Pytanie, co kto uważa za gardło. Z wyjątkiem jajogłowych dla praktycznie wszystkich "gardło" to odcinek za podniebieniem, a przed przełykiem, który się już jako gardło na pewno zaklasyfikować nie da. Bez żadnych nagłośni, krtani i innych wujów mujów dzikich wężów. I "gardłowe r" należy do takiej definicji, nie do definicji "gardła", którą posługujemy się my. I według takiej jest prawidłowa.