Ciekawe zasłyszane formy

Zaczęty przez Henryk Pruthenia, Październik 04, 2011, 03:26:08

Poprzedni wątek - Następny wątek

Feles

Cytat: Kazimierz w Marzec 18, 2019, 22:09:17
Klepsydra to raczej ogólnopolskie określenie. U nas (Prusy) też to jest.
,,Klepsydra" jako nekrolog? Pierwsze słyszę. (Złotów, nowomieszane.)
anarchokomunizm jedyną drogą do zbawienia ludzkości
  •  

spitygniew

Brückner pisał o tym znaczeniu jako o warsawizmie, widać ekspansja na wrogie tereny nie dokonała się jeszcze całkowicie.
P.S. To prawda.

CivilixXXX

Sei Kryoutxtuo Ki
  •  

Obcy

Jak używacie słowa "zaś" poza znaczeniem "natomiast"?
  •  

커래얟쓰

  •  

spitygniew

Czasami nawet zdarzy mi się użyć jako "znowu", chyba jedyny dialektyzm w moim idiolekcie (poza prelabializowaniem wykrzyknienia "o").
P.S. To prawda.
  •  

CivilixXXX

Tylko tyle? Ja mam -ej wymawiane jako i, zachowane pochylenia, czasami prelabializacja i prejotacja.
Sei Kryoutxtuo Ki
  •  

Kazimierz

To u was ludzie tak na codzień mówią? Aż trudno uwierzyć  :o
  •  

CivilixXXX

Może nie wszyscy, ale u większości ludzi około 40 lat w sytuacjach nieoficjalnych słychać.
Sei Kryoutxtuo Ki
  •  

spitygniew

Cytat: CivilixXXX w Kwiecień 11, 2019, 19:01:26
Tylko tyle?
No fakt, moja polszczyzna jest na tyle normalna, że powinienem zostać zbanowany z tego forum.

A dialektyzmów nauczyłem się unikać, bo dla mnie mają konotacje klasowe i kojarzą się z habitusami, od których się odcinam.
P.S. To prawda.

커래얟쓰

No to ze mną tak jest w przypadku ortografii
  •  

Caraig

To wy nie wiecie, że ten temat to jeden wielki festiwal idiolektalnego mitomaństwa?
  •  

marcelproust

a kto z Was spotkał się z takim denerwującym: ten tabletek. Ostatnio z kimś rozmawiałem i słyszę:
musiałem wziąć ten tabletek od bólu głowy.
  •  

Kazimierz

Ja nie słyszałem. A czy to napewno jest jakoś często spotykane, czy takie jednorazowe użytko?
  •  

marcelproust

#659
Cytat: Kazimierz w Kwiecień 12, 2019, 20:20:07
Ja nie słyszałem. A czy to napewno jest jakoś często spotykane, czy takie jednorazowe użytko?

w Sierpc, gdzie mieszkam bardzo dużo starszych ludzi tak mówi i jest to bardzo rozpowszechnione tutaj.

Ciekawe tez jest, że spotykam się tutaj z następującym przypadkiem.
Wyobraźmy sobie, że spotykają się znajomi i jedna z osób chce lub musi odłączyć do towarzystwa. Wtedy, tu gdzie mieszkam ludzie mówią:

no, iść do domu

nie mówią: muszę już iść, pora na mnie, tylko: iść do domu i zrobić kolację

albo w sytuacji, gdy ktoś prosi  drugą osobę o wyciągnięcie czegoś skądś, na przykład ubrania z szafy to mówi się tu: (do kogoś) wyciąg mi bluzkę z szafy
  •