Cześć,
Chciałbym, abyście się wypowiedzieli na temat języka, który wymyśliłem dłuższy czas temu, a potem odkopałem, zreformowałem i przerobiłem, jak to bywa. Nie znam się na językoznawstwie, jedynie przetaplałem się przez różne dziwne artykuły, wiki i tym podobne. Od razu też przepraszam za kilka słów, które mają tak koszmarne powiązania z rzeczywistymi językami, że aż boli (esi = być, suy = woda, much = kot, retto͞i = wracać, tiri = płakać). Plus wybaczcie inne inspiracje angielskie, polskie, łacińskie i japońskie, które mogą być widoczne na pierwszy rzut oka.
Na początek, parę słów, skąd się wziął: Andro, czyli oficjalnie Androiasański wspólny, aka cesarski, jest częściowo aposteriorycznym językiem który wyewoluował z pidżynu mojego świata. W skrócie: co jednak bardziej przedsiębiorczy obywatele sobie kontaktowali się pomiędzy krajami i przydało by im się dogadać. Potem, kiedy postało tzw. Drugie Cesarstwo, ktoś wpadł, że to genialny pomysł, abyśmy się wszyscy mogli dogadać, więc stwórzmy język. Najlepiej, żeby był prosty i każdy umiał się nim posługiwać! No i niestety władze pomysł poparły i tak narodził się ten potworek.
Andro (chyba w odróżnieniu od wielu konlangów jakie widuję) próbuje być izolujący i analityczny, co jakoś nie oznacza, że fleksji kompletnie nie ma.
Fonetyka, alfabet i transkrypcjaWystępują samogłoski: a, ɛ, i, ɔ, u, ʏ
oraz spółgłoski: m, n, ŋ, p, b, t, d, k, g, f, v, s, z, ʐ, x, j, r, l, t͡ʂ, w
| Wargowe | Przedniojęzykowe | Podniebienne | Tylnojęzykowe |
Nosowe | m | n | | ŋ | |
Zwarte | p b | t d | | k g |
Szczelinowe | f v | s z ʐ (retrofleksja) | | x | |
Półotwarte | | | j | |
Drżące | | r | | | |
Boczne półotwarte | | l | | | |
Plus zwarto-szczelinowe: t͡ʂ
Plus: w
(głoska /ŋ/ występuje tylko wraz z /ŋt/)
(w niektórych dialektach istnieje /ʁ/ oraz przydechowe /ɡʱ/ i /kʱ/)
Występuje szereg dyftongów: /ɛi/, /ɛɔ/, /ɔa/, /ia/, /iɔ/, /uɛ/, /au/, /ai/, /aɛ/, /uɔ/, /ɔʏ/, /ɔi/. Możliwe są również geminaty niektórych spółgłosek - /d:/, /k:/, /l:/, /s:/, /p:/, /r:/, /t:/.
TranskrypcjaZapis w alfabecie łacińskim, który będzie używany dalej, odbywa się z użyciem tzw. transkrypcji Ziri. Używa ona następujących znaków i dwuznaków (kolejność odpowiadającym głoskom):
a, e, i, o, u, yi
m, n, n, p, b, t, d, k, g, f, v, s, z, j, h, y, r, l, ch, w
W transkrypcji Ziri zapis <-nt> określa głoski /-ŋt/, jako że nosowe n nie występuje praktycznie w innym kontekście. Do zapisu przydechu używa się dwóch znaków - /ɡʱ/ staje się <gh>. Głoska /ʁ/ zapisywana jest identycznie jak /r/, czyli <r>.
Podwojenia spółgłosek (geminaty) zapisywane są jako <dd>, <kk>, <ll>, <ss>, <pp>, <rr>, <tt>, w podobny sposób realizowane jest /i:/ jako <ii>.
Jednak zapis <aa>, <uu> i <oo> nie jest powtórzeniem - najczęściej jest to rozziew (hiat), kiedy dwie samogłoski występują w oddzielnych sylabach (albo stanowią oddzielne sylaby) i powinny być czytane oddzielnie, np. baán /ba.ˈan/ (czas). Zazwyczaj w sytuacji potencjalnego rozziewu występuje też zmiana akcentu.
Dyftongi są prezentowane za pomocą makronu nad oboma elementami dyftongu, np. /ɛɔ/ jest zapisywane jako <e͞o>. Akcent na pierwszą sylabę nie jest oznaczany, akcent na inne sylaby jest oznaczany akutem nad pierwszym znakiem sylaby akcentowanej.
FonotaktykaFonotaktyka jest totalnie skopana, tak bardzo, że nie jestem w stanie jej nawet sensownie opisać, więc na razie zostawię w spokoju.
AkcentAkcent kładziony jest zazwyczaj na pierwszą sylabę, najczęstszym wyjątkiem jest fakt, że słowo składa się z przedrostka - np. słowo uf́riti /u.ˈfri.ti/ (gasić) jest w gruncie rzeczy słowem friti /ˈfri.ti/ (świecić, palić) z przedrostkiem /u/. Drugi wyjątek to słowa zapożyczone z innych języków.
RzeczownikiRzeczownik odmienia się przez rodzaje (męski, żeński - nie zawsze występuje, istnieją rzeczowniki tylko i wyłącznie w rodzaju żeńskim lub tylko i wyłącznie w rodzaju męskim) oraz liczby (pojedyncza, mnoga - nie zawsze występuje, istnieją słowa tylko w liczbie pojedynczej lub tylko mnogiej). Końcówka liczby mnogiej to zazwyczaj -s, -os, -ji lub -jis, końcówka rodzaju żeńskiego to zazwyczaj -a.
Rzeczowniki odczasownikowe tworzone są zazwyczaj od formy czasu przeszłego (kanti - śpiewać, kant - śpiew). Rzeczowniki określające osoby najczęściej mają końcówkę -er (kanter - śpiewak, karlayter - zabójca, rufaler - rolnik, suier - marynarz).
Nie istnieje rodzajnik określony/nieokreślony, ale jest możliwość wskazania na konkretny obiekt za pomocą partykuły <ja>.
Ja much esi ruko. - ten (konkretny) kot jest czarny
PrzypadkiRzeczowniki nie ulegają odmianie przez przypadki, co raczej nie oznacza, że przypadków nie ma, bo oczywiście są. I to z przypadkami mam jeszcze sporo problemów i nie do końca wiem, czy dobrze je ogarnąłem, ale na razie wygląda na to, że mamy:
Mianownik (nominativus)
Partykuła yi wyznacza possesivus
Partykuła (przyimek?) chu wyznacza dopełniacz (genitivus); dopełniacz może być rozpoznany z kontekstu
Accusativus (biernik) wyznaczany jest poprzez szyk zdania
Myi futomameryi esi dowo chu yasaji.Mój poduszkowiec jest pełen [kogo, czego?] węgorzy.
Zaimki osobowe:
Mi, ti, egi, che, noni, toi, egoi, cheí (ja, ty, on/ona, to, my, wy, oni/one, te)
Oprócz tego istnieje grupa przestarzałych/formalnych zaimków: egli (on), egla (ona), epié (pan), epiá (pani), których używa się (lub nie) w dialektach lub bardzo oficjalnej mowie.
Zaimek mi może być pomijany, tj. poprawne jest zarówno:
Mi pazi muchi, jak i
Pazi muchi. (lubię koty)
Zaimki dzierżawcze w takiej samej kolejności:
Myi, tyi, il, chyi, niyi, tyoi, egyi, chey
Podstawowy szyk zdania to SVO (Jan kocha Marię), a zdania podrzędnego to SOV (Jan Marię kocha), ale w szyku pytającym to OSV (Marię Jan kocha). Szyk postaci element definiujący-element definiowany jest obowiązkowy.
Czasownik koniuguje przez czasy: istnieje bezokolicznik i forma czasu przeszłego. Istniała również dziś niestosowana forma czasu przyszłego. Czas, aspekt i tryb wyrażane są za pomocą operatorów (czasowników posiłkowych lub partykuł) i ewentualnej koniugacji. Operatory znajdują się przed czasownikiem lub, w ekstremalnie formalnym języku albo zdaniach podrzędnych, na końcu zdania. Czasownik w bezokoliczniku zawsze kończy się na -i, w formie przeszłej zazwyczaj na -t.
Wymowa bezokolicznika może nie przewidywać dyftongu, np. chikai /'t͡ʂi.ka.i/ (śmiać się). Co jest oczywiście koszmarnie wredne i niewymawialne, stąd wielu użytkowników zlewa tutaj końcówki -ai, -ei, -oi, względnie nawet dochodzi do czegoś postaci /ˈt͡ʂi.ka.ji/. Z drugiej strony niektórzy użytkownicy przestrzegają tego aż do takiego stopnia, że w ich ustach tworzy się coś w stylu /ˈt͡ʂi.ka.ʔi/.
Podstawowy czas i podstawowa forma czasownika opisuje to, co jest teraz aktualne, lub to, co jest raczej niezmienne (zazwyczaj w odniesieniu do obiektów nieożywionych).
Ti fesgai /ti fes.ga.i/ - Ty czytasz.
Che esi karié. - To (coś - budynek, skała, jezioro) jest piękne.
Opis czynności regularnych obowiązuje tylko z określeniem jednostki czasu lub czasownikiem modalnym:
Mi fesgai relita. - zawsze czytam
Mi fesgai evni tay. - czytam codziennie (każdego dnia)
Czasowniki modalne (epi = móc, pazi = lubić, kiruki = umieć, vipini = zmuszać, musieć) powodują przeniesienie czasownika odpowiadającego na koniec zdania, zaburzając nieco jego szyk. Czasownik ten przyjmuje formę bezokolicznika, a koniugacja i miejsce operatorów będą dotyczyły tylko modalnego. W podobny sposób wygląda to w sytuacji niektórych idiomów czasownikowych.
Mi kiruki feni. - umiem pływać
Mi vi kiruk feni, abe va tayet. - umiałem pływać, ale zapomniałem
Czasowniki modalne uruchamiają tryb czynności regularnej i nie odnosi się to do tej konkretnej chwili, ale do stwierdzenia faktu (umiem czytać - kiedyś się nauczyłem i od tej pory umiem i raczej nie zapomnę - oczywiście, można przestać coś lubić albo móc, ale będzie to opisane odpowiednim aspektem w przyszłości).
Stwierdzenia "pada deszcz" i inne odnoszące się do stanu rzeczywistości są realizowane tylko przez sam czasownik i podmiot domyślny.
Mi epi cher seysi. - mogę tutaj usiąść
Mi pazi fesgai. - lubię czytać (w tej chwili)
Vi to partykuła/operator aspektu niedokonanego. Aspekt niedokonany jest "domyślny" dla czasu teraźniejszego.
Ti vi fesgai. - czytasz, ale nie skończyłeś
Ti vi fesgat. - zacząłeś czytać (w przeszłości) - II forma czasownika
Mi vi koolt il. - kochałem ją/jego (i nie przestałem)
Va to operator aspektu dokonanego. Aspekt dokonany jest uznawany za domyślny w formie czasu przeszłego i za bardzo nie ma sensu w czasie teraźniejszym, więc "uruchamia" czas przyszły.
Ti va fesgat. - przeczytałeś
Mi va koolit il. - kochałem ją (ale przestałem, bo odeszła ode mnie)
Egi palimit au mi. - on rozmawiał ze mną (ale już nie rozmawia, bo przestał - aspekt dokonany domyślnie)
Partykuły va/vi mogą być pomijane, jeżeli będą wynikały z kontekstu.
Ge to operator strony biernej.
Sotak ge karlat [chu] sotak. - ktoś został zabity przez kogoś (partykuła chu określa dopełnienie)
Sotak karlat sotak. - ktoś zabił kogoś (kiedyś w przeszłości). Brak operatora va z uwagi na czas przeszły. Zabił, zrobił, przepadło.
Do to operator trybu rozkazującego, uznawanego za niegrzeczny, i należy go w miarę możliwości unikać. Używany tylko w połączeniu z formą czasu przeszłego (dawniej czasu przyszłego, ale forma ta nie jest już używana praktycznie) i zawsze znajduje się na końcu zdania. W trybie rozkazującym użycie zaimka osobowego może zostać pominięte.
Ti tort deito do! - ty rzuć broń!
Tort deito do! - rzuć broń!
(unika się trybu rozkazującego poprzez albo stosowanie trybu przypuszczająco-proszącego przez czasownik posiłkowy Hemi (prosić) albo specjalny operator vage "niech się stanie", ale wyrażający coś bardzo konkretnego. W odniesieniu do konkretnego odbiorcy oznacza "powinieneś coś zrobić" (i oczekuje rezultatu), np.
Ti vage fesgai ja lana. - powinieneś przeczytać tę książkę)
Przeczenia, negacja czynności realizowana jest z wykorzystaniem partykuły no, która znajduje się po czasowniku. Niektóre dialekty uparcie trzymają się konstrukcji "no" na końcu zdania.
Ti bugi no. - nie leżysz (w tej chwili)
Tort no deito do! - nie rzucaj broni!
Czas przyszły realizowany jest przez partykułę ze. Domyślnym aspektem czasu przyszłego jest aspekt niedokonany, więc partykułę vi można pomijać.
Ti ze fesgai. - zaczniesz czytać
Ti ze va fesgai. - przeczytasz
Hetay mi ze va vibi rome. - dzisiaj (ale w przyszłości) zjem mięso.
CiekawostkiPrzyimek dzierżawczy yi określa posiadanie - np.
vipetode yi much - miska kota. Możliwe jest jego połączenie z obiektem do którego się odnosi, zmieniany jest wtedy szyk, np.
muchyi vipetode.
PrzykładyChe zosu payte tay est voli rufaler il jan ge va aḿarid in wozidi e baán va veyt.Męczący dzień był, kiedy rolnik jego dom przemieścił się w czasie i przestrzeni zobaczył.
[To] był męczący dzień [z powodu] kiedy rolnik zobaczył, że jego dom przemieścił się w czasie i przestrzeni.
Esi ka notopai pimer: rechaḿaresen e rujalarosyi vechiredo.Są dwie nieskończone rzeczy: wszechświat i ludzka głupota.
Przykłady tłumaczeń z angielskiego (plus glossing):
It will take you exactly four seconds to walk to that door. I give you two.
Ti vimi eni o ostro in rizo ta bani. Mi dari ti ka./ti vimi ɛni ɔ ɔstrɔ in rizɔ ta bani. | mi dari ti ka/
2SG COND walk-PRS to door in exactly four seconds | 1SG give-PRS 2SG two
"You would walk to door in exactly four seconds. I give you two."
The big hippo was very angry at the small sad crocodile.
Gru͞e doroos est zosu gir on vir sa͞uk kyestyo./gruɛ dɔrɔɔs est zɔsu gir ɔn vir sauk kjestjɔ/
big hippo be-PST very bad DAT small sad crocodile
My grandmother used to tell me stories about the old days [...] But that all changed when the Fire Nation attacked."
Myi chancha va inurit a mi yeidji chu vek baán sipalimi. Abe ja recha va supirit voli Zaálta yi Ifrit va rek./mʏ t͡ʂant͡ʂa va inurit a mi yeidʐi t͡ʂu vɛk baˈan sipalimi | abɛ ʐa rɛt͡ʂa va supirit vɔli zaˈalta ʏ ifrit va rɛk/
1SG-POSS grandma PARTICLE-PRF tell-PST PARTICLE-ACT 1SG story-PL PARTICLE-of old time | but "that" all PARTICLE-PRF change-PST when nation of fire PARTICLE-PRF hit-PST
"My grandma told me stories about old time. But that everything changed when the Nation of Fire attacked."
Przykład dłuższego tekstu(tutaj jest starsza transkrypcja, w której używa się np. öa zamiast o͞a)
In anati yar, kovi huh Isdam, röal aruj́ar au Nomisra, Erart mal Nennek-Lo, va ent o amimer zokemyiveder, Varan au Vajeyeg, per Varan doki chu egi va fart. Zokemyiveder va kuost grüe pajako, chant il vetfar, e Erart nolder est e egi pajako va walev, abe voli doki anis ge ut́op, Erart doki situv, e kayetoros o Varan va siyurch per okupao mejeri.
Erart nomt il waril, äedaroboar, areko, kipenit a tramöa dokiji, abe amde köe nennekyi dokiji, doki “Heboyikoda”, so “koda yi beykar” famei. Egi va dark chyi doki chu bajke veder, per egi doki va top. Erart va kuost doki bajke o recha dokiji, soki veder dejesu va isdat no, abe nimu aysi isdat per aruj́aryi gust.W roku 15, ledwo po Zjednoczeniu, bogaty szlachcic z Nomisry – Erart mal Nennek-Lo udał się do słynnego kowala, zwanego Varanem z Vajeyeg, aby ten mu wykuł miecz. Kowal zażądał zapłaty wysokiej, równiej kunsztowi jego, ale Erart chciwy był i skąpy, kowalowi zapłatę obiecał, ale kiedy miecz już prawie na ukończeniu był, miecz zabrał niewykończony, a na kowala nasłał zbójców, co by się problemu pozbyć.
Długi, ale półtoraręczny miecz, jednosieczny, na wzór mieczy wschodnich, ale prosty niczym nennekański, Erart nazwał z zachodniego Heboyikoda, co znaczy Wężowy Ogon. Oddał go innemu kowalowi do wykończenia, tamten jednak na sztuce się gorzej znał. Erart miecza zażądał takiego, jak nikt inny nie ma, przez co kowal jelca nie dodał, ale za to znaki magiczne dla uciechy szlachcica.
Ojcze NaszI na zakończenie, klasyczny tekst (w troszkę bardziej formalnym stylu, m.in. z operatorem vage "niech się stanie"):
Arsit niyi, chui ari in esi,
epil Nom vage hallo͞i,
epil Kyigerid vage iéni,
epil Bucho vage esi,
in ari, e in maŕida.
Epié dari noni hetay zogie niyi vidal,
e niyi kayetos sichemi hemi,
koe noni niyi kayetoros relita sichemi.
E epié getumi tedima permi no,
abe chu noni o kayri zimebi hemi,
[Imin epil Kyigerid, Rigeypa e Halloya Relita esi]
Amen.