Zaraza - Nowy projekt forumowy - Przygotowania

Zaczęty przez Henryk Pruthenia, Wrzesień 23, 2017, 15:31:02

Poprzedni wątek - Następny wątek

Henryk Pruthenia

Cytat: Pluur w Wrzesień 24, 2017, 23:29:47
Kurwaaaa nie ma cię pół dnia i cztery nowe strony xD
To się akurat na tym forze chwali! :)
Cytat: Pluur w Wrzesień 24, 2017, 23:29:47
Ogólnie zacząłem już szkice nad angielskim i polskim na tamtejszych terenach.
To też się chwali, ale z tym trzeba chwilę poczekać :)))
Ale naprawdę chwilkę, bo zrobię parę myków, które pozwolą nam się wszystkim zająć jak należy :)))
Cytat: Pluur w Wrzesień 24, 2017, 23:29:47
Zastanawiałem się o tym średniowieczu. Powiedz mi Henryku jakim cudem, przy posiadaniu elektrowni, kopalni, może nawet przemysłu wydobycia ropy (ejj może jakaś platforma wiertnicza se przetrwała na Morzu Północnym?) mamy się cofnąć do średniowiecza, by za 1000 lat znów osiągnąć renesans?
Na to odpiszę w drugiej części posta.

Cytat: Pluur w Wrzesień 24, 2017, 23:29:47
Cytat: Henryk PrutheniaWybierzemy tą mapę, powinno być spoko, bo to się opiera i o rzeki, i o góry. I ogólnie jest bardzo szczegółowa :)
Myślę, że na podstawie tej mapy powinniśmy określać granice państw - możemy przecież ją przycinać do danych regionów - duży plus to te miniprowincje, które ułatwiają nanoszenie tego wszystkiego.
Tak, tylko cały problem aktualnie polega na tym, że tej mapy nam wiki nie wyświetli. Możnaby się o nią opierać tu, a tam konwertować, ale z drugiej strony, za dużo z tym roboty. Sądzę, że będziemy ją używać, gdy opiszemy świat po tym tysiącu lat :) I wtedy zrobimy jakąś wspólną mapę świata, i ją jakoś przeedytujemy wspólnie :)

Cytat: Pluur w Wrzesień 24, 2017, 23:29:47
Cytat: Henryk PrutheniaDość duży obszar. Początkowo wybrałbym na Twoim miejscu jakiś główny obszar, i jakby było więcej chętnych, to byś musiał z reszty zrezygnować niestety. :<
Wiem. Rezygnuję z całego terytorium Włoch i Argentyny. Co do terytoriów Kanady i USA to doopiszę toto jeszcze, aczkolwiek linia, którą wrzuciłem na stronie drugiej bodajże będzie moim głównym obszarem zainteresowań. Nauczę się w końcu czegoś o dialektach angielskich w Ameryce :D
Polskę (de facto Śląsk, Wielkopolska i Małopolska) biorę. Islandię na chwilę obecną pozwolę sobie jeszcze przytrzymać, ale raczej zwolnię ją.
To niech i tak będzie. Ciekawie toto będzie wyglądać. I użyłem USA w moim opisie Zarazy, mam nadzieję, że się o to nie obraziłeś :)

Cytat: Pluur w Wrzesień 24, 2017, 23:29:47
Cytat: マシオW ogóle może zostaw jakichś Ajnów czy Koreańców na Sachalinie bo tak trochę smutno, że prawie wszyscy Azjaci trafili do piachu. ;-;
Cytat: Henryk PrutheniaZastanawiałem się nad takim żartem, że paru ich przeżyje, i to oni w przyszłości skolonizują Japonię xD
Oj tak ajńska, cyrylicą pisana Japonia to jest coś! <3
Ależ świat bywa przewrotny! :D
Cytat: Henryk PrutheniaDobra, mamy już artykulik.
Teraz, mała instrukcja, co mamy zrobić :)

1) Opisać refugia, to jest miejsca, gdzie przetrwali Wasi ludzie :) Można opisać, jak przebiegała zaraza, co się działo (np. wypadki Białowieskie :) Miszja :) )
2) Zaznaczyć jakie obszary przetrwały na mapie "ludów".
Artykuliku jeszcze nie ogarnąłem. Co do opisów... zląkłem się, że już tyle opisaliście ;.;
E, akurat trochę wyobraźni i parę minutek :)
Cytat: Pluur w Wrzesień 24, 2017, 23:29:47
Cytat: マシオCzyli mam zmienić na szaro całą Białoruś, Ukrainę i Polskę poza Podlasiem i Śląskiem? (Czy może Pluur woli inaczej historię tych 400 tysięcy przedstawić? :v)
Jeszcze poprawię mapę ;)
Okk. To czekam. Widziałem Twoją edycję, i mam wrażenie, że mocno nachodzisz na Czechy i Słowację :P
Ale nie jestem pewien.
Cytat: Pluur w Wrzesień 24, 2017, 23:29:47
Cytat: Henryk PrutheniaA już miałem nadzieję, że grecy wymrą... ;[
Racja, ci to szczęściarze. Frajerzy, ale szczęściarze...
+10
Cytat: Pluur w Wrzesień 24, 2017, 23:29:47
Cytat: WidsiðEj, a mogę jeszcze wziąć Włochy?
Cytat: WidsiðMogę się też nimi podzielić, zależy mi na Rzymie i Dwóch Sycyliach :)
Bier! Byle Sycylyje zbytnio się nie rozbiegły i nie zrobiły mi nowego HRE pod nosem ;)
To teraz czekamy na następny Widsidowy opis :]
Cytat: Pluur w Wrzesień 24, 2017, 23:29:47
Cytat: BorlachA, i Bhutan! Jeszcze Azjaci nie zginęli póki Butan żyje!
Ave!
Królestwo Propan-Bhutanu zawsze na propsie!
Cytat: Pluur w Wrzesień 24, 2017, 23:29:47
Cytat: マシオW ogóle Henryk orientujesz się może czy prawosławne ludy fińskie mają mszę w cerkwi w swoim języku? Czy i tak są po cerkiewnemu? Bo to informacja, która może mocno wpłynąć na wygląd Karelii. xd
Cytat: Henryk PrutheniaZ tego co wywnioskowałem z szybkiego przejrzenia, to raczej po cerkiewnemu, ale biblię mają po swojemu (nawet na wepski przetłumaczyli, o!).
Wybacz Henryku, że Ci podpieprzam miejsce działania, ale prawosławni coraz rzadziej używają w liturgii języka cerkiewnosłowiańskiego. Poszli za KK i używają miejscowych (w PL ukraiński i polski...) Jak podaje angielska strona wiki:
CytatLanguage: Finnish, Swedish, Russian, Greek
Na Węgrzech, Rumunii, krajach słowiańskich zarzuca się cerkiewnosłowiański kosztem języków narodowych. Możliwe, że nawet w stopniu takim jak my zarzuciliśmy łacinę. Z tego co się orientuje nawet Rosjanie używają już nie cerkiewnosłowiańskiego, a jakiejś archaiczniejszej odmiany rosyjskiego (ruski?) - przynajmniej tak zarzekają się w komentarzach na yt pod różnymi liturgiami...
Przykłady:
Jakaś pieśń po fińsku(?)
Liturgia w karelskim Monastyrze Wałamskim co prawda nie po karelsku, ale
Tutaj mamy już liturgię po fińsku w Helsinkach.
Wg mnie w ramach takiego odcięcia Karelii i napływu z Finlandii można by się pokusić o zkarelyzowanie liturgii :D Moskwa daleko ;) Tym bardziej, że
CytatСинодальный извод церковнославянского языка, ограниченно языки народов России, в зарубежных приходах также на местных языках
Dzięki, nie jestem osobą bardzo siedzącą w cerkwi małych narodów!

Henryk Pruthenia

Co do techniki mam taki oto pomysł: Jak wiadomo, niektóre elementy cywilizacji musiały ulec regresowi. Zanika na pewno powszechny transport, lotnictwo i inne rzeczy, które wymagają udziału wielu gałęzi przemysłu z wielu krajów. Szybko się też pojawią problemy z paliwem.
Ale niektóre rzeczy, jak np. radio etc. będą się miały dobrze. I teoretycznie, ludzie by mogli dość szybko wrócić do "starego" życia, na ile to możliwe - ale wtedy cały świat byłby już nudny - mielibyśmy cyber-obszarników, których półautomatyczne pola ciągną się setkami kilometrów...

I mam w związku z tym taki pomysł: co Wy na to, by posiadania znajomości technicznych zaczęłoby być elitarne? Nie każdy znałby się jak naprawiać i wytwarzać prąd, i zaczęłyby się wytwarzać jakieś grupy osób, które znają się na elektronice, i nie przekazują tej wiedzy. Miałoby to tłumaczyć zastój. Inną rzeczą tłumaczącą zastój jest oczywiście małą ilość specjalistów (jak i ludzi... tak ogólnie...), oraz brak wielu surowców.
I mogłoby to dać też ciekawe efekty - w takich Borlachowych Indiach, gdzie dajmy na to, odtworzył się system kastowy, kasta elektryków mogłaby trząść całym krajem (albo lepiej - wiele walczących ze sobą takich grup, o!)

Jest to bardzo naiwne i nieprawdopodobne, no ale tu chodzi o zabawę, a nie o strogą analizę tego, jakby zachowała się ludzkość po apokalipsie.

Pomysł pozostaje tutaj, i naprawdę chętny jestem wysłuchać waszych opinij na ten temat - jak mówiłem, jest to rzecz, którą musimy przedyskutować! :)

Pluur

CytatTo się akurat na tym forze chwali! :)
Ano wiem ;) Cieszy mnie to w sumie.

CytatTo też się chwali, ale z tym trzeba chwilę poczekać :)))
Ale naprawdę chwilkę, bo zrobię parę myków, które pozwolą nam się wszystkim zająć jak należy :)))
Wolę mieć już jakieś zręby. Te dialekty amerykańskie są pojebane. A zapisy tamtejszych samogłosek jeszcze bardziej. Serio odróżniają oni to? XD Bo mam wrażenie, że nie...

CytatNa to odpiszę w drugiej części posta.
Czekam!

CytatTak, tylko cały problem aktualnie polega na tym, że tej mapy nam wiki nie wyświetli. Możnaby się o nią opierać tu, a tam konwertować, ale z drugiej strony, za dużo z tym roboty. Sądzę, że będziemy ją używać, gdy opiszemy świat po tym tysiącu lat :) I wtedy zrobimy jakąś wspólną mapę świata, i ją jakoś przeedytujemy wspólnie :)
Ok. Będziemy myśleć.

CytatTo niech i tak będzie. Ciekawie toto będzie wyglądać. I użyłem USA w moim opisie Zarazy, mam nadzieję, że się o to nie obraziłeś :)
Tzn? Szczerze mówiąc to najbardziej mnie interesuje Nowa Anglia oraz przyległości (Z NY włącznie).

CytatE, akurat trochę wyobraźni i parę minutek :)
OK!

CytatOkk. To czekam. Widziałem Twoją edycję, i mam wrażenie, że mocno nachodzisz na Czechy i Słowację :P
Ale nie jestem pewien.
Racja... Jutro poprawię.

CytatDzięki, nie jestem osobą bardzo siedzącą w cerkwi małych narodów!
Ja jakoś mam sympatię wobec cerkwi - ta muzyka <3
  •  

Ліцьвін

Drugim powodem do zastoju może być też religia. ;P Ludzie zwyczajnie mogą się bać przywrócić cywilizację pamiętając dawną zarazę i utożsamiając ją jako karę za nadmierny egoizm i wykorzystywanie ziemi. Choćby moi Lićwini będą uważać, że zaraza nadeszła z powodu wykorzystywania natury i będą uznawać wykorzystywanie jej za najgorsze zło świata dzięki czemu tak szybko się technologicznie nie podniosą.
Problemem jest tylko, że mimo wszystko wiele miast pozostanie w dobrym stanie. Może dodajmy jakieś katastrofy ekologiczne w stylu tornad czy trzęsień ziemi, które większość miast dość mocno poniszczą? :v

Litewski = Białoruski
  •  

Henryk Pruthenia

Cytat: Pluur w Wrzesień 25, 2017, 00:14:58
CytatTo się akurat na tym forze chwali! :)
Ano wiem ;) Cieszy mnie to w sumie.
I mię takoż :)
Cytat: Pluur w Wrzesień 25, 2017, 00:14:58
CytatTo też się chwali, ale z tym trzeba chwilę poczekać :)))
Ale naprawdę chwilkę, bo zrobię parę myków, które pozwolą nam się wszystkim zająć jak należy :)))
Wolę mieć już jakieś zręby. Te dialekty amerykańskie są pojebane. A zapisy tamtejszych samogłosek jeszcze bardziej. Serio odróżniają oni to? XD Bo mam wrażenie, że nie...
Ty właśnie możesz sprawić, że nie będą :D :P
To jak coś, to zaraz jakoś pomyślę, byś miał to gdzie wrzucić :)
Cytat: Pluur w Wrzesień 25, 2017, 00:14:58
CytatNa to odpiszę w drugiej części posta.
Czekam!
Gemacht!
Cytat: Pluur w Wrzesień 25, 2017, 00:14:58
CytatTak, tylko cały problem aktualnie polega na tym, że tej mapy nam wiki nie wyświetli. Możnaby się o nią opierać tu, a tam konwertować, ale z drugiej strony, za dużo z tym roboty. Sądzę, że będziemy ją używać, gdy opiszemy świat po tym tysiącu lat :) I wtedy zrobimy jakąś wspólną mapę świata, i ją jakoś przeedytujemy wspólnie :)
Ok. Będziemy myśleć.
Ano, trza!
Cytat: Pluur w Wrzesień 25, 2017, 00:14:58
CytatTo niech i tak będzie. Ciekawie toto będzie wyglądać. I użyłem USA w moim opisie Zarazy, mam nadzieję, że się o to nie obraziłeś :)
Tzn? Szczerze mówiąc to najbardziej mnie interesuje Nowa Anglia oraz przyległości (Z NY włącznie).
W poście o historii Zarazy w Rosji opisałem współpracę Amerycko-Ruską (i z Unią, póki ta była...) w zwalczaniu Zarazy :)
Cytat: Pluur w Wrzesień 25, 2017, 00:14:58
CytatE, akurat trochę wyobraźni i parę minutek :)
OK!
To czekamo!
Cytat: Pluur w Wrzesień 25, 2017, 00:14:58
CytatOkk. To czekam. Widziałem Twoją edycję, i mam wrażenie, że mocno nachodzisz na Czechy i Słowację :P
Ale nie jestem pewien.
Racja... Jutro poprawię.
Takoż!
Cytat: Pluur w Wrzesień 25, 2017, 00:14:58
CytatDzięki, nie jestem osobą bardzo siedzącą w cerkwi małych narodów!
Ja jakoś mam sympatię wobec cerkwi - ta muzyka <3
Ano, to prawda. W ogóle Cerkiew fajnie się teraz w Rosji trzyma i odradza - jak się patrzy na to, o jakie rzeczy się Cerkiew w Rosji czepia (Co by było w 1980?! Przecież to prawie wczoraj!), to jest to naprawdę fajny proces :)

Henryk Pruthenia

Cytat: マシオ w Wrzesień 25, 2017, 00:17:41
Drugim powodem do zastoju może być też religia. ;P Ludzie zwyczajnie mogą się bać przywrócić cywilizację pamiętając dawną zarazę i utożsamiając ją jako karę za nadmierny egoizm i wykorzystywanie ziemi. Choćby moi Lićwini będą uważać, że zaraza nadeszła z powodu wykorzystywania natury i będą uznawać wykorzystywanie jej za najgorsze zło świata dzięki czemu tak szybko się technologicznie nie podniosą.
Problemem jest tylko, że mimo wszystko wiele miast pozostanie w dobrym stanie. Może dodajmy jakieś katastrofy ekologiczne w stylu tornad czy trzęsień ziemi, które większość miast dość mocno poniszczą? :v
No nie, miasta szybko zaczną niszczeć. W okolicy mam parę starszych budynków, i wiem jak się one zmieniały na przestrzeni wielu lat. Po niektórych nie ma już śladu. Budynki zaczną się pod sobą zawalać, dodajmy do tego jeszcze na pewno pożary... Nie będzie na pewno się wchodziło do pięknych domów, które wyglądają jakby ktoś je wczoraj dopiero opuścił...

Borlach

CytatI mam w związku z tym taki pomysł: co Wy na to, by posiadania znajomości technicznych zaczęłoby być elitarne?
Henryk, zaczynam się zastanawiać czy nie podkradasz mi pomysłów XD Jakiś podsłuch czy co? xd

Mniej więcej dokładnie to samo mam w planach odnośnie nowego imperium Persów - powstanie specjalna, elitarna organizacja/zakon zwana Strażnikami Wiedzy. I żeby nie było, będą zbierać wszelkie artefakty i technologie z czasów przed Zarazą, będą je nawet badać i rozwijać, ale ich użycie będzie w większości ograniczone do elity.
I czemu nie, ten pomysł z kastami w Indiach też mi się podoba
Oto ja, Adwokat Diabłów
  •  

Widsið

Cytat: Kazimierz w Wrzesień 24, 2017, 19:49:46
  • Duża część przeżyłych Słowian południowych (ok. 800 tys.) jednoczy się i współpracuje ze sobą w obliczu katastrofy, dzięki czemu kończą się wszelkie konflikty etniczne
  • W przyszłości stworzą oni jedno państwo, a ich język będzie mieszanką ich obecnych mów i będzie posiadał większość cech bałkańskiej ligi językowej
Biorąc pod uwagę rozczłonkowanie lokalnej "cywilizacji" i tendencję do czystek "etnicznych", brzmi to jak rozwiązanie typu deus ex machina.
  •  

Henryk Pruthenia

Cytat: Widsið w Wrzesień 25, 2017, 00:31:27
Cytat: Kazimierz w Wrzesień 24, 2017, 19:49:46
  • Duża część przeżyłych Słowian południowych (ok. 800 tys.) jednoczy się i współpracuje ze sobą w obliczu katastrofy, dzięki czemu kończą się wszelkie konflikty etniczne
  • W przyszłości stworzą oni jedno państwo, a ich język będzie mieszanką ich obecnych mów i będzie posiadał większość cech bałkańskiej ligi językowej
Biorąc pod uwagę rozczłonkowanie lokalnej "cywilizacji" i tendencję do czystek "etnicznych", brzmi to jak rozwiązanie typu deus ex machina.
Trochę racji masz, ale jeżeli znajdziemy kogoś ala Tito, to kto wie. Zresztą, poczekamy na szczegóły. Sam jestem ciekaw tego rozwiązania :)

Cytat: Borlach w Wrzesień 25, 2017, 00:24:19
CytatI mam w związku z tym taki pomysł: co Wy na to, by posiadania znajomości technicznych zaczęłoby być elitarne?
Henryk, zaczynam się zastanawiać czy nie podkradasz mi pomysłów XD Jakiś podsłuch czy co? xd
Ćsiiiiii!!!

Cytat: Borlach w Wrzesień 25, 2017, 00:24:19
Mniej więcej dokładnie to samo mam w planach odnośnie nowego imperium Persów - powstanie specjalna, elitarna organizacja/zakon zwana Strażnikami Wiedzy. I żeby nie było, będą zbierać wszelkie artefakty i technologie z czasów przed Zarazą, będą je nawet badać i rozwijać, ale ich użycie będzie w większości ograniczone do elity.
O, fajnie toto może wyglądać w praktyce. Czekam!

Cytat: Borlach w Wrzesień 25, 2017, 00:24:19
I czemu nie, ten pomysł z kastami w Indiach też mi się podoba
Rzuciłem go jako zobrazowanie mojego zamysłu jeno :)




http://jezykotw.webd.pl/wiki/Zaraza
Dodałem też dodatkowo zarys tego, jak będą wyglądały następne etapy. Jest to zrobione oczywiście dla osób niecierpliwych, lub tych, którzy po prostu mają już jakieś koncepty i chcą je opisywać :)

Borlach

#99
Tamtego dnia upadła Islamska Republika Iranu

Iran był jednym z pierwszych państw na Bliskim Wschodzie w które uderzyła Zaraza. Zaczęło się niewinnie, od spotkania z przedstawicielami Chin na temat rozwoju irańskiego programu rakietowego i atomowego. Następnego ranka jednego z chińskich delegatów znaleziono martwego w jego pokoju hotelowym, leżącego w zastygłej kałuży krwi, pozbawionego jednak żadnych widocznych ran. Natychmiast wszczęto śledztwo, a sprawę zatuszowano by nie wyciekła do opinii publicznej. W nocy tego samego dnia przedstawiciele Chin opuścili teren kraju.

Życie toczyło się dalej, aż kilka tygodni później chore osoby zaczęły masowo zgłaszać się do teherańskich szpitali, szybko pojawiły się również pierwsze ofiary śmiertelne. Diagnoza - ta sama tajemnicza choroba która pustoszyła już w tym momencie Chiny. Rząd natychmiast ogłosił kwarantannę w poszczególnych dzielnicach, a wkrótce potem w całej stolicy. Było już jednak za późno, doniesienia o pojawieniu się Zarazy zaczęto odbierać z sąsiednich ostanów Qom, Alborz i Semnan. Wprowadzono stan wyjątkowy na terenie całego kraju.

Początkowo wysiłki mające powstrzymać rozprzestrzenianie się plagi przynosiły rezultaty, akcja była skoordynowana a główne ogniska Zarazy zostały odcięte. Szybko jednak przypadki zachorowań pojawiły się również pośród najwyższych oficerów i urzędników państwowych, przebywających w odciętych dzielnicach stolicy. Kilka bogatych rodzin teherańskiej elity spanikowało i wbrew zakazom władzy spróbowało wydostać się z odciętego miasta, za pomocą łapówek i swoich koneksji. Wielu uciekło na północ, do położonej na wybrzeżu Morza Kaspijskiego i odciętej od reszty kraju Górami Elbruz prowincji Mazandaran, gdzie liczyli na przeczekanie najgorszego. Okazało się jednak, że jedynie przywlekli Zarazę ze sobą.

Walka trwała, w akcie desperacji Iran nawiązał nawet współpracę z USA nad wynalezieniem leku. Osoby próbujące wydostać się z odseparowanych stref były eliminowane, a uwięzionym zsyłano zapasy i zaopatrzenie. Było to jednak na nic, w ciągu kilku kolejnych dni ogłoszono śmierć Ajatollaha Alego Chamenejego, wkrótce potem zmarł Prezydent Hasan Rouhani. Tamtego dnia upadła Islamska Republika Iranu. Struktury państwowe załamały się, a kraj pozbawiony przywództwa popadł w chaos. Wielu ludzi wydostało się z odciętych stref, uciekając przed Zarazą, przenosząc ją razem ze sobą.

W dzień po ogłoszeni śmierci Prezydenta, stary pasterz z Mazandaranu oznajmił, iż przyśnił mu się Bóg i nakazał mu poprowadzić ludzi w góry, gdyż tylko w ten sposób zdołają się ocalić przed końcem świata. Zebrał około 3 tysiące osób z kilku okolicznych wiosek i poprowadził ich do trudno dostępnych górskich jaskiń. Zaraza szalała już w tym czasie w większości kurortów i miast na wybrzeżu, gdy jednak dotarła do wiosek u podnóża gór, wiele z nich okazało się pustych.

O ile większość Iranu pogrążyła się w całkowitej anarchii po śmierci przedstawicieli rządu i wojskowych, miasta Jazd i Kerman były wyjątkami. Pomimo szalejącej paniki i pierwszych przypadków zgonów na obrzeżach, regionalnej władzy udało się zachować zimną krew i utrzymać względny porządek i kwarantannę, co było po części spowodowane również położeniem miast w jednych z najbardziej niedostępnych i odizolowanych regionach kraju. Oba miasta utrzymywały także łączność radiową z wieloma innymi ocalałymi, zarówno w Iranie jak i za granicą, jednak wraz z upływem czasu coraz więcej odbiorników milkło, aż do momentu gdy nie odbierał nikt prócz nich samych.

Sytuacja stawała się coraz bardziej beznadziejna, o wiele gorzej było jednak w Kermanie, gdzie wielu ludzi zachorowało i zmarło z powodu zatrucia źródeł wody martwymi ciałami. W Jazdzie wybuchł natomiast konflikt na tle religijnym, gdy kapłani zoroastryjskiej świątyni ognia zaczęli zapraszać do siebie i udzielać schronienia mieszkańcom miasta, w większości muzułmanom, co nie spodobało się mułłom. Kapłan zoroastryjski i mułła wdali się w publiczną dyskusję, która wkrótce przerodziła się w otwartą kłótnię. Mułła poprowadził część ludzi ze sobą przez odcięte Stare Miasto, na drugą stronę, do Meczetu Jameh, podczas gdy reszta została w Świątyni Ognia. Gdy przez kilka kolejnych dni nie było żadnego kontaktu ze strony ludzi którzy poszli do Meczetu Jameh, wysłano tam kilku śmiałków by sprawdzić co się stało. Wszyscy leżeli martwi na posadzce Meczetu. Podkopało to opinie wielu ludzi o mułłach, wzmacniając tym samym pozycje zoroastrian. Wieść o tym wydarzeniu dotarła również przez radio do Kermanu, gdzie wielu ludzi w przypływie desperackiej nadziei również udało się do świątyń ognia, licząc że może to starożytna wiara przodków cali im życie.

Pomoc nadeszła kilka dni po tym wydarzeniu. Operatorzy radia w Jazdzie odebrali komunikat od naukowców, twierdzących że udało się wynaleźć lek. Następnego wieczoru samoloty zrzuciły lekarstwa a kilkanaście minut później dotarły nad Kerman.

Zarazę w Jazdzie przeżyło 185 tyś osób, w Kermanie 17 tyś a w Mazandaranie 3 tyś.
Oto ja, Adwokat Diabłów
  •  

Ліцьвін

Heh, jeszcze niedawno Islam dominował, a teraz coraz bardziej wygląda na zagrożony wyginięciem. xd

Litewski = Białoruski
  •  

Henryk Pruthenia

Ciekawie, ciekawie, świetna robota!
Tylko czekać na więcej!

Widziałem, że Widsid też nie próżnował :)

Pluur, jak tam mapa i wszystko w ogóle? :P

Borlach

CytatHeh, jeszcze niedawno Islam dominował, a teraz coraz bardziej wygląda na zagrożony wyginięciem. xd
A w Polsce wpływy zyskali rodzimowiercy. Czyżby świat wracał do korzeni? :P

Ale w Arabii chyba się jeszcze ktoś ostał, więc może Islam zrobi jeszcze comeback? Kto wie
CytatCiekawie, ciekawie, świetna robota!
Tylko czekać na więcej!
A dziękować, dziękować XD
O ile mam już w głowie całkiem zaawansowany plan dla Jazdu i Kermanu, i jakiś zalążek dla Bhutanu, to wciąż zastanawiam się co by tu wymyślić Hindusom.

W właśnie, co zrobimy z tymi terenami które zostały, bo takich trochę jest. Południe Indii, Madagaskar, Arabia, Ameryka Południowa. Kto je weźmie? Dzielimy się między sobą, czy jeszcze kogoś rekrutujemy do uczestnictwa?
Bo raczej nie ruszymy z tym dalej póki wszystkie ziemie nie zostaną znacjonalizowane rozdzielone
Oto ja, Adwokat Diabłów
  •  

Ліцьвін

#103
Cytat: Borlach w Wrzesień 25, 2017, 17:56:41
CytatHeh, jeszcze niedawno Islam dominował, a teraz coraz bardziej wygląda na zagrożony wyginięciem. xd
A w Polsce wpływy zyskali rodzimowiercy. Czyżby świat wracał do korzeni? :P

Ale w Arabii chyba się jeszcze ktoś ostał, więc może Islam zrobi jeszcze comeback? Kto wie
Czułem się w obowiązku jakoś utrzymać równowagę skoro umarła cała Azja - de facto współczesne centrum pogaństwa. :v
Szkoda w ogóle, że w Arabii nie ma szans na przedislamski kult kamieni ;-; Islam się tam twardo zakorzenił, a ciekawe były ichnie wiary z czasów "ciemności". xd Z tego co kojarzę chyba zahaczało nawet o matriarchat, no w każdym razie pozycja kobiet była dużo większa niż obecnie.
Cytat: Borlach w Wrzesień 25, 2017, 17:56:41
CytatCiekawie, ciekawie, świetna robota!
Tylko czekać na więcej!
A dziękować, dziękować XD
O ile mam już w głowie całkiem zaawansowany plan dla Jazdu i Kermanu, i jakiś zalążek dla Bhutanu, to wciąż zastanawiam się co by tu wymyślić Hindusom.

W właśnie, co zrobimy z tymi terenami które zostały, bo takich trochę jest. Południe Indii, Madagaskar, Arabia, Ameryka Południowa. Kto je weźmie? Dzielimy się między sobą, czy jeszcze kogoś rekrutujemy do uczestnictwa?
Bo raczej nie ruszymy z tym dalej póki wszystkie ziemie nie zostaną znacjonalizowane rozdzielone
E, no zawsze może ktoś jeszcze dojść później, nie? Najwyżej się póki co tamtych terenów nie opisze ino potem się te opisy dorobi. :v

W ogóle co do tej mapy Pluura to może po prostu ją podzielmy na kawałki np. Jewropę, Azję, Afrykę itp? Chyba wtedy nie będzie za duża? (Tak samo możesz zrobić z tą mapą Ziemli Henryku coś tak biadolił, że jej się nigdzie wstawić nie da. :v Lepsza mapa w kawałkach niż żadna.)

Litewski = Białoruski
  •  

Kazimierz

Cytat: Henryk Pruthenia w Wrzesień 25, 2017, 00:38:05
Cytat: Widsið w Wrzesień 25, 2017, 00:31:27
Cytat: Kazimierz w Wrzesień 24, 2017, 19:49:46
  • Duża część przeżyłych Słowian południowych (ok. 800 tys.) jednoczy się i współpracuje ze sobą w obliczu katastrofy, dzięki czemu kończą się wszelkie konflikty etniczne
  • W przyszłości stworzą oni jedno państwo, a ich język będzie mieszanką ich obecnych mów i będzie posiadał większość cech bałkańskiej ligi językowej
Biorąc pod uwagę rozczłonkowanie lokalnej "cywilizacji" i tendencję do czystek "etnicznych", brzmi to jak rozwiązanie typu deus ex machina.
Trochę racji masz, ale jeżeli znajdziemy kogoś ala Tito, to kto wie. Zresztą, poczekamy na szczegóły. Sam jestem ciekaw tego rozwiązania :)
Właśnie już pod koniec zarazy znalazł się charyzmatyczny przywódca, który w w wygłoszonym później przemówieniu uświadomił Bałkańczykom, że ich przetrwanie zależy od zjednoczenia i wspólnej pracy, że wszyscy niezależnie od narodowości i wyznania muszą współpracować i nie można zaprzepaścić szansy na odbudowę cywilizacji. Oczywiście nie wszyscy się z nim zgodzili, ale o tym później.

Cytat: マシオ w Wrzesień 25, 2017, 17:32:25
Heh, jeszcze niedawno Islam dominował, a teraz coraz bardziej wygląda na zagrożony wyginięciem. xd
No, ale przynajmniej w Albanii przetrwa  :)
  •