytatCesarstwo by mogło, tylko, że twoje wojska musiałyby przejść trochę przez pustynię.
Taka operacja raczej nie wchodzi w grę. Armia musiałaby przejść na drugą stronę Gór Żelaznych, przez Kauradzkie stepy, ziemie Eturatu i Olsenii, tylko po to by potem zrobić wielkie koło drogą morską. Tysiące kilometrów, setki ludzi zginęłoby zanim armia w ogóle stanęłaby pod granicami Cesarstwa.
Chodziło mi bardziej o coś takiego:

Tam w wielkim czerwonym kole znajdowałoby się państwo które "pożyczyłoby" mi flotę. Armia maszerowałaby w większości wzdłuż wybrzeża Morza Słonego, czyli po terenach zamieszkałych a nie po pustkowiach nomadów.

CytatScenariusz bardzo fajny, ale chyba jednak zbyt nierealny jak na nasze czasy na Kyonie. Czy na Ziemii był chociaż taki przypadek? (Nie chodzi mi tutaj o Mongołów w Japonii, a o taki transport morski).
W sumie racja, powinienem pierwej poszukać podobnej sytuacji. Jeśliby się okazało, że taki scenariusz jednak miał miejsce dałoby to jakiś pogląd jak i u nas coś takiego mogłoby przebiec. Chociaż muszę przyznać, że jak na razie nic takiego nie przychodzi i do głowy.       
Oto ja, Adwokat Diabłów
  •  

Todsmer

Cytat: Spiritus w Czerwiec 17, 2017, 18:06:00
Cytat: Todsmer w Czerwiec 17, 2017, 17:48:42
Ok, czekam zatem jeszcze na Spirytusa.
Ja się zgadzam. Powiem tylko, że na południowych zboczach żyją Pehoanowie, którzy oddzielili się od reszty Enenków już na poziomie praenencczyzny.

BTW, zakładałem, iż te góry są trochę wyższe niż w Space Engine - to znaczy, raczej jedenastotysięczniki, niż ośmio-. Poza tym, chyba zdajesz sobie sprawę, że klimat po drugiej stronie gór raczej nie sprzyja jakiejkolwiek ludzkiej osiadłości :P?
Tak, zdaję sobie sprawę. Chcę tam ulokować coś ciekawego :)

CytatTodsmer, tak z ciekawości - chodzi ci o Wielka Pustynię (ta największa plama piachu na całej planecie) (...)?
Tak.
  •  

Todsmer

Ok, wyklikane. Wyciągnąłem tabelę krajów z szablonu kyon-kraje, bo chyba nie będziemy tego wrzucać w jeszcze jednym miejscu. Proponuję usunąć ten szablon, oczywiście jeśli nikt nie będzie miał nic przeciwko temu.
  •  

Pluur

Cytat: Todsmer w Czerwiec 17, 2017, 18:58:47
Ok, wyklikane. Wyciągnąłem tabelę krajów z szablonu kyon-kraje, bo chyba nie będziemy tego wrzucać w jeszcze jednym miejscu. Proponuję usunąć ten szablon, oczywiście jeśli nikt nie będzie miał nic przeciwko temu.
Ładniej i przejrzyściej jest i też jestem za usunięciem tego szablonu. Wspomniano tutaj też o kolejności alfabetycznej, może da się zrobić taką strzałeczkę (jak na wikipedii) do sortowania?
  •  

Canis

Cytat: Spiritus w Czerwiec 17, 2017, 13:34:37
Cytat: Canis w Czerwiec 17, 2017, 12:34:27
Tangijską kulturę charakteryzuje strach przed kontynentem, ich ambicją jest kontrola "gwiazd", jak to nazywają, czyli mniejszych wysp na oceanach.
Interesują mnie też częściowo tereny polarne.
To oznacza, że Tangia musiałaby była popaść w konflikt z Murią, która pokonawszy Wielką Wodę (czy jak to tam chcecie nazywać :P), podejmuje intensywne próby kolonizacji położonych na niej wysp.

Swoją drogą, ZTCP, to HP też pisał o neszszyjskich koloniach na oceanie. Czy to oznacza, że mamy trzech konkurentów walczących o dominację na morzu?
Niekoniecznie na tym etapie, to są takie czasy, że nasze państwa dopiero poznały smak wielkich odkryć i pozakładały pierwsze kolonie. Tangia na pewno będzie agresywnie bronić swoich wysp, za to odczepi się od większych lądów...ale czy będzie w stanie na takie odległości skutecznie prowadzić wojnę?

Z drugiej strony, Kyon wg space engine jest mniejszy od Ziemi, więc kto wie. Chyba to odrzuciliśmy, już nie pamiętam...
Pytanie też, tak silne różnice temperatur dzień/noc i nachylenie osi jak będą wpływały na wiatry na morzach. Jakie będą sztormy.
Ciekawe też czy czasem silne nasłonecznienie nie spowoduje nadmiernego parowania oceanów. Ale czy psia gwiazda nie jest czasem w ogóle słabsza od słońca?
  •  

Todsmer

CytatZ drugiej strony, Kyon wg space engine jest mniejszy od Ziemi, więc kto wie. Chyba to odrzuciliśmy, już nie pamiętam...
Tak, odrzuciliśmy.

CytatAle czy psia gwiazda nie jest czasem w ogóle słabsza od słońca?
Tak, jest słabsza, ale Kyon jest też bliżej. Skutek jest taki, że jest de facto tak jak na Ziemi.
  •  

Henryk Pruthenia

#112
Ej, teraz to o kant pupy roztrzcaść, że wszystko jest w tematach pobocznych... Mam wrażenie, że teraz, jak to nie będzie na widoku, to każda nowinka będzie nietknięta. Takie rzeczy jak ludy, i tak robię sam jeden, a tak, to wiele rzeczy może być nierozwijane. I dlatego wnioskuję o powrót tego na główny wikiKyon.
Lepsze jest wrogiem dobrego!

EDIT: Chociaż, może to tylko kwestia przyzwyczajenia...

Canis

Zgadzam sie. Czekam na odpowiedz w dziale organizacja
  •  

Borlach

Jak coś to pokusiłem się o zrobienie szablonu dla miast:
http://jezykotw.webd.pl/wiki/Szablon:Miasto

Jak chcecie to dowolnie to edytuje, to taki szkic.
Oto ja, Adwokat Diabłów
  •  

Pluur

  •  

ɈʝĴ

  •  

Pluur

#117
Przejrzałem mapy, które są na wikiKyon i one nie różnią się bardzo mocno od map w 4K. Są małe różnice w linii brzegowej Dweji. Myślę, że powinniśmy przyjąć właśnie tą wersję w celu opisania bytów politycznych.
Oprócz map chciałbym poruszyć liczbę ludności na Kyonie, przewinął się ten wątek w epizodzie pierwszym. Ustalono, że na Kyonie żyje w przybliżeniu 200.000.000 (200 milionów) ludzi. Korzystając z przelicznika:
Cytatpoziom 1: 5
poziom 2: 4
poziom 3: 3
poziom 4: 2
poziom 5: 1,5-2 1
Wychodzi nam odpowiednio po tyle mieszkańców danego poziomu rozwoju:
poziom 1: 66 milionów
poziom 2: 53 miliony
poziom 3: 40 milionów
poziom 4: 26 milionów
poziom 5: 13 miliony
Liczby są niedoszacowane i możemy to zostawić w związku z tym, że rolnictwo może trochę kulać na Kyonie - związku z tym, czy przyjmujemy ten przelicznik, czy obniżamy jeszcze ilość ludzi?
  •  

Henryk Pruthenia

Postaram się dziś połączyć te dwie mapy, by ta, na której pracujemy od samego początku była, jak najlepiej odwzorowa.

Borlach

Ja bym zostawił te 200 milionów zwłaszcza, że wychodzi na to że Kyon i tak jest znacznie mniej ludny niż Ziemia. Mamy świt wielkich odkryć geograficznych, tak naprawdę jesteśmy już w renesansie, liczbę ludności mamy natomiast taką jaka była na Ziemi gdzieś w Xw (przynajmniej wedle tej tabelki co była podana w poprzednim epizodzie). Powiedziałbym więc, że problemy z rolnictwem w wielu regionach są już wpisane w tę liczbę i nie mam potrzeby jej zmniejszać.

Ale jak już przy tym jesteśmy to coś mi się nasunęło na myśl - mamy ogromne aglomeracje miejskie na Kyonie, niektóre miasta Siedmiomieścia mają grubo ponad 700 000 mieszkańców, ja napisałem że imperialna stolica może konkurować pod względem ludności z kolosalnymi miastami Qin, czyli Djyazhoar też powoli zbliżałby się do liczby 700 000 mieszkańców, a na wiki dziś przeczytałem że stolica Tiłoharyno ma ponad 500 000.
Podczas gdy takie Tenochtitlán miało 200 000 mieszkańców, a i tak było jednym z największych miast na planecie.   
Oto ja, Adwokat Diabłów
  •