Pytania różne (polszczyzna)

Zaczęty przez Noqa, Luty 17, 2012, 22:37:13

Poprzedni wątek - Następny wątek

Silmethúlë

Pewnie Słowianie palili głównie podpłomykami i z większymi chlebami/bułkami zetknęli się dopiero po kontakcie z Niemcami.
  •  

Wercyngetoryks

Czy forma wołacza słowa Białoruś jest w linku poprawnie przedstawiona?
ChWDChRL
  •  

Henryk Pruthenia


Wedyowisz

Cytat: Aureliusz Chmielewski w Sierpień 14, 2013, 14:19:15
Wydaje mi się, że wyraz oczęta nie ma l. poj., ale byłbym bardziej skłonny formie oczę (np. kurczęta - kurczę, dziewczęta - dziewczę).

Przypomina to dziewczę, które jest współcześnie używane przede wszystkim jako supletywna l.mn. dla wyr. dziewczyna. Można sobie wyobrazić scenariusz, w którym l.poj. tego wyrazu by w ogóle zanikła pozostawiając mnogą (ale myślę, że polski przyszłości będzie miał po prostu dziewczyny; dziewczęta sprawiają kłopoty np. przy używaniu z liczebnikami — ?dwoje dziewcząt ?, mówi ktoś tak?).
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

spitygniew

Cytat: Gubiert w Sierpień 23, 2013, 22:25:33
Przypomina to dziewczę, które jest współcześnie używane przede wszystkim jako supletywna l.mn. dla wyr. dziewczyna.
Masz kontakt z równoległym językiem polskim? oO
P.S. To prawda.
  •  

Wedyowisz

Cytat: spitygniew w Sierpień 24, 2013, 12:37:12
Cytat: Gubiert w Sierpień 23, 2013, 22:25:33
Przypomina to dziewczę, które jest współcześnie używane przede wszystkim jako supletywna l.mn. dla wyr. dziewczyna.
Masz kontakt z równoległym językiem polskim? oO

No, może okazywam się być człowiekiem starej daty. Ubolewam.
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Henryk Pruthenia

Cytat: Gubiert w Sierpień 23, 2013, 22:25:33
Cytat: Aureliusz Chmielewski w Sierpień 14, 2013, 14:19:15
Wydaje mi się, że wyraz oczęta nie ma l. poj., ale byłbym bardziej skłonny formie oczę (np. kurczęta - kurczę, dziewczęta - dziewczę).

Przypomina to dziewczę, które jest współcześnie używane przede wszystkim jako supletywna l.mn. dla wyr. dziewczyna. Można sobie wyobrazić scenariusz, w którym l.poj. tego wyrazu by w ogóle zanikła pozostawiając mnogą (ale myślę, że polski przyszłości będzie miał po prostu dziewczyny; dziewczęta sprawiają kłopoty np. przy używaniu z liczebnikami — ?dwoje dziewcząt ?, mówi ktoś tak?).
Dwoje zwierząt, dziewcząt, kurcząt, bydląt... No w chuj nieprzewidywalne.

Vilène

Cytat: spitygniew w Sierpień 24, 2013, 12:37:12
Cytat: Gubiert w Sierpień 23, 2013, 22:25:33
Przypomina to dziewczę, które jest współcześnie używane przede wszystkim jako supletywna l.mn. dla wyr. dziewczyna.
Masz kontakt z równoległym językiem polskim? oO
Ja kiedyś miałem. Z równoległym polskim nauczanym w szkołach... gdzie forma ,,dziewcząt" jako supletywna zawsze wydawała mi się mocno nienaturalną.
  •  

Wedyowisz

#938
Cytat: Henryk Pruthenia w Sierpień 24, 2013, 14:30:15
Dwoje zwierząt, dziewcząt, kurcząt, bydląt... No w chuj nieprzewidywalne.

Tyś niereprezentatywny. Zbiorowe wymierały/brzmiały dziwnie już za moïch czasów. Poza tym w moïm odczuciu zbiorowe w kontekście ludzi silnie sugerują mieszaną płeć. *Oboje dziewcząt brzmi vhuj dziwnie (w zasadzie niegramatycznie).
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Pluur

#939
Czy śląskie koło jest kalką z niemieckiego das Rad? Są jeszcze inne tego typu kalki?

EDIT: Dlaczeqo jest tutaj i tutej, a nie tutoj?
  •  

spitygniew

Cytat: Pluur w Sierpień 24, 2013, 15:09:54
Czy śląskie koło jest kalką z niemieckiego das Rad? Są jeszcze inne tego typu kalki?
Tak, i nie jest osamotnione, niemieckich kalek jest gro nawet w języku literackim (brać udział, znajdować się, wyobrazić, a nawet chyba bawić się - dawne znaczenie dziwnie przypomina dosłowny sens sich unterhalten)
Cytat: Pluur w Sierpień 24, 2013, 15:09:54
Dlaczeqo jest tutaj i tutej, a nie tutoj?
Przejście -aj > -ej jest może wpływem czeskim, choć dopuszczałbym też rozwój rodzimy (por. często spotykaną taką wymowę również w polszczyźnie ogólnej), a a w formie literackiej pewnie stąd, że nie było tam samogłoski długiej, to i możliwości przejścia w o.
P.S. To prawda.
  •  

Pluur

#941
Ciekawe, ciekawe.

CytatTak, i nie jest osamotnione, niemieckich kalek jest gro nawet w języku literackim (brać udział, znajdować się, wyobrazić, a nawet chyba bawić się - dawne znaczenie dziwnie przypomina dosłowny sens sich unterhalten)

A istnieją kalki w stronę na odwrót? I jeśli już jesteśmy przy kalkach, to wstąpię do zapożyczeń, czy w językach zachodniej Europy są jakieś (mniejsze lub mniejsze) na słownictwo, li gramatykę, li składnie zapożyczonej/zakalczonej ze słowiańskich, głównie polskiego?

EDIT: Tak teraz myślę, czy hajtnąć się nie jest czasem z heiraten?
  •  

Towarzysz Mauzer

CytatA istnieją kalki w stronę na odwrót? I jeśli już jesteśmy przy kalkach, to wstąpię do zapożyczeń, czy w językach zachodniej Europy są jakieś (mniejsze lub mniejsze) na słownictwo, li gramatykę, li składnie zapożyczonej/zakalczonej ze słowiańskich, głównie polskiego?
Jako zjawisko ogólnie w językach zachodnich nie ma kalek z polskiego ani słowiańskich, bo to zachodnie języki były względem Słowian kulturotwórcze - polski język oficjalny, cały wysoki styl to niemalże jedna wielka kalka z łaciny i niemieckiego. Kalek z polskiego można szukać raczej w białoruskim i ukraińskim, i nie wiem, szczerze powiedziawszy, gdzie jeszcze.
Skrzydła miłości, mocy, o wielki, Twardy Jerze,
Rozpostrzyj ponad nami, ogrzej i przyjmij nas. -Mrkalj, Palinodia o twardym jerze
***
VIVAT CAROLVS GVSTAVVS REX POLONIÆ
  •  

Pluur

Jidisz? Rumuński?* Litewski?* A może łotewski, li estoński, li fiński (z rosyjskiego), węgierski*, abo czeski?

* - przed reformowy
  •  

Noqa

Rumuński to może jeszcze, ta stylizacja na łacinę II naprawdę wychodzi mu na złe.
Ale węgierski? Nie znam nikogo, kto by uznawał to za język o szczególnie ładnym brzmieniu; to niby kwestia subiektywna, ale wydaje mi się, że jednak nic go specjalnie nie wyróżnia fonologicznie na tyle, żeby był piękniejszy od innych.
Podobnie czeski - tym bardziej nie wiem, co tu nie tak z zapisem? To już prędzej polski ze wszystkimi anomaliami i niekonsekwencjami graficznymi (braci/bracia, sz/ż, ć/dź i cała masa innych)
At him he yelled and yelped, tackling with taunting and dauntings; he tied and tacked him tightly and tautly, and killed him and quelled him and quenched him.
  •