Kyon, Epizod 2: Krok w Przyszłość!

Zaczęty przez Henryk Pruthenia, Czerwiec 12, 2017, 01:36:15

Poprzedni wątek - Następny wątek

Henryk Pruthenia

Cytat: Spiritus w Lipiec 13, 2017, 22:40:42
Cytat: Henryk Pruthenia w Lipiec 13, 2017, 21:12:41
Dobra, trzeba rozplanować to, jak będziemy robili postaci. To jest, jak je będziemy spisywać. Jestem za listą alfabetyczną, jak w encyklopedii. Przydałby się jakiś mały infoboks (gdzie i kiedy urodzony, gdzie zmarł, informacja ogólna, a przy monarchach lata panowania, poprzednik, następca, dynastia). Ktoś postara się to zrobić?
Ja coś tam dawno i nieprawda robiłem, ale niewiele z tego wyszło. Więc pomysł jak najbardziej propsuję. Ale na razie nie mam czasu robić tego infoboxa.
Nie ma sprawy, Ja i tak to sam ogarnę, pasorzyty. A infoboksa, jak zwykle, skradnie się z normalnej wikipedii.

Cytat: Spiritus w Lipiec 13, 2017, 22:40:42
CytatObszary między Nuarią a Szurem powinny wpaść w ręce Szuru, jako obszaru cywilizacyjnego. Jeżeli Spiritusowi nie chce się robić konlangu i państwa - to mogę pomóc - bardzo zależy mi na wypełnieniu mapy. A mam parę jeszcze pomysłów - więc jest czym.
Dam ci odpowiedź wkrótce, na razie zajmuję się opisywaniem Szuru i jeszcze muszę wreszcie wziąć się za porządne napisanie artykułu o Murii (bo choć to jeden z najstarszych artykułów o Kyonie na Wiki, to to jednak wciąż zalążek). No i jeszcze trzeba by rozwinąć Pojów, ale oni nie są aż tak istotni dla polityki regionu, jakby nie patrzeć.
Okk. Jak coś, to mogę zrobić tam parę małych państw i ludów, które będą w orbicie Szuru i dodatkowo pod jakimś jego wpływem kulturowym, jakby Ci się nie chciało.

Cytat: Spiritus w Lipiec 13, 2017, 22:40:42
Wiem, że niby problem był już dyskutowany, ale... Cóż, zacząłem opisywać geografię Szuru i ostatecznie ów mnie dopadł, chociaż długo od niego uciekałem. Mianowicie, koncept geografii Szuru oparłem na tym, co znalazłem w SpaceEngine, jednak Szur należy (zgaduję, że ze względu na swoją skomplikowaną rzeźbę terenu) do regionów najbardziej różniących się na mapie od pierwowzoru.

I pal tam licho, że rzeki się mocno pozmieniały i jedna teoretycznie płynie w górę - to idzie przeboleć. Gorsze jest to, że oryginalnie Szur jest oddzielony od Wielkiej Pustyni górami, których wysokość względna sięga jedenastu kilometrów. Na mapie góry są tylko na skrajnej północy i południu, na całej reszcie nie ma nic, rien, nada.

Nie chcę jednak "psuć" wszystkim wszystkiego poprzez wymuszanie nowej mapy. Proponuję inne rozwiązanie - na mapach ogólnokyońskich pozostawimy tak, jak jest, natomiast ja na mapach stricte szurskich oznaczać będę góry według tego, co znajduję w SpaceEngine.

Jest to do przełknięcia czy obrażam majestat Wszechużytkownika?

W spoilerze różnice - mapka vs SE, w bonusie to, jak to wygląda na wysokościowej od Todsmera.
Spoiler



Swoją drogą, tego dobrze z wysokości nie widać, ale większość tych terenów to nieźle strome góry i wyżyny, tyle że nie na tyle wysokie, żeby były pokryte wiecznym śniegiem.

[Zamknij]
I tu jest mały problem. Niby, zmiany byłyby niewielkie, ale musiałbyś zmienić mapę klimatyczną, geograficzną, państw, języków,.. Sądzę, że mniejszym problemem byłoby jednak zrobienie map od nowa. Ale jeżeli chcesz, to nie ma problemu - starczy zwęzić las i poszerzyć pustynię. Dla innych nie ma to wielkiego znaczenia. Ale jeżeli się zdecydujesz na zmianę, to musisz dokonać jej wszędzie. A co do mapy wysokościowej od Todsmera - to jest oparta na większej rozdzielczości, więc nieaktualna (prawda-li?). W ogóle Todsmer miał też zrobić coś z tym swoim obszarem - wstawić na mapę językową i państw. Chciałem to zrobić, ale właśnie z powodu oparcia się o tą drugą jest to całkowicie niemożliwe. Przynajmniej dla mnie.



Jak rozumiem, Nauria jest moja? Naczytałem się dziś o języku hattów... co myślicie o języku polisyntetycznym, ale do tyłu?

Borlach

CytatJak rozumiem, Nauria jest moja? Naczytałem się dziś o języku hattów... co myślicie o języku polisyntetycznym, ale do tyłu?
Hattów? Tych z Gwiezdnych Wojen? Jak dla mnie spoko, mandaloriański i sithański z tamtego uniwersum też są ciekawe.
Ale jak miałaby funkcjonować  mowa "polisyntetyczna, ale od tyłu"?
Oto ja, Adwokat Diabłów
  •  

Henryk Pruthenia

E, tych z Bliskiego Wschodu :D:D:D:D:D:D
Właśnie zaprezentuję to niedługo. Hatycki jest takim przykładem - praktycznie brak sufiksów, dużo prefiksów (u czasowników nawet do 9 stopni przed rdzeniem i dwa po rdzeniu tylko co najwyżej).



Jakie rasy zamieszkują Wasze tereny?
Muszę zrobić artykuł o rasach, aby potem przejść do prehistorii.
Więc pytanie brzmi: jakie rasy zamieszkują wasze tereny?
Wiem, że:
*Północ, Qin i Dewia, Secht - biali
*Pinu - czarni
*Ajdynir - jakaś własna śmieszna rasa

A Todsmerszczyzna, Szur, Olsowie?
I Tangia - też czarnawi?

Borlach

#273
A, ci! No tak, stara dobra Anatolia. Sory, nie skojarzyłem  XD

Co do ras - sami Ajdyniriańczycy owszem, będą odrębną rasą (Ajniadańską), pozostałe ludy Imperium będą natomiast podpadać pod 3 główne grupy:
- śniadzi, bliskowschodni, coś jak Arabowie. Przede wszystkim Tahareńczycy i ludy im pokrewne oraz te zamieszkujące południowy wschód Ajdyniru
- czarni. Rikkadańczycy i wszystkie inne ludy rikkadańskie, zamieszkujące najdalszy zachód Imperium
- coś w rodzaju Hindusów. Ale chyba bardziej tych drawidyjskich. Najprawdopodobniej. Nie jestem jeszcze pewien. W każdym razie do tej grupy będą należeć Mhasalowie.

Dodatkowo ludy wybrzeża będą należeć do tej samej rasy co Iszarowie, więc tutaj niech Caraig zdecyduje.
Nie zdecydowałem się jeszcze co do Unagurów, Esalów i Azhimerów, ale najprawdopodobniej też będą Arabo-podobni jak Tahareńczycy.   
Oto ja, Adwokat Diabłów
  •  

Henryk Pruthenia

Dzięki za wiadomość. Ciekawa różnorodność. Byłbym wdzięczny, gdybyś przesłał mi na priva więcej szczegółów, może i zdjęcia. A co z resztą?
Ciekawie się zapowiada ten temat, w szczególności, że wbrew pozorom, wcale nie jest tak szeroki.

Borlach

Pewnie, postaram się jakieś zdjęcia tudzież koncept arty skombinować, coś powinno się znaleźć. Ale to już jutro
Oto ja, Adwokat Diabłów
  •  

Todsmer

Jeśli chodzi o moje tereny, Brotowie i spokrewnione ludy (Maktowie, Mastowie) to coś jak ludy Azji Środkowej, z nieco zwiększoną domieszką rasy białej, być może w stylu bliskowschodnim. Trugowie pierwotni również. Poitowie mają dużą rozpiętość, gradient rozciąga się od czarnych na południu, po azjatycko-czarną mieszankę na północy. Trugowie obecni kontynuują ten gradient, niemniej jednak szlachta truska ma proporcjonalnie dużo mniejszą niż poddani domieszkę krwi pojckiej (wyznacznik ten łatwo stwierdzić, im jaśniejsza skóra, tym lepiej dla statusu). U Poitów prawdopodobnie odcień skóry nie ma aż takiego znaczenia.

Północni barbarzyńcy to znów mieszanka, ale możliwe że są bardziej biali niż żółci.

Jeśli chodzi o zachód, to Sechtończycy i Tangijczycy wiadomo, nie leżą w mojej gestii :) Zambowie zaś, w przeciwieństwie do Brotów, nie mają prawie domieszki białej, podobnie zresztą jak dzicy Zielonej Bariery. W uproszczeniu (i prawie tylko z wyglądu), Zambowie to tacy Tybetańczycy, a dzikusy z lasów równikowych to Tajowie czy Wietnamczycy.

Na południu, przy Spirytusie, enklawa arabskopodobna, z bardzo dużą domieszką lokalnych ras.
  •  

Henryk Pruthenia

Dzięki, będę to musiał niedługo wszystko spisać. Coraz bardziej zastanawiam się nad tym, jakie rasy będziemy mieli, i dochodzę do wniosku, że ludzie na Kyonie powinni się pojawić w paru miejscach niezależnie, lub, pochodzić z obszaru na pograniczu Todsmera i Borlacha. Przemawia za tym największa różnorodność. Choć, a może tak połączyć te zjawiska? Ale będą mieli paleoantropolodzy trudny orzech do zgryzienia, ot!

Spiritus

Cytat: Henryk Pruthenia w Lipiec 13, 2017, 23:03:53
I tu jest mały problem. Niby, zmiany byłyby niewielkie, ale musiałbyś zmienić mapę klimatyczną, geograficzną, państw, języków,.. Sądzę, że mniejszym problemem byłoby jednak zrobienie map od nowa. Ale jeżeli chcesz, to nie ma problemu - starczy zwęzić las i poszerzyć pustynię. Dla innych nie ma to wielkiego znaczenia. Ale jeżeli się zdecydujesz na zmianę, to musisz dokonać jej wszędzie. A co do mapy wysokościowej od Todsmera - to jest oparta na większej rozdzielczości, więc nieaktualna (prawda-li?). W ogóle Todsmer miał też zrobić coś z tym swoim obszarem - wstawić na mapę językową i państw. Chciałem to zrobić, ale właśnie z powodu oparcia się o tą drugą jest to całkowicie niemożliwe. Przynajmniej dla mnie.
Dobra, pozmieniam konsekwentnie te mapy, tylko dajcie mi trochę czasu :P.
  •  

Henryk Pruthenia


Caraig

Jeśli chodzi o Iszarów to myślałem, żeby wyglądali jak Azjaci, tyle że z ciemniejszą skórą, a Mokuci to rasa negroidalna.
  •  

Pluur

Primo: Olsowie, jak i mieszkańcy Wschodu (na pewno wybrzeży od Szyszenów po Surd oraz obu wysp) są plus minus podobni do Polinezyjczyków, z elementami rasy białej. Im dalej na południe tym więcej cech białych (jaśniejsze włosy i oczy). Ludy spokrewnione z Ajdynirem są ciemniejsze. Kauradzi +/- Tatarzy.

Secundo:
CytatNuaria jest przejęta tymczasowo przeze mnie. Chciałbym zamienić ją w kondominium z Pluurem.
Zgadzam się. Nuaria to jest to beżowe między tym niebieskim, a zielonym, na Południu?
  •  

Henryk Pruthenia

Co to jest beżowy?
Ale tak, między nimi. Właśnie tworzę język nuaryjski, który za niedługo zaprezentuję. A co z ludźmi żyjącymi między Tahałałejło a Olsenią? Kto oni zacz?

Artaxes

Unagurowie wyglądają mniej więcej jak współcześni Griqua.

Pluur

CytatCo to jest beżowy?
LOL

CytatA co z ludźmi żyjącymi między Tahałałejło a Olsenią?
Co to to Tahahałałejłoło?
  •