ᛘᛁᚾᛚᛅᚠᛁ᛫ᛘᛅᛚ

Zaczęty przez Pluur, Wrzesień 29, 2018, 01:05:06

Poprzedni wątek - Następny wątek

Pluur

ᛘᛁᚾᛚᛅᚠᛁ᛫ᛘᛅᛚ 
[minɬaŋi ma:ɬ]

ᚼᛖᛚ
ᛁᛖᚷ᛫ᛁᛖᛘ᛫ᛏᛚᚬᛚ
ᛁᛖᚷ᛫ᚼᛖᛁᛁᛁ᛫ᛏᚢᛘᛒᚱ᛫ᚷᛅᛏᛅᛚᚬᚾ
ᛁᛖᚷ᛫ᛁᛖᛘ᛫ᛘᛅᚠᚱ
ᛁᛖᚷ᛫ᛁᛖᚷ᛫ᛘᛖᚾ
ᛁᛖᚷ᛫ᛁᛖᛘ᛫ᛏᚢᚢ᛫ᚼᚢᚠᚱᚢᚢ᛫ᛅᚱᛅ


Spoiler
Cześć!
Jestem trol.
Mam na imię Dumbr Kattarson.
Jestem słaby.
Jem ludzi.
Mam dwieście lat.
[Zamknij]
[xe:ɬ
jeʔʲ‿jem tɬoɬ
jeʔʲ‿çe:t͡ʃi tumpl̩ ʔataɬon
jeʔʲ‿jem ma:ŋl̩
jeʔʲ‿jeʔ men
jeʔʲ‿jem twu: xuŋluw a:la]


ᚴᚬᚦᛅᚾ᛫ᛏᛅᚴ
ᛁᛖᚷ᛫ᛁᛖᛘ᛫ᛏᛚᚬᛚᚷᚬᚾᛅ
ᛁᛖᚷ᛫ᚼᛖᛁᛁᛁ᛫ᛅᛘᛅ᛫ᛁᛅᚷᚢᚾᛋᛏᚬᛏᛁᚱ
ᛁᛖᚷ᛫ᛁᛖᛘ᛫ᚷᚬᚾᛅ᛫ᛏᚢᛘᛒᛋ
ᛁᛖᚷ᛫ᛁᛖᛘ᛫ᚼᛁᚦᛁᛚᛁᚼ
ᛁᛖᚷ᛫ᛅᚾ᛫ᛘᛅᚾᛁ᛫ᛘᛁᚾᚢᛘ
ᛘᛁᚷ᛫ᛁᛖᚼᚢᛘ᛫ᛁᛁᚢ᛫ᛒᛅᛚᚾ


Spoiler
Dzień dobry!
Jestem trolką.
Mam na imię Áma Jotunsdóttir.
Jestem żoną Dumba.
Jestem straszną.
Kocham swojego męża.
Mamy troje dzieci.
[Zamknij]
[ko:xʷan tak
jeʔʲ‿jem tɬoɬʔona
jeʔʲ‿çe:t͡ʃi a:ma jaʔunsto:til
jeʔʲ‿jem ʔona tumps
jeʔʲ‿jem çixʷiɬik
jeʔ an mani mi:num
miʔʲ‿je:kum t͡ʃu: pal̩n]

Póki co tyle - ciekawy jestem, czy ktoś zgadnie jaki jest zamysł tego germlanga - podpowiedź jest bardzo duża.
Jeżeli chodzi o zapis to:
- ᚠ dla [ŋ] zostało urobione w późniejszym okresie z ᚴ [k]
- ᚷ dla [ʔ] pochodzi od wypadania odpowiednich spółgłosek
- ᛁᛁ dla [t͡ʃ] pochodzi do dawnych połączeń spółgłoska+j, które dawały owy dźwięk
- ᚦ dla [xʷ], ᚱ dla [l] oraz ᛚ dla [ɬ] to konsekwencje zmian fonetycznych
- ᚢ służy do zapisu [u] oraz [w]
- ᛁ analogicznie do zapisu [i] oraz [j]
Długich samogłosek się nie zaznacza, wyrazy są rozdzielane środkową kropką ᛫

EDIT
Tekst pochodzi z tejże strony: http://norse.ulver.com/les/les40/lesson1.html
Tłumaczenia me umieszczam w spojlerach pod tekstami w poście.
  •  

Henryk Pruthenia

Jest środek nocy, więc więcej jutro skomentuję.

Ale widzę, że mamy wpływy azteckie. Zgadłem?

Henryk Pruthenia

To analizuję!
Cytat: Pluur w Wrzesień 29, 2018, 01:05:06
ᛁᛖᚷ᛫ᛁᛖᛘ᛫ᛏᛚᚬᛚ
[jeʔʲ‿jem tɬoɬ]
Kognaty PG ek immi X?
Jestem X?

Cytat: Pluur w Wrzesień 29, 2018, 01:05:06
ᛁᛖᚷ᛫ᚼᛖᛁᛁᛁ᛫ᛏᚢᛘᛒᚱ᛫ᚷᛅᛏᛅᛚᚬᚾ
ᛁᛖᚷ᛫ᛁᛖᛘ᛫ᛘᛅᚠᛚ
ᛁᛖᚷ᛫ᛁᛖᚷ᛫ᛘᛖᚾ
ᛁᛖᚷ᛫ᛁᛖᛘ᛫ᛏᚢᚢ᛫ᚼᚢᚠᚱᚢᚢ᛫ᛅᚱᛅ[/size]

[jeʔʲ‿çe:t͡ʃi tumpl̩ ʔataɬon
jeʔʲ‿jem ma:ŋl̩
jeʔʲ‿jeʔ men
jeʔʲ‿jem twu: xuŋluw a:la]
W czwartym wyłapałem słowo men, ale może to być zwodnicze. Ciekawe jestem, czy ᛏᚢᚢ to kognat naszej dwójki.

Cytat: Pluur w Wrzesień 29, 2018, 01:05:06ᚴᚬᚦᛅᚾ᛫ᛏᛅᚴ
ᛁᛖᚷ᛫ᛁᛖᛘ᛫ᛏᛚᚬᛚᚷᚬᚾᛅ
ᛁᛖᚷ᛫ᚼᛖᛁᛁᛁ᛫ᛅᛘᛅ᛫ᛁᛅᚷᚢᚾᛋᛏᚬᛏᛁᚱ
ᛁᛖᚷ᛫ᛁᛖᛘ᛫ᚷᚬᚾᛅ᛫ᛏᚢᛘᛒᛋ
ᛁᛖᚷ᛫ᛁᛖᛘ᛫ᚼᛁᚦᛁᛚᛁᚼ
ᛁᛖᚷ᛫ᛅᚾ᛫ᛘᛅᚾᛁ᛫ᛘᛁᚾᚢᛘ

[jeʔʲ‿jem tɬoɬʔona
jeʔʲ‿çe:t͡ʃi a:ma jaʔunsto:til
jeʔʲ‿jem ʔona tumps
jeʔʲ‿jem çixʷilik
jeʔ an mani mi:num]
???
???
Mam jeden kciuk (Ale raczej nie, zwarcie krtaniowie pochodzi od g, więc raczej nie)
???
Mam ? ? imię? (choć nie, mamy tu m-)

Cytat: Pluur w Wrzesień 29, 2018, 01:05:06
ᛘᛁᚷ᛫ᛁᛖᚼᚢᛘ᛫ᛁᛁᚢ᛫ᛒᛅᛚᚾ
miʔʲ‿je:kum t͡ʃu: pal̩n]
Mam dziesięć palców? (Zgaduję jak nie wiem)

Cytat: Pluur w Wrzesień 29, 2018, 01:05:06Póki co tyle - ciekawy jestem, czy ktoś zgadnie jaki jest zamysł tego germlanga - podpowiedź jest bardzo duża.
Tak jak mówiłem - kojarzy mi się albo z azteckim, albo z irokezami. Albo nawet grenlandzki?

Cytat: Pluur w Wrzesień 29, 2018, 01:05:06Jeżeli chodzi o zapis to:
- ᚠ dla [ŋ] zostało urobione w późniejszym okresie z ᚴ [k]
- ᚷ dla [ʔ] pochodzi od wypadania odpowiednich spółgłosek
- ᛁᛁ dla [t͡ʃ] pochodzi do dawnych połączeń spółgłoska+j, które dawały owy dźwięk
- ᚦ dla [xʷ], ᚱ dla [l] oraz ᛚ dla [ɬ] to konsekwencje zmian fonetycznych
- ᚢ służy do zapisu [u] oraz [w]
- ᛁ analogicznie do zapisu [i] oraz [j]
Długich samogłosek się nie zaznacza, wyrazy są rozdzielane środkową kropką ᛫
Ciekawie to wygląda, ciekawie.

Ogólnie bardzo na plus, możesz czuć się bezpieczny, nie zostaniesz zbanowany na pewno!

Ogólnie naprawdę bardzo dobry projekt, jeden z ciekawszych germlangów na forum kiedykolwiek, ciekaw jestem strasznie procesów fonetycznych (naprawdę, solidnie to wygląda!). Trudno będzie to przebić.

Z chęcią zobaczyłbym coś niecoś o gramatyce, oraz jak wyglądają czasowniki mocne.

No i spoko, z całego języka (mam wrażenie) udało mi się rozszyfrować tylko ja, które mam wrażenie, że wywodzi się nie tyle z pragermańskiego, co z pranordyckiego (choć to może być po prostu konwergencja).

Wielki plus. Odpochwaliszam i pochwaliszam jeszcze raz!

EDIT: Ejejejej, czy ᛘᛅᛚ to nie kognat et mål?

커래얟쓰

To już na wyzwanie conlang? Tak szybko?  :-o
Ja zdążyłem do swojego zmienić może z 5 fonemów nie mówiąc już o morfologii  ??? ??? ??? ??? ???
  •  

Henryk Pruthenia

Cytat: Vaylor w Wrzesień 29, 2018, 14:00:42
To już na wyzwanie conlang? Tak szybko?  :-o
Nie no, Pluur mię też właśnie pozytywnie zaskoczył. Naprawdę wyszło mu bardzo dobry projekt, jeden z lepszych tej branży tutaj.

Cytat: Vaylor w Wrzesień 29, 2018, 14:00:42
Ja zdążyłem do swojego zmienić może z 5 fonemów nie mówiąc już o morfologii  ??? ??? ??? ??? ???
Hah, to ja właśnie mam skończony czasownik, i robię rzeczownik!

Pluur

Cytat: Henryk PrutheniaAle widzę, że mamy wpływy azteckie. Zgadłem?
Nie zgadłeś :(

Cytat: Henryk PrutheniaKognaty PG ek immi X?
Jestem X?
Bingo! Wiesz czym może być ᛏᛚᚬᛚ?

Cytat: Henryk PrutheniaW czwartym wyłapałem słowo men, ale może to być zwodnicze. Ciekawe jestem, czy ᛏᚢᚢ to kognat naszej dwójki.
Owszem x2

Cytat: Henryk PrutheniaMam jeden kciuk (Ale raczej nie, zwarcie krtaniowie pochodzi od g, więc raczej nie)
Kciuk?
Zwarcie krtaniowe nigdy nie pochodzi od staronordyjskiego g :P

Cytat: Henryk PrutheniaMam dziesięć palców? (Zgaduję jak nie wiem)
Nie! Mamy troje dzieci.

Cytat: Henryk PrutheniaTak jak mówiłem - kojarzy mi się albo z azteckim, albo z irokezami. Albo nawet grenlandzki?
Oj, oj już bliżej ;) Dziwi mnie, że na nazwę języka nie spojrzałeś, a ona dość sporo mówi :D

Cytat: Henryk PrutheniaOgólnie bardzo na plus, możesz czuć się bezpieczny, nie zostaniesz zbanowany na pewno!
;-D ;-D ;-D

Cytat: Henryk Prutheniaciekaw jestem strasznie procesów fonetycznych (naprawdę, solidnie to wygląda!)
Tych procesów ledwie pół A4 mam :S

Cytat: Henryk PrutheniaZ chęcią zobaczyłbym coś niecoś o gramatyce, oraz jak wyglądają czasowniki mocne.

No i spoko, z całego języka (mam wrażenie) udało mi się rozszyfrować tylko ja, które mam wrażenie, że wywodzi się nie tyle z pragermańskiego, co z pranordyckiego (choć to może być po prostu konwergencja).
Co do czasowników to słowem - rewolucja. Ogólnie język wywodzę ze staronordyjskiego.

Cytat: Henryk PrutheniaEDIT: Ejejejej, czy ᛘᛅᛚ to nie kognat et mål?
Jeżeli to w skandynawskich oznacza język/mowę, to tak.

Cytat: VaylorTo już na wyzwanie conlang? Tak szybko?  :-o
Ja zdążyłem do swojego zmienić może z 5 fonemów nie mówiąc już o morfologii  ??? ??? ??? ??? ???
A na co mam czekać? :D Zamysł powstał w noc po przeczytaniu propozycji HP. Co do gramatyki to póki co mam jeno zarysy. A uwierz, że jak ma się procesy i jakieś gotowe teksty w języku, z którego wywodzisz to idzie gibko. Szczególnie jak wywodzisz z języków dość młodych (prasłowiański, czy staronordyjski i późniejsze). Problem jest, gdy się wywodzi z naprawdę starszych postaci języków. Z jednej strony mało źródeł, a jak już są to często tabele gramatyczne są dość naciągane, bądź brakuje pewnych form (praceltycki). Z drugiej brak gotowych tekstów, na których możesz przetestować procesy - tak jak to ja zrobiłem.

Cytat: Henryk PrutheniaNie no, Pluur mię też właśnie pozytywnie zaskoczył. Naprawdę wyszło mu bardzo dobry projekt, jeden z lepszych tej branży tutaj.
Dziękuję za tak ciepły odbiór! Z tym jeden z lepszych to bym jednak poczekał.
  •  

Borlach

Czekaj, czy zamysłem jest: "co by było gdyby Wikingowie osiedli w Winlandii/innych koloniach w Nowym Świecie"? Te eskimosko-irokezko-rdzennoamerykańskie tropy na to wskazują. Sam o czymś takim myślałem, ale jednak nie mogę oprzeć się pokusie zmasakrowania germlangu na modłę indyjsko-persko-bliskowschodnią :P
Oto ja, Adwokat Diabłów
  •  

Pluur

Cytat: Borlach w Wrzesień 29, 2018, 15:01:40
Czekaj, czy zamysłem jest: "co by było gdyby Wikingowie osiedli w Winlandii/innych koloniach w Nowym Świecie"? Te eskimosko-irokezko-rdzennoamerykańskie tropy na to wskazują. Sam o czymś takim myślałem, ale jednak nie mogę oprzeć się pokusie zmasakrowania germlangu na modłę indyjsko-persko-bliskowschodnią :P
Bingo! :D Na godzinach wrzucę czasownik ;)
Germlang perski będzie super!
  •  

Henryk Pruthenia

Cytat: Pluur w Wrzesień 30, 2018, 13:59:45
Na godzinach wrzucę czasownik ;)
To ja naprawdę czekam. Ciekaw jestem jak to będzie wyglądało. No i też użycie run rzeczywiście sensowne, muszę przyznać.

Brawo za pomysł!

Pluur

W porównaniu do postaci znanej z języka staronordyjskiego, minlandzki system czasowniczy jest diametralnie różny. Wpływ na to miało mieszanie się Wikingów z ludnością tubylczą, powstawanie uniwersalnych państw, a przez to uniwersalizacja kultury, religii, a przede wszystkim formy komunikowania. Język minladzki jest za bardzo germański, by móc o nim powiedzieć kreol, ale za bardzo indjański, by móc o nim powiedzieć brat szwedzkiego. W X wieku Normani założyli kolonie w Marklandzie (też na Nowej Funlandii - znanej później jako Bjotlandia) i Winlandii (tereny na południe od rzeki Świętego Wawrzyńca, aż do Nowej Szkocji) - założeniu kolonii patronowali: Leif Eriksson, Þorfinn Karlsefni oraz Tyrkik Niemiec. Dzięki nim udało się utrzymać stałe osady na nowym kontynencie. Przez przeszło 100 najbliższych lat kolonie te utrzymywały dość ożywiony handel zarówno z Grenlandią, jak i Islandią (a przez nie z Europą). Jednak kolonie coraz bardziej rosły w siłę, zaczęły się uniezależniać, a trasa Skandynawia-Islandia-Grenlandia-Markland-Winlandia przestała przynosić tak spore zyski. Europa zaczęła zapominać o Ameryce, jeszcze przed dokładnym jej poznaniem. Przyczyną była także podróż - długa, niebezpieczna, zimna i bardzo niepewna. W Quebeku zaczęły wyrastać trzy główne ośrodki normańskie w Marklandzie, Bjotlandii oraz Winlandii. O ile Markland dążył do budowy potęgi na barkach Skrælingów, o tyle Winlandia wraz z Bjotlandią  dążyły raczej do życia w symbiozie z tubylcami. Na chwilę obecną tyle z historii. Teraz czasownik!

Staronordyjski system czasów został całkowicie przebudowany. Podobnie jak w językach algijskich, tak i język minlandzki wytworzył system czwórczasownikowości. Czasowniki odmieniają się według dwu kategorii: żywotności oraz przechodniości.
Regularny staronordyjski czas teraźniejszy dał czasowniki nieprzechodnie ożywione (IA),
nieregularny czas teraźniejszy nieprzechodnie nieożywione (II),
zaś czasy przeszłe dały odpowiednio:
regularny przechodni nieożywiony (TI),
a nieregularny przechodni ożywiony (TA).
Czym jest żywotność w języku minlandzkim? W przypadku rzeczowników dotyczących ludzi, czy zwierząt ożywionymi są istoty żyjące w danym momencie, nieożywionym będzie zmarły już zwierz lub człowiek, a w pewnych przypadkach także chory, niezdolny itp. Pozostałe rzeczowniki są z góry przypisane albo do ożywionych, albo do nieożywionych.
Czym jest przechodniość w języku minlandzkim? Prawie tym samym czym w polskim. Do nieprzechodnich zalicza się także czasowniki, które w danym zdaniu nie mają dopełnienia (patrz niżej).
Poniżej podane są cztery odmiany czasowników minlandzkich (pod tabelkami przykłady). Co ciekawe germańskie czasowniki mocne zostały całkowicie przebudowane, a wymiany wewnątrz rdzenia zostały uregularnione.



Idę. - ᚦᛅᚱᛅ Hwala.
Człowiek idzie. - ᛘᛅᚾ᛫ᚦᛅᚱᛅᚱ Man hwalal.
Ptak je. - ᚦᚬᚴᛋ᛫ᛁᛖᚷᛅ Hwoks ieqa.

Idę. (rzecz, używane też jako płynę statkiem) - ᚦᛁᛅ Hwia.
Statek idzie (płynie). - ᚴᚾᛖᚷᚱ᛫ᚦᛁᚱ Kneql hwil.
Ptak jadł. (martwy, nieobecny ptak) - ᚦᚬᚴᛋ᛫ᛁᛅᚷᛅᚱ Hwoks iaqal.

Budował statek. (martwy, nieobecny on) - ᚴᛖᚷᚱᛅᚦᛁ᛫ᚴᚾᛖᚷ Keqlahwi kneq. [biernik]
Ptak jadł ziarno.(martwy, nieobecny ptak) - ᚦᚬᚴᛋ᛫ᛁᛖᚷᛅᚦᛁ᛫ᚷᚬᚱᚾ Hwoks ieqahwi qoln. [biernik]

Człowiek buduje statek. - ᛘᛅᚾ᛫ᚴᛁᚷᚱ᛫ᚴᚾᛖᚷ Man kiql kneq. [biernik]

Jeżeli chodzi o inne kategorie czasownika, to więcej mówi poniższa tabelka:












KATEGORIAOPIS
bezokolicznik-a
przeczenie-aq (dodając do odmienionego czasownika)
pytaniereduplikacja wygłosowej sylaby czasownika
pytanie przeczącereduplikacja wygłosowej sylaby + -aq
tryb rozkazujący-a : ∅
tryb rozkazujący przeczący-(a)tu
tryb rozkazujący opóźniony-a : -i
tryb rozkazujący opóźniony przeczący-itu
czas bardzo przeszły-ang (można dodawać osoby z nieprzechodnich)
tryb łączący-aw (można dodawać osoby z nieprzechodnich)
bezokolicznik - pochodzi z tego staronordyjskiego
przeczenie - pochodzi także z germańskiego przyrostka -at
pytanie - kalka z rozwiązań Skrælingów
tryby rozkazujące - znane także w języków Czejenów zostały urobione jednak z gliny germańskiej (analogie do trybu rozkazującego liczby mnogiej z czasownika ᛘᛖᚱᛅ mela - być)
czas bardzo przeszły - został urobiony z imiesłowu czynnego, służy tylko i wyłącznie do opowiadań, sag
tryb łączący - jeżeli go tak w ogóle można nazwać, służy do tworzenia zdań podrzędnie złożonych

Przykłady:
jeść - ᛁᛖᚷᛅ ieqa
nie jem - ᛁᛖᚷᛅᛅᚷ ieqaaq
jedz! - ᛁᛖᚷ ieq
nie jedz! - ᛁᛖᚷᛅᚷ ieqaq
jedz za jakiś czas! (np. wręczając prezent) - ᛁᛖᚷᛏᚢ / ᛁᛖᚷᛅᛏᚢ ieqtu/ieqatu
jadłem (mówiąc np. o tym, że zna się już tą potrawę) - ᛁᛖᚷᛅᚠᛅ ieqanga
jadł (mówiąc o tym, że po spożyciu zmarł) - ᛁᛅᚷᛅᚠᚱ iaqangl

Jako, że język minlandzki nie posiadał nigdy otoczenia, ani fleksyjnego, ani tym bardziej analitycznego, zaś w jego obrębie zaczęła się tworzyć polisynteza - choć to jest dość ograniczone zjawisko i bardziej właściwym słowem była by aglutynacja. W każdym bądź razie przysłówki są dołączane bezpośrednio do rdzenia czasownika, przed końcówką fleksyjną. Większość przysłówków zostało zapożyczonych z języków Indian (małe sprostowanie: ze względu na bardzo ubogi materiał, użyłem tu obecnych form, znanych z języka czejeńskiego, zakładając, że parę set lat temu diametralnie się nie różniły).

















ZNACZENIEWZROSTEK
w kierunku, do-né-
z-ta-
w celu-hé-
wcześniej-néča-
później-anal- (germ.)
nagle-séhú-
nieco-táwe-
regularnie-oke-
dobrze-páwe-
źle-iła- (germ.)
dużo-mahe-
mało-łít- (germ.)
szybko-lin- (germ. biedz)
powoli-hake-

Przykłady:
później pójdziemy - ᚦᛅᚱᛅᚾᛅᚱᚢᛘ hwalanalum
jesz dużo - ᛁᛖᚷᛘᛅᚼᛖᛅᚱ ieqmaheal
buduj powoli! - ᚴᛖᚷᚱᚼᛅᚴᛖ keqlhake

O czasowniku to właściwie tyle. Muszę jeszcze sprostować zapis, który tu użyłem. Ogólnie rzecz biorąc samogłoski mają te same wartości co w języku polskim. Samogłoski z akutem to po prostu samogłoski długie, które w runach nie są zaznaczane. Wszystkie spółgłoski są wymawiane tak samo jak w polskim poza:
ng - które jest [ŋ]
q - zwarcie krtaniowe [ʔ]
č - oznacza polskie cz [t͡ʃ]
hw - oznacza [xʷ]
w - oznacza [w]
ł - oznacza [ɬ]
Wszystkie tabelki zapisane runami będą dostępne na wikipedii.

  •  

Pluur

Dodałem tłumaczenia tekstów z pierwszego postu oraz źródło ichniejsze.

Cytat: Henryk Pruthenia w Wrzesień 30, 2018, 14:49:59
Cytat: Pluur w Wrzesień 30, 2018, 13:59:45
Na godzinach wrzucę czasownik ;)
To ja naprawdę czekam. Ciekaw jestem jak to będzie wyglądało. No i też użycie run rzeczywiście sensowne, muszę przyznać.

Brawo za pomysł!
Dziękuję!
  •  

Henryk Pruthenia

Cytat: Pluur w Wrzesień 30, 2018, 16:09:55
W porównaniu do postaci znanej z języka staronordyjskiego, minlandzki system czasowniczy jest diametralnie różny. Wpływ na to miało mieszanie się Wikingów z ludnością tubylczą, powstawanie uniwersalnych państw, a przez to uniwersalizacja kultury, religii, a przede wszystkim formy komunikowania. Język minladzki jest za bardzo germański, by móc o nim powiedzieć kreol, ale za bardzo indjański, by móc o nim powiedzieć brat szwedzkiego. W X wieku Normani założyli kolonie w Marklandzie (też na Nowej Funlandii - znanej później jako Bjotlandia) i Winlandii (tereny na południe od rzeki Świętego Wawrzyńca, aż do Nowej Szkocji) - założeniu kolonii patronowali: Leif Eriksson, Þorfinn Karlsefni oraz Tyrkik Niemiec. Dzięki nim udało się utrzymać stałe osady na nowym kontynencie. Przez przeszło 100 najbliższych lat kolonie te utrzymywały dość ożywiony handel zarówno z Grenlandią, jak i Islandią (a przez nie z Europą). Jednak kolonie coraz bardziej rosły w siłę, zaczęły się uniezależniać, a trasa Skandynawia-Islandia-Grenlandia-Markland-Winlandia przestała przynosić tak spore zyski. Europa zaczęła zapominać o Ameryce, jeszcze przed dokładnym jej poznaniem. Przyczyną była także podróż - długa, niebezpieczna, zimna i bardzo niepewna. W Quebeku zaczęły wyrastać trzy główne ośrodki normańskie w Marklandzie, Bjotlandii oraz Winlandii. O ile Markland dążył do budowy potęgi na barkach Skrælingów, o tyle Winlandia wraz z Bjotlandią  dążyły raczej do życia w symbiozie z tubylcami. Na chwilę obecną tyle z historii. Teraz czasownik!
O, fajnie się zapowiada, chciałoby się zobaczyć jakieś rozwinięcie tego na pewno!
I taki opis, trzeba dodać, jest bardzo klimatyczny.

Cytat: Pluur w Wrzesień 30, 2018, 16:09:55Staronordyjski system czasów został całkowicie przebudowany. Podobnie jak w językach algijskich, tak i język minlandzki wytworzył system czwórczasownikowości. Czasowniki odmieniają się według dwu kategorii: żywotności oraz przechodniości.
Regularny staronordyjski czas teraźniejszy dał czasowniki nieprzechodnie ożywione (IA),
nieregularny czas teraźniejszy nieprzechodnie nieożywione (II),
zaś czasy przeszłe dały odpowiednio:
regularny przechodni nieożywiony (TI),
a nieregularny przechodni ożywiony (TA).
Czym jest żywotność w języku minlandzkim? W przypadku rzeczowników dotyczących ludzi, czy zwierząt ożywionymi są istoty żyjące w danym momencie, nieożywionym będzie zmarły już zwierz lub człowiek, a w pewnych przypadkach także chory, niezdolny itp. Pozostałe rzeczowniki są z góry przypisane albo do ożywionych, albo do nieożywionych.
Czym jest przechodniość w języku minlandzkim? Prawie tym samym czym w polskim. Do nieprzechodnich zalicza się także czasowniki, które w danym zdaniu nie mają dopełnienia (patrz niżej).
Poniżej podane są cztery odmiany czasowników minlandzkich (pod tabelkami przykłady). Co ciekawe germańskie czasowniki mocne zostały całkowicie przebudowane, a wymiany wewnątrz rdzenia zostały uregularnione.



Idę. - ᚦᛅᚱᛅ Hwala.
Człowiek idzie. - ᛘᛅᚾ᛫ᚦᛅᚱᛅᚱ Man hwalal.
Ptak je. - ᚦᚬᚴᛋ᛫ᛁᛖᚷᛅ Hwoks ieqa.

Idę. (rzecz, używane też jako płynę statkiem) - ᚦᛁᛅ Hwia.
Statek idzie (płynie). - ᚴᚾᛖᚷᚱ᛫ᚦᛁᚱ Kneql hwil.
Ptak jadł. (martwy, nieobecny ptak) - ᚦᚬᚴᛋ᛫ᛁᛅᚷᛅᚱ Hwoks iaqal.

Budował statek. (martwy, nieobecny on) - ᚴᛖᚷᚱᛅᚦᛁ᛫ᚴᚾᛖᚷ Keqlahwi kneq. [biernik]
Ptak jadł ziarno.(martwy, nieobecny ptak) - ᚦᚬᚴᛋ᛫ᛁᛖᚷᛅᚦᛁ᛫ᚷᚬᚱᚾ Hwoks ieqahwi qoln. [biernik]

Człowiek buduje statek. - ᛘᛅᚾ᛫ᚴᛁᚷᚱ᛫ᚴᚾᛖᚷ Man kiql kneq. [biernik]
Bardzo fajny pomysł, dobrze wykonany, naprawdę, ciekawie się to czyta. Chciałbym się dowiedzieć więcej na temat tego, jak działo nieożywioność przy 1. i 2. osobie, ciekawy jednak zamysł, doceniam.

Ciekawie też wygląda uregularnienie czasowników mocnych i rozlanie się przegłosów na cały język. Świetny pomysł!

Cytat: Pluur w Wrzesień 30, 2018, 16:09:55
Jeżeli chodzi o inne kategorie czasownika, to więcej mówi poniższa tabelka:












KATEGORIAOPIS
bezokolicznik-a
przeczenie-aq (dodając do odmienionego czasownika)
pytaniereduplikacja wygłosowej sylaby czasownika
pytanie przeczącereduplikacja wygłosowej sylaby + -aq
tryb rozkazujący-a : ∅
tryb rozkazujący przeczący-(a)tu
tryb rozkazujący opóźniony-a : -i
tryb rozkazujący opóźniony przeczący-itu
czas bardzo przeszły-ang (można dodawać osoby z nieprzechodnich)
tryb łączący-aw (można dodawać osoby z nieprzechodnich)
bezokolicznik - pochodzi z tego staronordyjskiego
przeczenie - pochodzi także z germańskiego przyrostka -at
pytanie - kalka z rozwiązań Skrælingów
tryby rozkazujące - znane także w języków Czejenów zostały urobione jednak z gliny germańskiej (analogie do trybu rozkazującego liczby mnogiej z czasownika ᛘᛖᚱᛅ mela - być)
czas bardzo przeszły - został urobiony z imiesłowu czynnego, służy tylko i wyłącznie do opowiadań, sag
tryb łączący - jeżeli go tak w ogóle można nazwać, służy do tworzenia zdań podrzędnie złożonych

Przykłady:
jeść - ᛁᛖᚷᛅ ieqa
nie jem - ᛁᛖᚷᛅᛅᚷ ieqaaq
jedz! - ᛁᛖᚷ ieq
nie jedz! - ᛁᛖᚷᛅᚷ ieqaq
jedz za jakiś czas! (np. wręczając prezent) - ᛁᛖᚷᛏᚢ / ᛁᛖᚷᛅᛏᚢ ieqtu/ieqatu
jadłem (mówiąc np. o tym, że zna się już tą potrawę) - ᛁᛖᚷᛅᚠᛅ ieqanga
jadł (mówiąc o tym, że po spożyciu zmarł) - ᛁᛅᚷᛅᚠᚱ iaqangl
Skąd przeczenie? Ma to coś wspólnego z norweskim ikke i szwedzkim inte? (dobra, zauważyłem, jest rozjaśnione. Szkoda!)

Cytat: Pluur w Wrzesień 30, 2018, 16:09:55Jako, że język minlandzki nie posiadał nigdy otoczenia, ani fleksyjnego, ani tym bardziej analitycznego, zaś w jego obrębie zaczęła się tworzyć polisynteza - choć to jest dość ograniczone zjawisko i bardziej właściwym słowem była by aglutynacja. W każdym bądź razie przysłówki są dołączane bezpośrednio do rdzenia czasownika, przed końcówką fleksyjną. Większość przysłówków zostało zapożyczonych z języków Indian (małe sprostowanie: ze względu na bardzo ubogi materiał, użyłem tu obecnych form, znanych z języka czejeńskiego, zakładając, że parę set lat temu diametralnie się nie różniły).

















ZNACZENIEWZROSTEK
w kierunku, do-né-
z-ta-
w celu-hé-
wcześniej-néča-
później-anal- (germ.)
nagle-séhú-
nieco-táwe-
regularnie-oke-
dobrze-páwe-
źle-iła- (germ.)
dużo-mahe-
mało-łít- (germ.)
szybko-lin- (germ. biedz)
powoli-hake-

Przykłady:
później pójdziemy - ᚦᛅᚱᛅᚾᛅᚱᚢᛘ hwalanalum
jesz dużo - ᛁᛖᚷᛘᛅᚼᛖᛅᚱ ieqmaheal
buduj powoli! - ᚴᛖᚷᚱᚼᛅᚴᛖ keqlhake

Takie systemowe wręcz zapożyczenia to zawsze wielkie ryzyko, ale fajnie uzasadnione wyglądają naprawdę spoko. Wielki plus u mnie.

Cytat: Pluur w Wrzesień 30, 2018, 16:09:55O czasowniku to właściwie tyle. Muszę jeszcze sprostować zapis, który tu użyłem. Ogólnie rzecz biorąc samogłoski mają te same wartości co w języku polskim. Samogłoski z akutem to po prostu samogłoski długie, które w runach nie są zaznaczane. Wszystkie spółgłoski są wymawiane tak samo jak w polskim poza:
ng - które jest [ŋ]
q - zwarcie krtaniowe [ʔ]
č - oznacza polskie cz [t͡ʃ]
hw - oznacza [xʷ]
w - oznacza [w]
ł - oznacza [ɬ]
Wszystkie tabelki zapisane runami będą dostępne na wikipedii.
Ojoj, szkoda, że nie ma dźwięku /q/ ;/
Miałem wielką nadzieję, że będzie.

Liczę na jakiś tekst, przykładowe zdania są bardzo fajne, ale chciałbym zobaczyć coś więcej. Najlepiej (marzenia!) cały kurs, gramatykę, no i procesy fonetyczne! Bardzo dobry język, dawno czegoś takiego nie było na forze, dobrze się też czyta opis. Chciałoby się naprawdę wczytać. Gratuluję projektu! No i powiem też, że zagiąłeś mię - choć norweski znam, tylko dzięki jeg w przykładach zorientowałem się, że być może ma on coś wspólnego bardziej z nordykami.

Wysoko zawiesiłeś poprzeczkę, Pluurze, naprawdę wysoko.

Pluur

#12
Cytat: Henryk PrutheniaO, fajnie się zapowiada, chciałoby się zobaczyć jakieś rozwinięcie tego na pewno!
I taki opis, trzeba dodać, jest bardzo klimatyczny.
W takim bądź razie przy każdym kolejnym poście będzie takowe wprowadzenie.

Cytat: Henryk PrutheniaBardzo fajny pomysł, dobrze wykonany, naprawdę, ciekawie się to czyta. Chciałbym się dowiedzieć więcej na temat tego, jak działo nieożywioność przy 1. i 2. osobie, ciekawy jednak zamysł, doceniam.

Ciekawie też wygląda uregularnienie czasowników mocnych i rozlanie się przegłosów na cały język. Świetny pomysł!
Dziękuję. Zbytnio się nie zastanawiałem jak działa to w 1. i 2. osobie, jednak myślę, że urabianie innych znaczeń (jak z tym idę) będzie powszechne.

Cytat: Henryk PrutheniaSkąd przeczenie? Ma to coś wspólnego z norweskim ikke i szwedzkim inte? (dobra, zauważyłem, jest rozjaśnione. Szkoda!)
Wziąłem to stąd.

Cytat: Henryk PrutheniaTakie systemowe wręcz zapożyczenia to zawsze wielkie ryzyko, ale fajnie uzasadnione wyglądają naprawdę spoko. Wielki plus u mnie.
Też się trochę tego bałem, ale mówię sobie - a zrobię pierwszy raz język bez przeczuć, ot po prostu by była z nim zabawa, trochę nierzeczywista, trochę naciągana.

Cytat: Henryk PrutheniaOjoj, szkoda, że nie ma dźwięku /q/ ;/
Miałem wielką nadzieję, że będzie.
Oj fonemiczne zwarcie krtaniowe chyba styknie :P

Cytat: Henryk PrutheniaLiczę na jakiś tekst, przykładowe zdania są bardzo fajne, ale chciałbym zobaczyć coś więcej. Najlepiej (marzenia!) cały kurs, gramatykę, no i procesy fonetyczne! Bardzo dobry język, dawno czegoś takiego nie było na forze, dobrze się też czyta opis. Chciałoby się naprawdę wczytać. Gratuluję projektu! No i powiem też, że zagiąłeś mię - choć norweski znam, tylko dzięki jeg w przykładach zorientowałem się, że być może ma on coś wspólnego bardziej z nordykami.
Tekst będzie kiedyś na pewno. Kurs - ale na jakiej podstawie? Bo z tego linka co, żem go dał w pierwszym poście w edycji są niejako 4 lekcje i to planuję przetłumaczyć. Rzeczownik też planuję niebawem opisać (też będzie trochę zabawy  :-P). Procesy fonetyczne - inaczej niż zawsze - dam po opisaniu języka. Dziękuję raz jeszcze!
Na prawdę? Jeśli zobaczysz ilość i jakość procesów to śmiechniesz i ze mnie - że tak poszedłem na łatwiznę i z siebie, że tak mało dostrzegłeś :P

Cytat: Henryk PrutheniaWysoko zawiesiłeś poprzeczkę, Pluurze, naprawdę wysoko.
To czekam na resztę germlangów! Mam nadzieję, że będę miał równą sobie konkurencję. Czekam na ten perski germlang :D

  •  

Henryk Pruthenia

Cytat: Pluur w Wrzesień 30, 2018, 18:36:19http://jezykotw.webd.pl/f/index.php
W takim bądź razie przy każdym kolejnym poście będzie takowe wprowadzenie.
To fajnie! Czekam.
Cytat: Pluur w Wrzesień 30, 2018, 18:36:19http://jezykotw.webd.pl/f/index.php
Dziękuję. Zbytnio się nie zastanawiałem jak działa to w 1. i 2. osobie, jednak myślę, że urabianie innych znaczeń (jak z tym idę) będzie powszechne.
Ale jednak część czasowników będzie odmieniała się tylko w jednej parze czasów, a druga w drugiej?
Cytat: Pluur w Wrzesień 30, 2018, 18:36:19http://jezykotw.webd.pl/f/index.php
Też się trochę tego bałem, ale mówię sobie - a zrobię pierwszy raz język bez przeczuć, ot po prostu by była z nim zabawa, trochę nierzeczywista, trochę naciągana.
Nie no, takie rzecz się zdarzały, a wyszło dobrze, więc nie ma tego złego :P
A są jakieś nieregularności?

Cytat: Pluur w Wrzesień 30, 2018, 18:36:19http://jezykotw.webd.pl/f/index.php
Na prawdę? Jeśli zobaczysz ilość i jakość procesów to śmiechniesz i ze mnie - że tak poszedłem na łatwiznę i z siebie, że tak mało dostrzegłeś :P
Hah, zdaję sobie sprawę, że na mocne zmasakrowanie języka starczy czasem piętnaście zmian fonetycznych. Wbrew pozorom natlangi nawet tak się często nie zmieniają w jakiś diametralny sposób, za to małe zmiany są dość częste.

Cytat: Pluur w Wrzesień 30, 2018, 18:36:19http://jezykotw.webd.pl/f/index.php
To czekam na resztę germlangów! Mam nadzieję, że będę miał równą sobie konkurencję. Czekam na ten perski germlang :D
Ja takoż!

Pluur

CytatAle jednak część czasowników będzie odmieniała się tylko w jednej parze czasów, a druga w drugiej?
Owszem. Jednak jak sobie teraz myślę, to wraz z upływem czasu nawet te co są tylko w jednej parze będą stawać się drugą i na odwrót. Takie rozszerzenie się jak czasowników frazowych w angielskim. Swoją drogą wiesz może jak konkretniej działały owe frejzalki w staronordyjskim? Albo jak to wygląda w norwezkim? (Widsidh kiedyś mi wspominał, że było coś takiego już w okresie staronordyjskim).

CytatNie no, takie rzecz się zdarzały, a wyszło dobrze, więc nie ma tego złego :P
A są jakieś nieregularności?
Na chwilę obecną nic nie wybadałem. Sporo dźwięków się jednak zlało i myślę, że powstawanie nieregularności to tylko kwestia czasu. Oczywiście jest czasownik być - póki co jedyna zaświadczona przeze mnie nieregularność. Jeśli zostawimy gramatykę na bok, to często w zmianach fonetycznych jakieś /t/ czy /k/ nie stawało się zwarciem krtaniowym (wiem, że w którejś czasowniczej końcówce tak zostawiłem).

CytatHah, zdaję sobie sprawę, że na mocne zmasakrowanie języka starczy czasem piętnaście zmian fonetycznych. Wbrew pozorom natlangi nawet tak się często nie zmieniają w jakiś diametralny sposób, za to małe zmiany są dość częste.
Ja bym nawet zaryzykował twierdzenie, że zmiany fonetyczne są raczej powierzchowne, a faktyczne zmiany zachodzą raczej w sferze znaczeniowej i funkcyjnej (choćby te odkrywane przez nas na forum kognaty i tym podobne). Sporo jest takich par między polskim, a angielskim przece.

CytatJa takoż!
Tych twojich dwu też jestem ciekaw. Coś mi w ogóle na dyskordzie mignęło, że jakiś z użytkowników proponował zrobić projekt analogiczny do Panslawji - może jeżeli by tych języków trochę przybyło, to by można coś pomyśleć? Jakby to jakoś fajnie zgrać to jakiś na prawdę pojebany althist  ;-D


EDIT: bez czas szrajbowania, pizło mi trziste polubowanie! dziynki wielgie!
  •