Pytania różne (polszczyzna)

Zaczęty przez Noqa, Luty 17, 2012, 22:37:13

Poprzedni wątek - Następny wątek

Wedyowisz

@up: obecnie /c/ (pisząc notacją slawistyczną) jest systemowo miękkie (a raczej częściowo miękkie, por. jelenie, jeleni, ale kupcy, kupców); gdy zachodziło miękczenie przed samogłoskami przednimi, /c/ było jeszcze fonetycznie spalatalizowane (przypuszczalnie IPowe [tsʲ]; częściowo ta miękkość zachowała się w języku ukraińskim, np. w wyr. старець) niezależnie od pozycji, więc żadnej zmianie nie uległo tak samo jak /č/ i /j/.
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Obcy

#1741
Cytat: SchwarzVogel w Marzec 13, 2016, 00:26:49
Takie sromotnie ogórowe pytanie:

Dlaczego w wyniku przegłosu lechickiego/polskiego nie mamy z PS lěsъ jakiegoś 'lias', ze zmiękczeniem poprzedzającej spółgłoski jak w 'piasek'?
Cytat: Siemoród w Marzec 13, 2016, 01:13:55
Skoro już mówimy o jaciu - dlaczego mówimy cały a nie ciały, skoro pochodzi to od PS *cělъ?
To może mamy mówić jeszcze riadki, a nie rzadki albo żiona, a nie żona? No ludzie, procesy fonetyczne i zachowanie samogłosek historycznie miękkich wypadałoby znać... ;D
  •  

Toszczyk

Cytat: Obcy w Marzec 13, 2016, 08:03:25
To może mamy mówić jeszcze riadki, a nie rzadki albo żiona, a nie żona? No ludzie, procesy fonetyczne i zachowanie samogłosek historycznie miękkich wypadałoby znać... ;D

W mojej subiektywnej intuicji językowej "c" i "rz" są miękkie. Po prostu miękkie, bez dodawania jakichś epitetów. I to już jest dla mnie automatyczne, bez zastanawiania się.
Według synchronicznej fonologii są niby twarde - no cóż, pozory mylą.
Moja logika jest taka: gdyby były istotnie twarde, to dałyby się zmiękczyć odpowiednimi morfemami. Jako że nie dają się bardziej zmiękczyć, są miękkie. Na język zawsze patrzę z takiej perspektywy.
biotechnolog, chórzysta, miłośnik oper i muzyki baroku
  •  

Canis

Serio nikt nie wie, o co chodzi z kanarami?
  •  

Feles

anarchokomunizm jedyną drogą do zbawienia ludzkości
  •  

Siemoród

Skąd w polskim wzięła się dwuznaczność słowa "dzielić" ?
1. Tworzyć różnicę - dzieli nas ściana / dzielą nas różne poglądy
2. Mieć coś wspólnego - dzielić pokój z kimś / podzielać czyjeś zdanie
To-ż to takie niedorzeczne. Czy-ż by wpływ jakiegoś drugiego języka?
Niech żyje Wolny Syjam!
  •  

Henryk Pruthenia

Dzielić z kimś pokój, czyli jedną rzecz rozkładać na części wspólnie z kimś.

Obcy

Cytat: Siemoród w Marzec 13, 2016, 23:50:36
Skąd w polskim wzięła się dwuznaczność słowa "dzielić" ?
1. Tworzyć różnicę - dzieli nas ściana / dzielą nas różne poglądy
2. Mieć coś wspólnego - dzielić pokój z kimś / podzielać czyjeś zdanie
To-ż to takie niedorzeczne. Czy-ż by wpływ jakiegoś drugiego języka?

Ciekawe, bo np. w germańskich mamy w tych dwóch sensach rozróżnienie, np. trennen/teilen (choć teilen znaczy też "dzielić na kawałki") lub divide/share i nawet w czeskim mamy dělit/sdílet :D
  •  

SchwarzVogel

Cytat: Siemoród w Marzec 13, 2016, 23:50:36
Skąd w polskim wzięła się dwuznaczność słowa "dzielić" ?
1. Tworzyć różnicę - dzieli nas ściana / dzielą nas różne poglądy
2. Mieć coś wspólnego - dzielić pokój z kimś / podzielać czyjeś zdanie
To-ż to takie niedorzeczne. Czy-ż by wpływ jakiegoś drugiego języka?

Po prawdzie jakiejś wielkiej dwuznaczności tu nie ma :

W obu wypadkach 'dzielić' oznacza 'rozrywać coś', ''tworzyć części'.

Tylko że w 1 rodzielone/rozdarte jest 'nas' a w 2 podzielone jest zdanie czy też pokój, a nie owi ludzie. 

  •  

slyrth

Witam,

Od kilku dobrych lat mieszkam w Niemczech i niedawno zwróciłem uwagę na zastosowanie niemieckiego czasu przyszłego w wyrażaniu przypuszczeń w czasie teraźniejszym. Właśnie spieram się z żoną czy w języku polskim można zastosować czas przyszły w taki sam sposób jak w języku niemieckim.

Przykład:
Gdzie jest Twoja żona ?
- Nie wiem. Pewnie będzie teraz w domu.

W niemieckim taką formę można zastosować w każdym innym przypuszczeniu. Brzmi to zupełnie naturalnie i jest w pełni poprawne gramatycznie. W Polskim nie zawsze brzmi to ładnie, ale ma sens, w przeciwieństwie do:

Gdzie jest Twoja żona ?
- Nie wiem. Pewnie jest teraz w domu.

Przypuszczenie "pewnie" w połączeniu z czasownikiem "jest" jakoś się wyklucza :)

Pytanie na ile jest to poprawne w naszym ojczystym języku. Może to głupie rozważanie, ale jak traci się kontakt ze swoim językiem ojczystym w dość młodym wieku to wierzcie mi, nie wszystko jest oczywiste :). Już nie wiem czy przekładam sobie niemiecką gramatykę na język polski, czy może jeszcze nie zwariowałem i taka konstrukcja jest w pełni poprawna ?
  •  

Wedyowisz

Takie użycie jest moim zdaniem zupełnie normalne, również ,,w macierzy". Dla mnie pewnie będzie i pewnie jest są równie gramatyczne, pierwsze jakby bardziej podkreśla charakter domysłu.
стань — обернися, глянь — задивися
  •  

Todsmer

Prędzej użyłbym pewno, ale wg mnie taka forma jest zupełnie naturalna.
  •  

Obcy

#1752
Dla mnie niestety pierwszy przykład jest średnio naturalny - forma będzie we wzorcowej polszczyźnie ewidentnie odnosi się do przyszłości, choćby najbliższej, a nie do jakiegokolwiek stanu teraźniejszego, ale w potocznej polszczyźnie powinien być oczywiście dopuszczalny. Przecież często słyszymy zdania typu: Niech pomyślę, czy będzie tam piłka, którą zgubiłeś albo Sprawdź pod choinką, czy znajdzie się tam jakiś prezent od mikołaja. Z kolei drugi przykład jest jak najbardziej poprawny.
  •  

Canis

Dlaczego w językach słowiańskich na proteiny mówi się "białka"? Co to ma wspólnego z białym?
  •  

Todsmer

Pewno dlatego, że białko jajka zawiera mnóstwo białka :)
  •