Kyon, Epizod 2: Krok w Przyszłość!

Zaczęty przez Henryk Pruthenia, Czerwiec 12, 2017, 01:36:15

Poprzedni wątek - Następny wątek

Henryk Pruthenia

Więc niech Jjj zmniejszy ilość mieszkańców. Tak będzie uczciwiej.

Pluur

CytatTenochtitlán miało 200 000 mieszkańców, a i tak było jednym z największych miast na planecie.
Na początku XIII wieku Pekin posiadał przeszło milion mieszkańców źródło. Rzym w starożytności posiadał 350 tysięcy ludzi mówi się też o  milionie, Aleksandria przeszło 200 tysięcy źródło 2. W 1000 roku Kajfeng prawdopodobnie posiadał milion mieszkańców, w XIII wieku Kanton też osiągnął tę granicę. Do tego Nankin, Gurgań, Konstantynopol, Kordoba, czy Bagdad, które miały w przybliżeniu po pół milionie mieszkańców.
  •  

Henryk Pruthenia

#122
Dobra, przyjrzałem się już mapie.
I doszedłem do wniosku, że dużo łatwiej będzie dwa razy powiększyć starą i trochę się posiłkować tą nową, niż starać się połączyć obie. Góry są zmienione wszędzie, linia brzegowa też (to nie ma dużego wpływu niby). Niektóre miejsca zmieniają się w bardzo dużym stopniu (ale zazwyczaj setką małych szczegółów). Dlatego zdecydowałem, że wezmę się za powiększanie się starej, niż pracowanie nad nową.
Za dużo roboty.
Istnieje niby możliwość przyjęcia nowej, ale wtedy (w moim przypadku), musiałbym połowę rzeczy zacząć od nowa: w szczególności Państwo Neszyjskie.

EDIT: Jak się na to patrzę, to roboty jest strasznie dużo. Wręcz niemożliwie dużo. Albo będzie trzeba zaokrąglać kanty, albo połowę rzeczy zrobić całkowicie sztucznie (sugerowanie się drugą mapą jest bez sensu, bo generator robi wszystkie linie płynne).

EDIT2: Dodatkowe zmiany jakie zauważyłem, to znikające, lub pojawiające się wyspy. Nie wiem, czy jest sens robić tę mapę. Zaraz rzucę przykład.

Henryk Pruthenia

Różnice:

Według mnie przejście na nową mapę odpada. Jeżeli ktoś z Was chce jakoś łączyć te mapy tak, by nikogo nie skrzywdzić, mogę tylko przyklasnąć, ale sam fakt, jak bardzo różnią się góry (Dach Świata na nowej byłby trzy razy większy, a w innych miejscach gór by nie było, a gdzie indziej pojawiają się nowe całkowicie). Musimy więc albo powiększyć starą, i załagodzić kontury (ale mapa będzie mniej ostra), albo pozostać przy starej mapie, która aż tak mała nie jest.
Ach, i byłbym zapomniał, powiększona 2 razy stara i nowa mapa mają różne wielkości! Kolejno 4096x2032 i 4096x2048.

Borlach

#124
Jak patrze na wybrzeża Morza Słonego to widzę jeszcze jedną kwestię. Wszystkie mapy Todsmera, w tym mapy Państwa Trugskiego i całego Środkowego Kyonu bazują na tej drugiej mapie, a skoro już tyle pracy zostało włożone w Todsmerowe mapy, to chyba ta druga wersja linii brzegowej Poitów (i poniekąd tez mojej) staje się... "kanoniczna".
Eh, ciężka sprawa
Oto ja, Adwokat Diabłów
  •  

Henryk Pruthenia

No to tu trzeba by po prostu zmienić wszystkie mapy, albo Wasze, albo te na wiki.

Pluur

Których jest mniej?
Co do gór i jeziór (mniejszych) - można je na mapie politycznej pominąć.
  •  

Henryk Pruthenia

Których? Wszystkich tak trochę. Jeżeli, Pluurze, chcesz to zmieniać, powiększać, czy coś - wspaniale. Ale jeżeli nie, to jestem całkowicie przeciwny używaniu nowej mapy.

A co do tego morza wewnętrznego, to trzeba zmodyfikować mapy na rzecz tych, które używacie. Nie jest to wielka sztuka, może nawet dziś to zrobię.

Pluur

CytatKtórych? Wszystkich tak trochę. Jeżeli, Pluurze, chcesz to zmieniać, powiększać, czy coś - wspaniale. Ale jeżeli nie, to jestem całkowicie przeciwny używaniu nowej mapy.
Tego się nie piszę.
  •  

Borlach

Edytuje trochę ten szablon o językach Kyonu, żeby dodać kilka nowych języków. I tak mi się nasujęły dwa pytania:
-przyjmujemy hipotetyczne istnienie rodziny qińsko-poickiej?
-czy neszszyjski, olsecki i tiłoharyński to izolaty czy część jakiś rodzin językowych?

A swoją drogą, co z tą koniunkcją planet? Uznajemy to co mówił Toyatl o jebutnych pływach? Ja bym to przyjął do naszego kanonu i tak jakbyśmy to z Pluurem ustalili umieścił ostatnią koniunkcję 2300 lat temu. A jeśli tak to musiało mieć to ogromne konsekwencje na całej planecie
Oto ja, Adwokat Diabłów
  •  

ɈʝĴ

Cytat: Borlach w Czerwiec 20, 2017, 22:06:01
-czy neszszyjski, olsecki i tiłoharyński to izolaty czy część jakiś rodzin językowych?
Tiłoharyński ma być spokrewniony z meockim , ale mniej więcej tak jak scots i sanskryt wedyjski.
Zaś naszyjski , olsecki i tiłoharyński mogą tworzyć Południowokyonską Rodzinę Językową.
  •  

Henryk Pruthenia

#131
Neszyjski jest izolatem, ale sama struktura wskazuje na to, że nowoczesny język neszyjski powstał w wyniku zlania się dwóch blisko ze sobą spokrewnionych dialektów (języków?). Trochę na północ od Białego Półksiężyca dziwnie neszyjsko brzmiące są toponimy. I to tyle.

Cytat: ɈʝĴ w Czerwiec 20, 2017, 22:32:32
Zaś naszyjski , olsecki i tiłoharyński mogą tworzyć Południowokyonską Rodzinę Językową.
W którym punkcie?

EDIT: A nie lepiej to zrobić tutaj?

Borlach

#132
CytatEDIT: A nie lepiej to zrobić tutaj?
Tym też się zajmę, ale pierwej muszę się zdecydować na jakich terenach Imperium dominuje ajdyniriański, aby je na mapie zaznaczyć.
CytatTiłoharyński ma być spokrewniony z meockim , ale mniej więcej tak jak scots i sanskryt wedyjski.
A meocki to jaki język, Zakonu?
CytatZaś naszyjski
Jeśli chodzi o neszszyjski to raczej nie, bo ten jest po drugiej stronie globu xD
Cytatolsecki i tiłoharyński to izolaty czy część jakiś rodzin językowych?
Ale co do reszty to w sumie ciekawa perspektywa. Jeśli Pluur by się zgodził to moglibyście wykuć coś 'ala rodzinę indoeuropejską. W sensie mnóstwo języków, bardzo od siebie różnych, pochodzących od bardzo odległego wspólnego przodka z wieloma pobocznymi gałęziami które dzielą się na jeszcze kolejne i tak dalej.
To by też trochę pasowało do indoeuropejskiej ekspansji kosztem tych hipotetycznych języków przed indoeuropejskich - po upadku Pierwszego Królestwa byłaby wielka migracja i ta wasza grupa mogłaby dokonać wielkiej ekspansji na cały Wschód niemal wypierając moją grupę ajniadańską i ewentualnie inne starożytne języki.

Ale to mówię, z Pluurem się dogaduj, a ja nie wiem czy wasze języki są na tyle podobne by mogły być spokrewnione. 
Oto ja, Adwokat Diabłów
  •  

Henryk Pruthenia


Pluur

CytatA swoją drogą, co z tą koniunkcją planet? Uznajemy to co mówił Toyatl o jebutnych pływach? Ja bym to przyjął do naszego kanonu i tak jakbyśmy to z Pluurem ustalili umieścił ostatnią koniunkcję 2300 lat temu. A jeśli tak to musiało mieć to ogromne konsekwencje na całej planecie
Świt Narodów.

Cytat-czy neszszyjski, olsecki i tiłoharyński to izolaty czy część jakiś rodzin językowych?
CytatAle co do reszty to w sumie ciekawa perspektywa. Jeśli Pluur by się zgodził to moglibyście wykuć coś 'ala rodzinę indoeuropejską. W sensie mnóstwo języków, bardzo od siebie różnych, pochodzących od bardzo odległego wspólnego przodka z wieloma pobocznymi gałęziami które dzielą się na jeszcze kolejne i tak dalej.
To by też trochę pasowało do indoeuropejskiej ekspansji kosztem tych hipotetycznych języków przed indoeuropejskich - po upadku Pierwszego Królestwa byłaby wielka migracja i ta wasza grupa mogłaby dokonać wielkiej ekspansji na cały Wschód niemal wypierając moją grupę ajniadańską i ewentualnie inne starożytne języki.
Olseski tworzy większą rodzinę języków z językami okolic. Nie piszę się jednak na tworzenie jakihś większych rodzin. Za dużo pracy, za dużo zmieniania, a do tego zmiana całego zamysłu języka by wchodziła w grę. A to nie wchodzi w grę.
  •