Kyon, Epizod 2: Krok w Przyszłość!

Zaczęty przez Henryk Pruthenia, Czerwiec 12, 2017, 01:36:15

Poprzedni wątek - Następny wątek

Henryk Pruthenia

Tak, jeżeli będzie problem, ze względu na gęstość nazw w jakimś miejscu, to oczywiście, że tak :)

ɈʝĴ

Cytat
CytatNie wiem czy Zakon istnieje, nie wiem gdzie leży Unagur, czy Erutat.
Z tego co się orientuję Zakon istnieje na południowych zadupiach, koło Nuarii, Eturat będzie gdzieś między Tiłoharyno a górami, czyli na północ od Olsów, a Unagurowie mieszkają na południe od Imperium (w moim drugim poście o Ajdynirze jest mapka, wciąż jeszcze w miarę aktualna)

Edit: A mógłbym nieco zmniejszyć czcionkę w jednym miejscu? Bo między Jeziorem Szmaragdowym a Równinami Azrif jest takie pasmo wzgórz i chciałbym je zaznaczyć, ale oznaczenia mi nice na siebie wchodzą ...     
Zakon leży w miejscu tej niebieskiej plamy koło Nuarii.
Spoiler
[Zamknij]
  •  

Pluur

Ok, dzięki za opisy. A co do Wikipedii i geografii, dodałem podstawowe twory geograficzne z mojej części Kyonu.
  •  

Henryk Pruthenia


Pluur

Wszystko fajnie, tylko, że szkoda, że jest to zrobione na nieaktualnej mapie. Może zrobić to na czystej mapie? (Tak jak geografię)
  •  

Henryk Pruthenia

#65
Cytat: Pluur w Czerwiec 16, 2017, 14:28:52
Wszystko fajnie, tylko, że szkoda, że jest to zrobione na nieaktualnej mapie. Może zrobić to na czystej mapie? (Tak jak geografię)
Właśnie jest to tylko tymczasowy podział, i zrobiłem to specjalnie na nieaktualnej mapie, byście coś zrobili też. Ja po prostu nie znam dokładnych granic między Wami.

Spiritus

Ech, dlaczego wy tyle piszecie, wtedy, kiedy akurat jestem zajęty xD.

Mam parę spraw. Po pierwsze, kiedy dawno temu zatlił się w mojej głowie pomysł Murii, planowałem, żeby był to kraj mający jakieś kolonie na wybrzeżu, dużo handlujący z krajami Morza Słonego. Oznacza to, że Muria z pewnością będzie miała długą historię kontaktów i układów w regionie, szczególnie że w okolicy brakuje jednego dominującego gracza (np. taka Japonia nie miała zbyt wiele do gadania, jako że Daleki Wschód był całkowicie zdominowany przez Chińczyków). To znaczy, ze względu na geografię, przez większość czasu Muria będzie raczej gdzieś z boku, biernie obserwując wydarzenia; ale raz na jakieś paręset, parędziesiąt ziemskich lat z pewnością będzie coś robić.
Myślałem przede wszystkim jakichś potyczkach z Ajdynirem o tereny, których niedawno się zrzekłem (swoją drogą, może się ich zrzekłem, ale planuję, żeby właśnie w tamtych regionach znajdowało się paru językowo-etnicznych krewnych Murów). Może miała by kiedyś miejsce jakaś próba inwazji, coś w rodzaju tej Mongołów na Japonię? Ponadto Murom na pewno będzie zależało na dobrych kontaktach handlowych z Siedmiomieściem.
Wiem na pewno, że w ostatnich latach Muria będzie raczej osłabiona, można by się zastanowić, co by mogło być tego przyczyną.
Ogólnie chodzi mi o to, że Muria powinna być - może nieco poboczną, ale jednak - częścią regionu, w którym się znajduje.

Druga sprawa, dotycząca klimatu. Jeśli chodzi o klimat Murii i bliskich morzu okolic, to myślę, że nawet duże nachylenie Kyonu nie będzie tu miało dużego znaczenia -- dla archipelagu przewiduję humid subtropical climate Cfa (nie jestem pewien, jak to się nazywa po polsku - o klimacie zawszę riserczuję po angielsku). Wystarczy spojrzeć sobie na taki Tajwan, Japonię, Połowę Chin, Stany, Karaiby - mimo że te tereny leżą od równika w górę, klimat jest tam całkiem ciepły, a temperatury nie spadają poniżej 10 stopni. Ponadto Murię na pewno będą nawiedzać huragany.
Jeden tylko szkopuł, dotycząc tak Murii, jak i ziem Widsidha, Todsmera i HP na północ od Siedmiomieścia -- brak bariery w postaci gór oznacza, że zimą pojawiać się będą zimne masy powietrza, co zwiększać będzie amplitudy temperatur.
W ogóle, trzeba by ogarnąć prądy morskie.

Trzecia sprawa - zastanawiam się nad rolą Enenków w regionie. Początkowo planowałem zrobić z nich lud dosyć odizolowany, jako że większość cywilizacji rozwijała się raczej na drugim końcu globu, teraz jednak wydaje mi się to mało prawdopodobne, szczególnie że Enenkowie nie tworzą jednego unitarnego państwa, które mogłoby podjąć decyzję o izolacjoniźmie. Z pewnością więc pojawią się takie państwa-miasta, które będą miały ochotę wejść w jakieś konszachty z innymi ludami, by zdobyć dominację nad innymi. Pluur, Canis -- ktoś, coś?
Jedno jest pewne -- zaliczanie Enenków do szeroko pojętej "Kanisji" jest błędem -- będą oni stanowić zupełnie odrębny ośrodek kulturowy.
  •  

ɈʝĴ

Spiritusie, jak chcesz to możesz ulokować trochę Murów na terenie cesarskiej Prefektury?
  •  

Borlach

#68
Ok, też dodałem swoje trzy grosze do geografii Kyonu. Jak na razie większego pierdolnika w oznaczeniach nie ma nigdzie indziej. Pobije mnie w tym ktoś? XD

CytatMyślałem przede wszystkim jakichś potyczkach z Ajdynirem o tereny, których niedawno się zrzekłem (swoją drogą, może się ich zrzekłem, ale planuję, żeby właśnie w tamtych regionach znajdowało się paru językowo-etnicznych krewnych Murów). Może miała by kiedyś miejsce jakaś próba inwazji, coś w rodzaju tej Mongołów na Japonię? Ponadto Murom na pewno będzie zależało na dobrych kontaktach handlowych z Siedmiomieściem.
Wiem na pewno, że w ostatnich latach Muria będzie raczej osłabiona, można by się zastanowić, co by mogło być tego przyczyną.
Jak najbardziej jestem za jakimiś potyczkami i wojnami mursko-ajdyniriańskimi. Co byś w ogóle powiedział na uczynienie z tych ziem których się zrzekłeś obszaru starcia ajdyniriańskich i murskich wpływów policzyczno-kulturowych? Na północy, czyli wybrzeżu gdzie mieszkają jacyś krewniacy Murów, dominujące byłyby też ich wpływy, a południe zaś byłoby zdominowane przez wpływy Imperium. Dawniej ziemie te mogły być częścią Ajdyniru ale większość z nich ogłosiła niepodległość podczas okresu chaosu w Imperium jakieś 1000 lat temu. Niemniej moje wypływy wciąż byłyby tam dominujące a i związki z Imperium silne. Natomiast na środku, nasze cywilizacyjne wpływy przenikałyby się wzajemnie i konkurowały ze sobą. Myślę, że mogłoby to stworzyć naprawdę ciekawą mieszankę kulturową.
Co do osłabienia Murii - jak mówiłem, jak najbardziej jestem chętny na jakiej wojny między nami czy nawet ajdyniriańską inwazję na wyspy.

CytatDruga sprawa, dotycząca klimatu.
To jak by to wyglądało u mnie? Na południu mam dwa ogromne pasma górskie, na północy Morze Słone a dalej Góry Qin. Mogę więc liczyć na to, że temperatura u mnie nigdy, nawet w zimie, nie spadnie poniżej, dajmy na to 15 stopni?

Tu już daleko w przyszłość wybiegam, ale wspomniałem kiedyś, że Imperator i Patriarcha Rikkadanu planują zrobić ekspedycję na drugą stronę Wielkiej Pustyni. Może, zakładając że ta się powiedzie, dotarliby właśnie do Enenków?
Oto ja, Adwokat Diabłów
  •  

Widsið

Mam małe zastrzeżenie co do mapy regionów - moje północno-wschodnie krainy są rozerwane między trzy różne regiony, a założenie było takie, żeby nie tylko były one kulturowo i geograficznie blisko, ale także żeby więcej łączyło je z Qin i cywilizacjami Morza Słonego, niż z kimkolwiek innym. W założeniu jest to ludność, która przez wieki podlegała - politycznie bądź kulturowo - protoplastom współczesnej Konfederacji.
  •  

Henryk Pruthenia

Mógłbyś zaznaczyć te obszary? Mapa jest naprawdę tylko prowizoryczna.

Spiritus

Cytat: Borlach w Czerwiec 16, 2017, 15:06:17
CytatMyślałem przede wszystkim jakichś potyczkach z Ajdynirem o tereny, których niedawno się zrzekłem (swoją drogą, może się ich zrzekłem, ale planuję, żeby właśnie w tamtych regionach znajdowało się paru językowo-etnicznych krewnych Murów). Może miała by kiedyś miejsce jakaś próba inwazji, coś w rodzaju tej Mongołów na Japonię? Ponadto Murom na pewno będzie zależało na dobrych kontaktach handlowych z Siedmiomieściem.
Wiem na pewno, że w ostatnich latach Muria będzie raczej osłabiona, można by się zastanowić, co by mogło być tego przyczyną.
Jak najbardziej jestem za jakimiś potyczkami i wojnami mursko-ajdyniriańskimi. Co byś w ogóle powiedział uczynienie z tych ziem których się zrzekłeś obszaru starcia ajdyniriańskich i murskich wpływów policzyczno-kulturowych? Na póółnocy, czyli wybrzeżu gdzie mieszkaliby jacyś krewniacy Murów dominujące byłyby też jej wpływy, na południe zaś było by zdominowane przez wpływy Imperium. Dawniej ziemie te mogły być częścią Ajdyniru ale większość z nich ogłosiła niepodległość podczas okresu chaosu w Imperium jakieś 1000 lat temu. Niemniej moje wypływy wciąż byłyby tam dominujące. Natomiast na środku, nasze cywilizacyjne wpływy przenikałyby się wzajemnie i konkurowały ze sobą. Myślę, że mogłoby to stworzyć naprawdę ciekawą mieszankę kulturową.
Co do osłabienia Murii - jak mówiłem, jak najbardziej jestem chętny na jakiej wojny między nami czy nawet ajdyniriańską inwazję na wyspy.
Hmmm... Nie zamierzałem, żeby wpływy Murii były tam aż tak silne, ale czemu nie. Wiem na pewno, że Muria miała okres swojej historii (który skończył się jakieś 50 ziemskich lat temu), kiedy prowadzili próby bardzo intensywnej ekspansji. Tak więc zarówno próbowaliby poszerzać swoje wpływy na wschodzie, jak i przepłynęliby Wielki Ocean i pozakładali by na jakichś wysepkach itp. różniste kolonie. Brakuje mi tylko czynnika, który miałby tę Murię w ostatnich latach osłabić...
Wiem też na pewno, że jeszcze wcześniej (konkretny przedział czasowy do ustalenia) Muria była podzielona pomiędzy konkurujące ze sobą państewka.

Cytat=BorlachTu już daleko w przyszłość wybiegam, ale wspomniałem kiedyś, że Imperator i Patriarcha Rikkadanu planują zrobić ekspedycję na drugą stronę Wielkiej Pustyni. Może, zakładając że ta się powiedzie, dotarliby właśnie do Enenków?
Może, czemu nie. Fajnie by było, gdyby ktoś dał tym Enenkom w dupę, może ich zaraził jakąś nieznaną im chorobą, coby ten Szur nie był taką nudną se krainką xD.
Inna sprawa jest taka, że nie wiem, jakie szanse miałbyś na przebycie tejże pustyni.

Cytat: ɈʝĴ w Czerwiec 16, 2017, 14:46:30
Spiritusie, jak chcesz to możesz ulokować trochę Murów na terenie cesarskiej Prefektury?
To znaczy, posłowie jacyś z pewnością będą tam stacjonować. Można zaplanować i coś więcej, jak chcesz.
  •  

ɈʝĴ

Cytat: Spiritus w Czerwiec 16, 2017, 15:30:23
Cytat: ɈʝĴ w Czerwiec 16, 2017, 14:46:30
Spiritusie, jak chcesz to możesz ulokować trochę Murów na terenie cesarskiej Prefektury?
To znaczy, posłowie jacyś z pewnością będą tam stacjonować. Można zaplanować i coś więcej, jak chcesz.
Myślałem o czymś tak jakby taki cesarski Kraj Basków, wiesz, z jednej strony ,,wszyscy'' chcą niepodległości, ale jednak dalej jest to pod władzą cesarstwa.
Może nawet byłby tam jakiś specyficzny dialekt murskiego? Może w przeszłości byłyby jakieś powstania, wojny etc.?
  •  

Borlach

#73
CytatHmmm... Nie zamierzałem, żeby wpływy Murii były tam aż tak silne, ale czemu nie. Wiem na pewno, że Muria miała okres swojej historii (który skończył się jakieś 50 ziemskich lat temu), kiedy prowadzili próby bardzo intensywnej ekspansji. Tak więc zarówno próbowaliby poszerzać swoje wpływy na wschodzie, jak i przepłynęliby Wielki Ocean i pozakładali by na jakichś wysepkach itp. różniste kolonie.
I świetnie! Moim zdaniem taka kulturowa rywalizacja bardzo uciekawni ten rejon. Co do murskiego okresu ekspansji, to to by się nawet zgadzało. Przez ostatnie kilka wieków Ajdynir, jak to już z Todsmerem ustaliliśmy, wszedł w okres zmniejszonych interwencji poza swoimi granicami, a Imperatorowie pławiąc się w chwale uznali, że ich władza sięga na cały cywilizowany świat. Reszta świata to jeno barbarzyńcy, nie warci większego zachodu. Przynajmniej tak długo jak nie nie drażnią tego śpiącego kolosa. I to mogła wykorzystać Muria, poszerzając swoje wpływy i ziemie.
CytatBrakuje mi tylko czynnika, który miałby tę Murię w ostatnich latach osłabić...
Może właśnie ajdyniriańska inwazja? Obecny Imperator, Ravanis III, miał w zamierzeniu wygrać za młodu wojnę domową. Imperator już w podeszłym wieku, to i wojna musiała zadziać się ładnych parę dekad temu. Może Muria poczuła się na tyle silnie, że zaczęła ingerować w wewnętrzne sprawy Ajdyniru, dążąc do jego dalszego osłabienia i przyczyniając się do wojny domowej. Ravanis pokonał zdrajców, a oni wkrótce potem, zgodnie z najlepszymi ajdyniriańskimi tradycjami, zostali za zdradę stanu rozwleczeni końmi lub słoniami na Placu Zwycięstwa w imperialnej stolicy. Uznając obcą ingerencję za hańbę dla Imperium, młody władca mógłby uszykować w odwecie wielką inwazję na wyspy.     
Oto ja, Adwokat Diabłów
  •  

Spiritus

Cytat: Borlach w Czerwiec 16, 2017, 15:47:04
CytatHmmm... Nie zamierzałem, żeby wpływy Murii były tam aż tak silne, ale czemu nie. Wiem na pewno, że Muria miała okres swojej historii (który skończył się jakieś 50 ziemskich lat temu), kiedy prowadzili próby bardzo intensywnej ekspansji. Tak więc zarówno próbowaliby poszerzać swoje wpływy na wschodzie, jak i przepłynęliby Wielki Ocean i pozakładali by na jakichś wysepkach itp. różniste kolonie.
I świetnie! Moim zdaniem taka kulturowa rywalizacja bardzo uciekawni ten rejon. Co do murskiego okresu ekspansji, to to by się nawet zgadzało. Przez ostatnie kilka wieków Ajdynir, jak to już z Todsmerem ustaliliśmy, wszedł w okres zmniejszonych interwencji poza swoimi granicami, a Imperatorowie pławiąc się w chwale uznali, że ich władza sięga na cały cywilizowany świat. Reszta świata to jeno barbarzyńcy, nie warci większego zachodu. Przynajmniej tak długo jak nie nie drażnią tego śpiącego kolosa. I to mogła wykorzystać Muria, poszerzając swoje wpływy i ziemie.
Możemy tak założyć.

Cytat: Borlach
CytatBrakuje mi tylko czynnika, który miałby tę Murię w ostatnich latach osłabić...
Może właśnie ajdyniriańska inwazja? Obecny Imperator, Ravanis III, miał w zamierzeniu wygrać za młodu wojnę domową. Imperator już w podeszłym wieku, to i wojna musiała zadziać się ładnych parę dekad temu. Może Muria poczuła się na tyle silnie, że zaczęła ingerować w wewnętrzne sprawy Ajdyniru, dążąc do jego dalszego osłabienia i przyczyniając się do wojny domowej. Ravanis pokonał zdrajców, a oni wkrótce potem, zgodnie z najlepszymi ajdyniriańskimi tradycjami, zostali za zdradę stanu rozwleczeni końmi lub słoniami na Placu Zwycięstwa w imperialnej stolicy. Uznając obcą ingerencję za hańbę dla Imperium, młody władca mógłby uszykować w odwecie wielką inwazję na wyspy.     
Niby tak. Pytanie jest jedno: jaka jest szansa, że Ajdynir, nie mając stałego dostępu do oceanu, dysponowałby wystarczającą flotą morską, by móc wyruszyć na Murię.
Bo tak de facto, to główną przewagą Murii jest to, że jest wyspą na oceanie, podczas gdy - jak już wspomniałem - wszystkie istotniejsze państwa regionu znajdują się nad Morzem Słonym i nie mają floty innej niż wewnątrzlądowa.
Cytat: ɈʝĴ w Czerwiec 16, 2017, 15:42:56
Cytat: Spiritus w Czerwiec 16, 2017, 15:30:23
Cytat: ɈʝĴ w Czerwiec 16, 2017, 14:46:30
Spiritusie, jak chcesz to możesz ulokować trochę Murów na terenie cesarskiej Prefektury?
To znaczy, posłowie jacyś z pewnością będą tam stacjonować. Można zaplanować i coś więcej, jak chcesz.
Myślałem o czymś tak jakby taki cesarski Kraj Basków, wiesz, z jednej strony ,,wszyscy'' chcą niepodległości, ale jednak dalej jest to pod władzą cesarstwa.
Może nawet byłby tam jakiś specyficzny dialekt murskiego? Może w przeszłości byłyby jakieś powstania, wojny etc.?
Podoba mi się ten pomysł. Musiał to by tylko być jakiś region nadmorski.
  •