Mam dwa pytania do ciebie: Tob ris Tob czy larmodzki ma tak trudną wymowę że mam z nią kłopot czy też ortografia jest pokręcona czytałem ten tekst zarówno apostrof traktując jako zmiękczenie jaki i zwarcie krtaniowe obie wersje męczą mój aparat artykulacyjny inne litery czytałem ortograficznie sh jako sz.
Powiem Ci wielką tajemnicę, właściwie, to nikomu jej jeszcze nie mówiłem: apostrofu się nie czyta, służy jedynie do oddzielania afiksów i sufiksów gramatycznych (właściwie, to kiedy tworzyłem ten język, to nie wiedziałem, że coś takiego istnieje

). A "Z" się czyta jako /sz/, a jego minuskułą jest "sh".
Pytanie drugie: czy ten twój konlang pisany cyrylicą i tak szeroko prezentowany na forum w tekstach wszelakich jest pozycyjny? Jeśli nie to chętnie bym się go nauczył. Nie wymagam kursu na forum, umiem uczyć się języka ze słownika z gramatyką. Pozycyjnych języków nie lubię za to znienawidziłem English wolę dużo bardziej Deutsch i russkij.
Teoretycznie ma ustalony szyk zdania, ale praktycznie wyrazy można mieszać prawie dowolnie. Czasownik się odmienia, natomiast rzeczownik już nie, ma za to przedimki świadczące o jednym z dwóch rodzajów, trzech liczb i ośmiu przypadków. E, co będę pisać,
tutaj opisałem język,
ale jest on raczej porzucony. Może kiedyś go wznowię, ale teraz tego nie wiem.