Język wigierski

Zaczęty przez Toivo, Luty 03, 2012, 22:25:43

Poprzedni wątek - Następny wątek

Feles

Miło by było zobaczyć, jak żywa ryba pływa pod wodą. :-)
anarchokomunizm jedyną drogą do zbawienia ludzkości
  •  

varpho :Ɔ(X)И4M:

Cytat: Fēlēs w Luty 04, 2012, 23:05:55
żywa ryba pływa pod wodą. :-)

to by chyba wyszło coś z "człowiekiem-rybą". ;)
K̥elHä wet̥ei ʕaK̥un kähla k̥aλai palhʌ-k̥ʌ na wetä
śa da ʔa-k̥ʌ ʔeja ʔälä ja-k̥o pele t̥uba wete
Ѫ=♥ | Я←Ѧ
  •  

Toivo

Cytat: Fēlēs w Luty 04, 2012, 23:05:55
Miło by było zobaczyć, jak żywa ryba pływa pod wodą.

Proszę bardzo: Vèden alna elva cala ui.
(nie jestem jeszcze pewien jaki przypadek będzie się łączył z tego typu przyimkami, ale na razie dajmy na to, że miejscownik)

Z człowiekiem się to raczej nie myli - użytkownicy tego języka bez problemu odróżniają z kontekstu.

Cytat: varpho :Ɔ(X)И4M: w Luty 04, 2012, 17:35:24
Cytat: Toivo w Luty 04, 2012, 12:47:27
-   rodzaj gramatyczny: męski i żeński (historycznie istniał jeszcze nijaki, ale z powodu zmian fonetycznych zlał się z żeńskim)
o, a z czego się rozwinął?
Tej historii jeszcze nie mam do końca dopracowanej, ale zarys jest taki: w początkowym etapie każdy rdzeń kończył się na samogłoskę: "a", "e" lub "o" ("i" i "u" były obniżane). Następnie nastąpiło wyrównywanie samogłoski w zaimku osobowym/wskazującym do samogłoski wygłosowej wyrazu: ta cala, te càde, to arvo. Utarło się więc, że -a to rodzaj męski, -e żeński, -o nijaki (na jakiej zasadzie to zostało właśnie tak przyporządkowane do płci - jeszcze dokładnie nie wiem). Potem stopniowo uzgadniały się też samogłoski wygłosowe przymiotników, gdy zaczęły się one wyodrębniać jako osobna klasa. W wyniku zmian fonetycznych niektóre słowa miały potem inne końcówki, ale zostały z takim rodzajem, jaki został im przypisany - np. słowa drugiej deklinacji (-es, -is, -us): vàlgis < vàlgite < vàlgete < vàlge + te. Ostatnim etapem był zanik rodzaju nijakiego, związany ze zmianą nieakcentowanego "o" w "e" - rodzaj nijaki zlał się z rodzajem żeńskim.

Efekt końcowy jest taki, że istnieją rózne klasy deklinacji z różnymi końcówkami, ale rodzaj zawsze można rozpoznać po końcówce.

Cytat: varpho
Cytat: Toivo w Luty 04, 2012, 12:47:27
-   posiadanie tylko jednej samogłoski przedniej zaokrąglonej: /y/
udmurcki nie ma żadnej. ;)
Nieposiadanie żadnej to nie jest nic dziwnego - bodajże wszystkie (prawie?) permskie tak mają, ponadto lapońskie, liwoński i pewnie jeszcze inne. Zazwyczaj te języki cechuje też wtedy posiadanie samogłosek centralnych (permskie, lapońskie). Natomiast nie zdarzyło mi się zauważyć, żeby w jakimś ugrofińskim była tylko jedna przednia zaokrąglona (choć ponoć praugrofiński tak miał).

Cytat: varphoogólnie bardzo mi się Twój mowotwór podoba. :)
To miło :)
  •  

Toivo

#18
Przyszedł czas na zmiany fonetyczne. Ogólnie w rozwoju języka MCU (Mój Conlang Ugrofiński, ciągle bez nazwy) można wyróżnić cztery fazy. Jako fazę zerową przedstawiłem rekonstrukcję języka praugrofińskiego, która służy za materiał wyjściowy. Potem podałem ważniejsze zmiany, które wykształciły każdą z faz. Te najważniejsze, nadające językowi charakter, zostały pogrubione. W tabelce na dole natomiast znajdują się przykłady słów w poszczególnych fazach.




0. Język praugrofiński

0.1.   Samogłoski
      a /ɑ/, ä /a/, e /e/, i /i/, ï /ɯ/, o /ɔ/, u /u/, ü /y/
      Harmonia samogłoskowa. Akcent inicjalny. Brak iloczasu.

0.2.   Spółgłoski
      m /m/, n /n/, ń /ɲ/, ŋ /ŋ/
      p /p/, t /t/, č /tʃ/, ć /tɕ/, k /k/
      β /β/, ð /ð/, ð' /ðʲ/, ɣ /ɣ/
      s /s/, š /ʃ/, ś /ɕ/
      r /r/, l /l/, ľ /ʎ/, j /j/

0.3.   Końcówki przypadków
      Nom. -
      Gen. *-n (zanikł w MCU)
      Acc. *-m (w MCU wykorzystano *-t - prawdopodobnie końcówkę Nom. l.m.)
      Lat. *-j (w puf. było wiele końcówek Lativu, to tylko jedna z nich)
      Loc. *-na
      Abl. *-da



1. Proto-MCU

1.1.   Zmiany samogłosek
      -   ä /a/, a /ɑ/ > a /a/
      -   ï /ɯ/ > i
      -   nieakcentowane o > ɤ > e
      Wynik: utrata harmonii wokalicznej.

1.2.   Labializacja /i/
      i > ü / _[p,β,m,k,ɣ,ŋ]

1.3.   -   Zanik /β/, /ð/, /ɣ/, /ŋ/ między dwoma nieakcentowanymi samogłoskami
      -   ŋ > -, ń (dokładne reguły jeszcze do zrobienia)
      -   ð' > ľ

1.4.   Powstanie długich samogłosek i dyftongów (przed 1.2!)
      aj, ai, ae > ae̯ > e: (ostatnia zmiana - tylko nieakc.)
      oj, oi, oe > ei̯ > i:
      ej, ei > ei̯ > i:
      Poprzez zanik spirantów w nieakcentowanych sylabach powstają inne długie samogłoski: /a:/, /u:/.
      Wydłużenie samogłosek w akcentowanych sylabach otwartych.

1.5.   Zmiany sybilantów (współdzielone z fińskim):
      -   depalatalizacja: ć > c, ś > s
      -   deafrykatyzacja: c > s (dialekt. c > /θ/), č > š
      -   ńć > i̯s(s)



2. Stary MCU

2.1.   Glottalizacja
      -   definicja: grupa wokaliczna -- samogłoska lub samogłoska + sonant
      -   grupy wokaliczne przed spółgł. bezdźwięczną zostają glottalizowane (creaky voice)
      -   spółgłoski bezdźwięczne stojące po grupie wokalicznej zostają udźwięcznione; geminaty zostają uproszczone, ale zachowują bezdźwięczność
      -   (nie dotyczy spółgłosek wygłosowych)

2.2.   Przesunięcie akcentu
      -   akcent wyrazowy zostaje przesunięty na ostatnią ciężką sylabę
         (długą samogł. lub grupę samogł. + sonant)

2.3.   Zmiany spirantów
      -   ɣ > j / _[i,e], między dwoma nieakcentowanymi sylabami (przed 2.2., chodzi jeszcze o akcent inicjalny!)

2.4.   Zmiany sybilantów
      -   š > h / po sonancie lub dyftongu
      -   š > s / w wygłosie absolutnym
      -   š > g / w kodzie akc. sylaby (przed 2.2.!)
      -   š > h > : / wydłuzenie: w kodzie nieakc. sylaby
      -   š > h > - / między dwoma nieakc. samogł.
      (w nagłosie zostaje)



3. Średni MCU

3.1.   Tonogeneza
      -   akcentowane samogłoski glottalizowane przyjmują ton niski (ozn. à)
      -   akcentowane samogłoski przyjmują ton rosnący, jeśli poprzednia samogłoska jest glottalizowana (ozn. á)
      -   akcentowane samogłoski przyjmują ton złożony, jeśli następna samogłoska jest glottalizowana (ozn. â)
      -   pozostałe akcentowane samogłoski przyjmują ton wysoki (ozn. ā)
      -   zanik glottalizacji

3.2.   Wyrównanie długości z akcentem
      -   skrócenie samogłosek nieakcentowanych
      -   wydłużenie samogłosek akcentowanych

3.3.   Ubezdźwięcznienie /z/ z powrotem do /s/.
      (dialektalnie: ubezdźwięcznienie /d/ i /g/?)

3.4.   Sonoryzacja spółgłosek w kodzie sylaby
      β > u̯
      ð > l
      ɣ > i̯
      h > -



4. Współczesny MCU

4.1.   Wygłosowe -se, -te, -t > -s

4.2.   š > ɧ <x>
      s > ɧ <x> / i̯_V
      sk > ɧ <x>

4.3.   Zmiany spirantów
      -   ɣ > - / V_V, gdy pierwsza samogł. nie jest dyftongiem

4.3.   Miejsce na jeszcze jakieś wymyślne zmiany (np. przesunięcia akcentów).




Przykłady

Dla porównania podano też kognaty fińskie tam, gdzie pasują. Długie samogłoski oznaczono dwukropkiem po samogłosce w stadiach, gdzie długość była kontrastowa. Akcent oznaczono wolnostojącym znakiem akutu (´) przed akcentowaną sylabą. Od 3. etapu litera "c" oznacza /k/ (wcześniej: "k"), litera "x" /ɧ/ (wcześniej "š"), a litera "y" /y/ (wcześniej: "ü"). Lista prawdopodobnie będzie aktualizowana.

Rdzenie rzeczownikowe:

puf.fiń.Znaczenie1.2.3.4.
*ajkaaikaczasae̯kaae̯ˤgaègaèa "godzina"
*ićäisäojcieci:sai:ˤzaìsaìsa
*jalkajalkastopajalkejalˤgejàlgejàlge
*kaktekaksidwakaktekaˤgtecàitecàis
*sepraseuratowarzystwosepraseˤvrasèurasèura
*šiŋerehiirimyszšyerešyirexyirexyire
*śiksesyksyjesieńsüksesügˤsesỳisesỳis (sỳixe-)
*śüdämesydänsercesüdämesüdmesylmesylme
*toivotoivonadziejaty:vety:vety:vetyve

Rdzenie czasownikowe:

puf.fiń.Znaczenie1.2.3.4.
eläelä-żyće:lae:lelel
eskeusko-wierzyćeskeeˤzkeèskeèxe
kirja + -ittakirjoitta-pisaćkirje:ttakir´je:ˤtakirjètakirjèta
läkte + -ttalähettä-wysyłaćlaktettalaˤgteˤtalàitetalàiteta
lukeluke-czytaćlu:kelu:ˤglùilùi
sevesyö-jeśćse:veseuseuseu
ujeui-pływaću:jeuiuiui

Przykładowa deklinacja - ìsa "ojciec" (tylko l. poj.):

puf.fiń.Przypadek1.2.3.4.
*ićäisäNom.i:sai:ˤzaìsaìsa
*ićät(isät)Acc.i:sati:ˤzatìsatìsas
*ićäj-Lat.i:se:i:ˤ´ze:iséisé
*ićänäisänäLoc.i:sanai:ˤzanaìsanìsan
*ićädäisääAbl.i:´sa:i:ˤza:isáisá

Przykładowa koniugacja - luinī "czytać":

puf.fiń.Osoba1.2.3.4.
*luke- + *-mluen1plukenlu:ˤgenlùgenlùen
*luke- + *-tluet2pluketlu:ˤgetlùitlùis
*luke-3plukelu:ˤgelùilùi
*luke + -mekluemme1mluke meklu:ˤge meˤglùimeilùimi
*luke + -tekluette2mluke teklu:ˤge teˤglùiteilùiti
*luke + -vi-3mlukevilu:ˤgevilùivilùivi
  •  

Noqa

W ogóle nagrania dołączane do wątków byłyby bardzo miłą sprawą.
Opis jest najważniejszy, ale jednak fajnie byłoby usłyszeć, jak to ostatecznie brzmi.
At him he yelled and yelped, tackling with taunting and dauntings; he tied and tacked him tightly and tautly, and killed him and quelled him and quenched him.
  •  

Toivo

Dobry pomysł. Tym bardziej, że głównym celem tworzenia tego języka jest brzmienie. Popróbuję coś (jeszcze nie wiem czy sam umiem to płynnie wymawiać ;)).
  •  

Toivo

Dzisiaj zaprezentuję system przypadków w MCU. Jest ich pięć: Nominativus, Accusativus, Lativus/Dativus, Locativus i Ablativus. Dodatkowo występują poimki, które dokładniej opisują relacje między obiektami.

Uwaga! Zaszła też zmiana w systemie tonów: zlikwidowany został ton wznosząco-opadający, oznaczany cyrkumfleksem. Od teraz cyrkumfleks oznacza ton wysoki, wcześniej oznaczany makronem.

Nominativus
-   podmiot, np. laine men "dziewczyna idzie"
-   pacjens zdania ergatywnego, np. elvê ane cul "człowiek słyszy głos", tei nàen "widzę drogę"

Accusativus
-   dopełnienie bliższe, np. cirjas lùen "czytam książkę"
-   określenia czasu (trwania), np. vèis yis "całą noc", càis èas "dwie godziny"
-   z niektórymi poimkami

Lativus/Dativus
-   ruch do / w kierunku czegoś, np. codé "do domu", edelnê "na południe"
-   dopełnienie dalsze, np. sisarnê calas ànnan "daję siostrze rybę"
-   agens zdania ergatywnego, np. meinê tùnnes "znamy cię (dosł. jesteś nam znany)"
-   określenie przynależności (relacji), np. lainî ìsa "ojciec dziewczyny",
   sisârda còda "dom siostry", elvî ñelma "język ludzi"
   -   określa szczególną i wyjątkową relację z obiektem
      (np. "moja książka" - Abl; ale "moja ulubiona książka" - Lat.)
-   "dla"
-   określenia czasu, np. yinê "do nocy"

Locativus
-   położenie wewnątrz / na obszarze czegoś, np. còdan "w domu", arden "na ziemi"
-   określenia czasu, np. sỳixen "jesienią", colmànnan èan "o trzeciej (godzinie)"
-   narzędnik, np. ñelman "w języku / językiem", jàlgen "stopą, pieszo"
-   liczebniki, np. colmen "we troje"
-   tworzy przysłówki od przymiotników, np. vàlgan "jasno", menvan "idąc"
-   z niektórymi poimkami?

Ablativus
-   ruch, pochodzenie z / od czegoś, np. codá "z domu", isá "od ojca"
-   określenia czasu, np. caitá eá "od dwóch godzin"
-   partytyw, np. calâ seven "jem rybę"
-   delatyw, np. lainê ñelen "mówię o dziewczynie"
-   przy stopniowaniu przymiotników, "od..."
-   określenie przynależności/właściwości/części, np. calâ galva "głowa ryby",
   naimê còda "dom kobiety", jarvâ syveñ "głębia jeziora", yida àlges "początek nocy"
-   z niektórymi poimkami
  •  

Caulthaeigh

Podoba mi się, podoba. Czekam z niecierpliwością na jakieś nagranie  :-)
Mówił mi ktoś że jestem dziwny?

"Weź, kurwa, przestań budować piramidy z cytatów." - Jakbym był jedynym który to robi...
  •  

Toivo

Nagrania co prawda nie ma (choć dalej uważam, że to świetny pomysł, w końcu się zmobilizuję), ale myli się ten, kto sądzi, że odpuściłem sobie konlandżenie. Prace nad Verñelmą postępują bardzo powoli, ale znowu wykrzesałem z siebie coś wartego publikacji, mianowicie zadowalającą mnie deklinację. Tabelki można obejrzeć na wiki, natomiast tutaj opowiem trochę skąd to się wzięło. W ogóle planuję napisanie artykułu 'Gramatyka historiczna Verñelmy', ale dopiero jak wszystkie części będą skończone.

Poza tym nastąpiło jeszcze kilka drobnych zmian w warstwie fonetycznej, z których dwie najważniejsze przedstawiam.

1. Dodanie fonemu ç /t͡s/, którego źródło jest dwojakie:
- puf. /t͡ɕ/ > /t͡s/, ale nie przeszło dalej w /s/ jak w fińskim (i poprzedniej wersji Verñelmy), stąd *ićä > ìça.
- k > ç / _i, stąd kive > çives /t͡siʋes/, kirja > çirja /t͡sirja/! (inspiracją był łotewski)

2. Dyftongizacja dawn. długich niewysokich samogłosek: ā > ea, ē > ie, ō > uo, również w nieakcentowanych sylabach. Ponadto inwentarz dyftongów został trochę przeczyszczony: ou > au, natomiast ay, ey, ye i ae wywalono.

UWAGA! W obecnym stanie języka miejsce padania akcentu nie jest jeszcze dobrze opracowane (w przeciwieństwie do tonu, zob. poprzednie posty), więc nie zwracajcie na nie zbytniej uwagi.

A teraz wspomniana deklinacja.

Stan praugrofiński

Prajęzyk najprawdopodobniej posiadał 6 przypadków z następującymi końcówkami:
- nominativ - *-
- akkusativ - *-m
- genetiv - *-n
- locativ - *-nA
- ablativ - *-tA
- lativ - *-ŋ (Wiki) / *-k (Papp) / *-ń, *-k, *-s (Hakulinen; nie jest jasne, czy te końcówki różniły się znaczeniem)

Nie jest jasne, jak oznaczano liczbę mnogą, zrekonstruowano następujące znaczniki:
- *-t (Hakulinen), zdaje się dotyczyć tylko mianownika i biernika
- *-i, *-j (Hakulinen), występuje w pozostałych przypadkach
- *-kkV (Papp), które dało węgierskie -k, próbuje się łączyć to z fińskim sufiksem -kkO

U zarania dziejów Verñelmy

...czyli moje nagięcia prajęzyka tak, żeby pasował do oczekiwanego efektu końcowego:
1. Utrata genetivu.
2. Utrata końcówki akkusativu *-m, która została zastąpiona końcówką *-t (być może przejętą z mianownika liczby mnogiej; podobnie stało się w węgierskim).
3. Za marker liczby mnogiej przyjęto *-ke (< *-kkO?). Regularna zmiana fonetyczna zamieniała nieakcentowane 'o' w 'e', natomiast uproszczenie geminaty jest owiane tajemnicą.
4. Podobnie tajemnicą owiana jest lenicja końcówek ablativu: -tA > -ðA oraz lativu: -k > -j. Następnie doszło do magicznego zlania się końcówek -ń i -j w jedną końcówkę lativu -jn, z której jeden bądź drugi element był czasem tracony.
5. Zakładam, że w jęz. puf. wszystkie słowa kończyły się na samogłoskę: -a, -e, -u, -o lub -i. Generalnie wszystkie rekonstrukcje tak twierdzą, ale czasem nie ma co do tego pewności, albo wygłosowa samogłoska jest nieznana.

I deklinacja

Do I deklinacji należą słowa, które kończą się na samogłoskę, czyli zachowały końcówkę we w miarę niezmienionej formie. Nastąpiło obniżenie wygłosowego -i > -e, a końcówka -u była rzadka. Częste końcówki -a, -e, -o dały początek rodzajowi gramatycznemu (odpowiednio: męskiemu, żeńskiemu, nijakiemu), rzeczowniki kończące się na -u zostały zaliczone do rodz. męskiego. Trochę późniejsza zmiana fonetyczna -o > -e spowodowała zlanie się rodz. nijakiego z żeńskim. Na I deklinacji opiera się również deklinacja przymiotnikowa.

Ponadto obserwujemy:
1. Znacznik liczby mnogiej: *-ke > *-ge > -i̯, ostatnia zmiana przez synkopę: *ićägenä > içagna > ìçaina lub stratę słabej wygłosowej samogłoski: *ićäge > içag > ìçai
2. Dativ liczby mnogiej: końcówka *-jen < *-gen < *-gei̯n, ze stratą 'i̯'.
3. Dativ liczby pojedynczej: element 'i̯̯' poprzez późniejsze monoftongizacje prowadził do mutacji samogłoski tematycznej: içé < içē < ićäi̯̯(n)
4. W l. poj. wygłosowa samogłoska Locativu została utracona, natomiast w końcówce Ablativu utracony został słaby element 'ð' między samogłoskami, co doprowadziło do zmian: -ada > -ā > -ea, -eda > -ā > -ea, -uda > ua > uo. Te trudne do wymówienia końcówki w mowie potocznej często są upraszczane do -a, -a, -o.

II deklinacja

To najbardziej skomplikowana deklinacja. Powstała z dołączenia do 'zwykłych' rzeczowników/przymiotników zaimka demonstratywnego ta/te/to, który szybko ulegał lenicjom. Jakie to miało znaczenie - nie jest do końca jasne, ale najwcześniejsze tak powstałe rzeczowniki zdają się pochodzić od przymiotników, np. aures 'słońce' < aura-ta 'złoty-ten', vàlgis 'światło' < valke-te 'jasna-ta', vàngus 'starość' < vanšo-to 'stare-to'. W liczbie mnogiej zaimek demonstratywny przyjmował postać si (< ti). Dalszymi źródłami tego typu rzeczowników były: zapożyczenia (bałtyckie, germańskie), wymuszenie rodzaju męskiego w rzeczownikach z wygłosowym -e (np. veljes 'brat', çives 'kamień' < velje, kive) i stopniowo inne, coraz bardziej arbitralne zmiany.

Niewyjaśnione pozostaje podniesienie samogłoski w mianowniku, zamiast dyftongizacji: aurata > aurāt > aures (zamiast regularnego aureas), podczas gdy w bierniku nastąpiła dyftongizacja: auratat > auraðat > aurāt > aureas. Przypuszcza się, że w mianowniku zmiana samogłoski była wcześniejsza i nieregularna, tj. jeszcze przed ostateczną utratą długich samogłosek.

Co do zmiany aurata > aurāt: sekwencje typu samogłoska+[p,t,k]+samogłoska były ściągane (nie wiedzieć czemu tylko w tej deklinacji), motyw ten pojawia się wcześnie też w liczbie mnogiej: aura-ke-si > aurāksi, później > aurāgsi > auràis. Zauważmy, że znacznik liczby mnogiej występuje przed zaimkiem -si.

Dodatkowe wyjaśnienia:
1. W Dat. l. mn. wygłosowe 'i' zachowało się, bo wcześniej było długie.
2. Końcówka Abl. l. mn.: -ie < -ia (< -ida), czasem spotykamy zredukowaną formę -a.
3. Dat. l. poj.: vàlgei, vàngoi < vàlge(d)ī(n), vàngo(d)ī(n) (spółgł. w nawiasach miały tendencję do zaniknięcia), w rodz. męskim aurai < aura(d)ē(n), trochę przez analogię do ww.

III deklinacja

Powstała z utraty tematycznej samogłoski w przypadku, gdy przed nią był pojedynczy sonant, który mógł zostać 'wciągnięty' do poprzedniej sylaby. W zasadzie podobna do I deklinacji, na uwagę zasługują następujące fakty:

1. Znacznik liczby mnogiej występował po spółgłosce, przez co zachował się w postaci -je (nie stracił samogłoski).
2. Podobnie końcówki Locativu i Ablativu w l. poj. zachowały swoje samogłoski, natomiast końcówka Locativu straciła ją w l. mn.: vêrjen < veregena.
3. Dativ l. poj.: -en < -ēn < -ain pochodzi od rzeczowników rodzaju męskiego (kończących się na 'a', np. èdel < etelä), do rodzaju żeńskiego trafił poprzez wyrównanie analogiczne, regularna końcówka powinna brzmieć -in < īn < -ein, ale została odrzucona z powodu zlania się z końcówką Dat. l. mn.
4. W Abl. l. mn. nastąpiło: -gea > -ja.
5. Z powodu utraty samogłoski tematycznej rodzaju gramatycznego tych słów trzeba uczyć się na pamięć.

Deklinacja przymiotnikowa

W zasadzie nie wymaga wyjaśnień, jest podobna do I deklinacji. Jedyna różnica, to że samogłoska wygłosowa była naginana do rodzaju/liczby określnego rzeczownika, zmieniając się w marker rodzaju/liczby.

Literatura, żeby wyglądało profesjonalniej ;)
(Wiki): http://en.wikipedia.org/wiki/Proto-Uralic_language
(Hakulinen): Lauri Hakulinen, Suomen kielen rakenne ja kehitys, 1961.
(Papp): István Papp, Unkarin kielen historia, 1968.

Wiem, może przez te 45 lat coś w uralistyce poszło do przodu, ale cóż, korzystam z tego, co mam ;)
  •  

Toivo

Wrzuciłem na wiki Słownik etymologiczny Verñelmy, zapraszam do przeglądania. Na razie jest tam trochę rzeczowników, przymiotników, poimków i zaimków osobowych, reszta części mowy czeka na (d)opracowanie.
  •  

Toivo

#25
W artykule na wiki pokaźna aktualizacja. Opisałem mniej-więcej całą fleksję czasownikową języka. Fleksja nominalna uległa trochę zmianie - wprowadziłem 2 nowe przypadki: Illativ i Elativ.

Kontynuując tradycję z poprzednich postów, po opis synchroniczny odsyłam na wiki, natomiast tutaj wyjaśnię pochodzenie tych form.

Illativ powstał z dołączenia do Locativu poimka *de, oznaczającego "do" (pochodzenie słowiańskie nie jest wykluczone). Doszło do ściągnięcia końcówek: -nade > nde > nne po lekkiej sylabie, zaś -nade > -nē > -ne po ciężkiej.

Elativ powstał z dołączenia do Ablativu poimka *is, oznaczającego "od" (prawdopodobnie pochodzącego od litewskiego "iš"). Tutaj zaszły bardziej skomplikowane i nie do końca regularne ściągnięcia.

Teraz fleksja werbalna.

Końcówki osobowe 1. i 2. osoby powstały z zaimków osobowych (ma/mie, sa/sie, mèi, tèi). Końcówka 3 os. l. mn., to jednocześnie forma liczby mnogiej imiesłowu czynnego, podobnie jak fińskie -vAt (które również jest fakultatywne).

Dwoistość rdzeni niektórych czasowników ma źródło w tym, że dwie sylaby mogły zostać ściągnięte w dyftong tylko gdy druga była lekka (np. lùge > lùi, ale lùgen (> lùven), lugî (> luvî) nie mogły zostać ściągnięte).

Czas przeszły powstał z markera *-i̯- (podobnie jak w fińskim), który zlał się z poprzedzającą samogłoską wskutek regularnych zmian fonetycznych (monoftongizacja).

Tryb rozkazujący powstał z końcówki *-k (> -g > -i̯ - regularne zmiany fonetyczne), podobnie jak fiński tr. rozk. Na uwagę zasługuje też porównanie z litewskim, gdzie ta końcówka występuje do dziś, choć to może oczywiście być przypadek.

Formy bierne: imiesłów bierny powstał z końcówki *-nVt, która może być kojarzona z fińskim -nUt (tworzącym jednak imiesłów czynny czasu przeszłego). Końcówka ta została dostosowana do wymogów II deklinacji rzeczownikowej. Z doczepienia do rdzenia tak powstałych imiesłowów zredukowanych zaimków osobowych powstały formy strony biernej.

Tryb przypuszczający: nic specjalnego, regularny rozwój -ńći- > -ñçe, por. fiń. -isi- z tego samego źródła.

Nieregularność czasownika "być" wywodzi się z:
- "wlania" końcówek do rdzenia: volen > [voln] > von, voles > vols > vos, przy czym forma "voln", jako łamiąca zasady fonotaktyki, nigdy nie istniała
- "wlania" markera czasu przeszłego do rdzenia za pomocą metatezy: voli > [voil] > vîl (forma "voil" znowu nie mogła istnieć z powodu zasad fonotaktyki, dlatego uległa dalszemu uproszczeniu).

Tyle z tego wyszło, ciekaw jestem, czy wam się podoba :)
  •  

Widsið

Osobiście jestem zachwycony, bo stworzenie czegoś takiego wymaga naprawdę ogromnej wiedzy!
  •  

Feles

Cytat- "wlania" końcówek do rdzenia: volen > [voln] > von, voles > vols > vos, przy czym forma "voln", jako łamiąca zasady fonotaktyki, nigdy nie istniała
- "wlania" markera czasu przeszłego do rdzenia za pomocą metatezy: voli > [voil] > vîl (forma "voil" znowu nie mogła istnieć z powodu zasad fonotaktyki, dlatego uległa dalszemu uproszczeniu).
E, pewnie istniały, tylko szybko uległy uproszczeniu. Parole > langue.
anarchokomunizm jedyną drogą do zbawienia ludzkości
  •  

Toivo

Dzięki za komentarze, dobrze wiedzieć, że ktoś to czyta :)

Cytat: Feles muribus w Listopad 12, 2012, 15:32:00E, pewnie istniały, tylko szybko uległy uproszczeniu. Parole > langue.
Nie sądzę, struktura sylaby w Verñelmie jest naprawdę restrykcyjna i sylaby trójmorowe nie mają prawa zaistnieć, podobnie jak np. w mandaryńskim nie ma prawa zaistnieć sylaba ze spółgłoską zwartą w kodzie. To musiałaby być jakaś regularna zmiana przebudowująca całą strukturę języka, a nie pojedynczy wyjątek.

Jeśli chodzi o volen, volîn > von, vîn, to raczej jest to normalne ściągnięcie w stylu polskiego trzeba > trza.
  •  

Feles

Chodziło mi bardziej o to, że struktura fonologiczna (i ogólnie, językowa) jest bardziej skutkiem pojawiania się konkretnych form, niż przyczyną, ale ok.
anarchokomunizm jedyną drogą do zbawienia ludzkości
  •