Język etruski

Zaczęty przez Henryk Pruthenia, Grudzień 29, 2017, 20:15:48

Poprzedni wątek - Następny wątek

Henryk Pruthenia

Język etruski - język używany w starożytnej Italii. Zachowane teksty pochodzą z VII w. p.n.e. do I w. n.e. Obszar, na którym był używany język etruski pokazuje ukradziona z wikipedii mapka:

Z rzeczonego obszaru można wydzielić pierwotny obszar Etrusków - jest słynne Dwunastomieście. Nie znaczy to, że Etruskowie są ludem przedindoeuropejskim, mieszkającym w Italii od dawien dawna. Część poszlak (to jest język lemnijski, używany na jednej z greckich wysp, a także podobne końcówki w toponimii) pozwalają sądzić, że Etruskowie przybyli z obszarów Anatolii. Niektórzy łączą też ich z Pelazgami (ale to bym wykluczył, ichnia toponimia raczej to wyklucza), inni z Troją. Przy czym te ostatnie, nie jest nawet takie głupie. Poza Italią etruskie teksty znaleziono na Korsyce, pojedyncze znaleziska na południu Francji, trochę w Afryce (Kartaginie), i, co ciekawe, najdłuższy tekst pisany po etrusku znaleziono w egipskiej mumii. Jest to tzw. Księga Mumii, i jest to rodzaj kalendarza religijnego. Język etruski można na pewno połączyć z językiem lemnijskim, niektórzy łączą go także z Retami.

Prawopis
Pismo etruskie zostało zapożyczone od greckich kolonistów z wyspy Eubea. Było to pismo rozszerzone względem fenickiego tylko o znaki ph i th. Początkowo Etruskowie używali wszystkich znaków, ale z czasem niepotrzebne znaki wychodziły z użytku. Dodatkowo zapożyczono znak dla /f/, wcześniej zapisywane jako "hv" lub "vh". Z VI. w. p.n.e. pochodzi "abet" z następującymi znakami: a,c,e,v,z,h,θ,i,k,l,m,n,p,ś,q,r,s,t,u,φ,x,f. Jak widać, dla /k/ używano 'c, k, q'. Przy czym zazwyczaj (ale nie zawsze, były naprawdę wielkie wahania) używano tych znaków tak: "ce, ci, ka, qu", choć czasem na północy używano tylko "k". 

Ciekawy był los semickich znaków "cade" i "szyn", które dla Greków były jedynie wariantami sigmy. Początkowo uważano, ze względu na częstą wymienność tych znaków, że oznaczano nimi jeden dźwięk. Gdy jednak uporządkowano teksty etruskie, a także przypisano je odpowiednim lokacjom, okazało się, że s i ś używane są w dialekcie południowym i północnym całkowicie odwrotnie! Okazało się, że na południu mamy Aules, a  na północy Auleś, i dalej: Velus : Veluś, śuθi : suθi, Śeθre:Setre. Dodatkowo, mamy też takie formy jak genetyw, to wyjdzie nam Śeθres:Setreś! Czyli dwa dźwięki s-kształtne na północy i południu są zapisywane całkowicie na odwrót. Ważną rzeczą, którą trzeba zaznaczyć, jest fakt, że dialekt południowy, jako bardziej prestiżowy, wpływał często na dialekt południowy, gdzie używano też i pisma na modłę południową (nawet do 1/5 przypadków). Inną ciekawym zjawiskiem jest wspólny zapis dla południa i północy "s" przed /t, p, v/. Helmur RIx tłumaczy to następującym: s1t, s1p, s1v przeszło w dialekcie północnym w s2t, s2p, s2v.

System fonologiczny
System spółgłoskowy możnaby przedstawić w następujący sposób:

pφfvm
tθs1zn l r
s2j
kx
h
Przy czym /φ/ spotyka się głównie w grecyzmach, i czasem przechodzi w /f/, /z/ często zapisywane jest jako /ts/.
Jak widać, mamy parę następujących opozycji:
p : φ
t : θ
k : x
I tu zaczynają się schody. Ogólnie rzecz biorąc "zwykłe" spółgłoski oddają greckie nieaspirowane dźwięczne i bezdźwięczne, a "wydziwnione" te aspirowane. Czasami jednak dochodzi do zaniku tej cechy, to jest głównie w wygłosie, i po sonornych. Ale z drugiej strony w łacince /φ, θ, x/ były zapisywane jako C/C+H, np. θana > TANA/THANNIA, to /p, t, k/ mogą być oddane tak samo jako /p, t, k/, tak i /b, d, g/, np. Papaśa > Pabassa, Ute, Utie > Ode, Odie, Titi > Tidi. Żeby było jeszcze śmieszniej, po sonornych (na przekór Etruskom) dalej mamy dalej te wahania: Śeθre > Sethre, ale Larce > Large. Niektórzy wyciągnęli z tego wniosek, że w śródgłosie dawna opozycja CH : C przeszła w C : G.

Być może w niektórych dialektach wymawiano znak θ jako Ipowskie [θ] (i dla żartu używano dodatkowo znaku "φ" do zapisu).

Dla etruskiego rekonstruowana jest też palatalizacja. H. Rix zauważył, że od imion własnych Ar(a)nθ i Larθ dopełniacz wahał się między Ar(a)nθal~Ar(a)nθeal~Ar(a)nθial i Larθal~Larθeal~Larθial. H. Rix szedł nawet dalej, próbując udowodnić, że w etruskim istniała opozycja C : C', zamiast C : CH, ale po większej dyskusji uznano, że etruski rzeczywiście miał spółgłoski palatalizowane, ale były to tylko pary dla /t, n, l, r/ - czyli dla zębowych.

Samogłoski
Dla etruskiego rekonstruuje się następujące samogłoski:
i u
e
a
Przy czym należy zauważyć, że etruskie /u/ było bliższe /o/, co przekazali nam Rzymianie zapisując etruskie nazwy i słowa.

Co do iloczasu, istnieją odizolowane przypadki, gdy zamiast normalnego zapisu "θi", "manium", mamy "θii", "maniium", a także iloczas w słowach łacińskich pochodzących z etruskiego: sūbulo < suplu. Przed samogłoskami częsty był też dwuznak "ii", ale oddawał on sekwencję /ij/. Za obecnością iloczasu mówi też tendencja rozszerzania się nagłosowego /i/ > /e/ przed /e, a/, obecna jeszcze w archaicznym etruskim, która całkowicie zakończyła się w nowoetruskim stadium.

Etruski zna też dyftongi /ai, ei, au, eu, ui/, ale raczej zachowywały się jak polskie "aj, ał" (wiem, oczy Wam krwawią :P). Z czasem jednak /au/ przechodziło w /a/, a /ei/ i /ai/ w /e/.

Co do akcentu,, około V-VI wieku akcent stał się inicjalnym i dynamicznym.

Jeszcze inną ważną cechą etruskiego jest możliwość tworzenia przez sonorne sylaby. Są nawet teorie, że to, że czytając alfabet mówimy /er, el, em, en/ jest pochodną tego właśnie zjawiska.

Pluur

Ładnie, będzie kontynuacja, czy jeno taki zaczątek dałeś?
Ten system spółgłosek nie daje mi pokoju, czym było s i ś ustalono?
  •  

Henryk Pruthenia

Cytat: Pluur w Grudzień 29, 2017, 21:16:50
Ładnie, będzie kontynuacja, czy jeno taki zaczątek dałeś?
Kontynuacja będzie, ale bez wchodzenia w szczegóły. Ot, opis typologiczny, ilość przypadków, czasy i inne podobne sprawy. Oraz jakieś perełki - ciekawe zjawiska. Oddzielnym odcinkiem będzie też możliwe pokrewieństwo z indoeuropejskimi - występuje tu naprawdę bardzo wiele cech, podobnych. Ale o tym później.
Cytat: Pluur w Grudzień 29, 2017, 21:16:50
Ten system spółgłosek nie daje mi pokoju, czym było s i ś ustalono?
Jest wiele różnych hipotez, ale najpewniej jest to opozycja s : ʃ, o czym świadczy przejście s > ʃ przed p, t, v, choć nie zdziwiłbym się, gdyby kiedyś to rzeczywiście było sʲ.

Pluur

Cytat: Henryk Pruthenia w Grudzień 29, 2017, 21:31:09
Cytat: Pluur w Grudzień 29, 2017, 21:16:50
Ładnie, będzie kontynuacja, czy jeno taki zaczątek dałeś?
Kontynuacja będzie, ale bez wchodzenia w szczegóły. Ot, opis typologiczny, ilość przypadków, czasy i inne podobne sprawy. Oraz jakieś perełki - ciekawe zjawiska. Oddzielnym odcinkiem będzie też możliwe pokrewieństwo z indoeuropejskimi - występuje tu naprawdę bardzo wiele cech, podobnych. Ale o tym później.
Cytat: Pluur w Grudzień 29, 2017, 21:16:50
Ten system spółgłosek nie daje mi pokoju, czym było s i ś ustalono?
Jest wiele różnych hipotez, ale najpewniej jest to opozycja s : ʃ, o czym świadczy przejście s > ʃ przed p, t, v, choć nie zdziwiłbym się, gdyby kiedyś to rzeczywiście było sʲ.
Dziękuję za wyjaśnienia i czekam! :D
  •  

Úlfurinn

#4
Mnie zawsze interesowały te języki, co podobno mogą być spokrewnione z etruskim (rodzina tyrreńskich), szkoda, że nie są tak szczegółowo opisane, jak etruski.
A co do samego tematu, nie wiedziałem, że w polskim mamy kilka słów o etruskim pochodzeniu
EDIT
Etruskopodobne pismo w Unikodzie, tylko szkoda, że zapisywane od lewej do prawej, bo miałem już dużo wcześniej stworzony zapis etruski dla j. polskiego i chciałem go wykorzystać..
smrt zidum
  •  

Kazimierz

Ciekawi mnie gramatyka tego języka, czy jest podobna do indeuropejskich, czy może zupełnie odmienna. I nie chodzi mi tylko o końcówki, ale całe "działanie" - użycie przypadków, czasów itp. Choć pewnie niewiele wiadomo.

CytatJeszcze inną ważną cechą etruskiego jest możliwość tworzenia przez sonorne sylaby. Są nawet teorie, że to, że czytając alfabet mówimy /er, el, em, en/ jest pochodną tego właśnie zjawiska.
No ale mówimy też /ef/ i /es/, więc to raczej nie do końca od tego.
  •  

Henryk Pruthenia

Cytat: Kazimierz w Grudzień 30, 2017, 16:31:13
Ciekawi mnie gramatyka tego języka, czy jest podobna do indeuropejskich, czy może zupełnie odmienna. I nie chodzi mi tylko o końcówki, ale całe "działanie" - użycie przypadków, czasów itp. Choć pewnie niewiele wiadomo.
E, wiadomo dość wiele. I zależy, czy mówimy o indoeuropejskich, czy PIE - w szczególności tym wczesnym.

Cytat: Kazimierz w Grudzień 30, 2017, 16:31:13
CytatJeszcze inną ważną cechą etruskiego jest możliwość tworzenia przez sonorne sylaby. Są nawet teorie, że to, że czytając alfabet mówimy /er, el, em, en/ jest pochodną tego właśnie zjawiska.
No ale mówimy też /ef/ i /es/, więc to raczej nie do końca od tego.
Dlatego, jak mówię, to są tylko teorie. Choć być może szczelinowe też zostały z tym po prostu skojarzone - też są łatwo wymawialne "samodzielnie".

Kazimierz

Cytat: Henryk Pruthenia w Grudzień 30, 2017, 16:53:32
Cytat: Kazimierz w Grudzień 30, 2017, 16:31:13
Ciekawi mnie gramatyka tego języka, czy jest podobna do indeuropejskich, czy może zupełnie odmienna. I nie chodzi mi tylko o końcówki, ale całe "działanie" - użycie przypadków, czasów itp. Choć pewnie niewiele wiadomo.
E, wiadomo dość wiele. I zależy, czy mówimy o indoeuropejskich, czy PIE - w szczególności tym wczesnym.
A jest podobnie jak w PIE? A na temat wczesnego PIE słyszałem różne teorie, jakoby był ergatywny, tudzież aktywny. Miałem gdzieś takiego fajnego pdf-a o tym.
  •  

Henryk Pruthenia

Mi chodziło o to, że z niektórych końcówek fleksyjnych da się wyabstrahować i temat, i końcówkę :P
Ale to o to bardziej.