Stary Nowy Conlang

Zaczęty przez Ghoster, Kwiecień 23, 2012, 18:00:13

Poprzedni wątek - Następny wątek

Ghoster

Długo mnie tu w sumie nie było (czy może raczej: długo nic nie pisałem), ale mniejsza o to. Może niektórzy pamiętają projekt, który Fēlēs kiedyś zaangażował na starym forum. Otóż padła wówczas idea stworzenia maksymalnie prostego języka, którym moglibiśmy się jako społeczność forumowa posługiwać. No cóż... Czy ma ktoś wciąż ochotę na kontynuację tego?

Wciąż istnieje stary artykuł na wikipedii, który niedawno przejrzałem i doszedłem do wniosku, że zasada "kto pierwszy ten lepszy" raczej nie wyszła projektowi na dobre. Trzebaby najpierw zebrać jakiegoś rodzaju ekipę startową, którą możnaby conajwyżej powiększyć, gdyby zaszła taka potrzebna. Ogólny problem z rozpoczęciem projektu w dużej ekipie jest taki, że każdy chce opracować początek, każdy coś skrobie w sumie, ale dzieje się wręcz chaos, przez co większość tych forumowych projektów nigdy nie wyszła z fazy "hej, mam projekt i nawet każdy coś od siebie dorzucił!". Moja propozycja jest następująca: stwórzmy na początek malutką ekipę, która da jakiś kształt temu tworowi, podzielmy role, stwórzmy jakiś ogólny koncept, a wreszcie dajmy szansę innym wprowadzić coś od siebie, żeby to był naprawdę *forumowy język.

Czego potrzebujemy na początek?
- Dwie osoby, które zajmą się fonetyką. Przez "fonetykę" rozumie się także ogólne zasady wymowy, wymiany głosek, fonotaktyki i tym podobne.
- Dwie/trzy osoby, które zajmą się gramatyką podstawową, to jest odmianą wyrazów przez przypadki, jak na starym forum coś napiszą o przymiotniku, ogólnie zajmą się bardzo techniczną stroną języka; tutaj chciałbym podkreślić, że język ten ma być możliwie *łatwy* w opanowaniu. Osobiście chciałbym, by był on nawet łatwiejszy od najmniej skomplikowanych języków germańskich, nie miał skomplikowanych struktur, a co najważniejsze, żeby był możliwie *izolacyjny*. Bez tysiąca końcówek, których miałaby się dana osoba nauczyć. Ot; liczba mnoga i jakaś końcówka przypadka uniwersalnego. Myślę także, że nie potrzeba nam tysiąca czasów, Germanie radzą sobie z ledwie trzema, a Chińczycy nie mają ich w ogóle; polecałbym dokonalność i niedokonalność z pomocą okoliczników. To tylko mój pomysł, docelowo ma być łatwo i prosto jak to tylko możliwe.

Myślę, że ten wstępny plan robi ze mnie niejakiego tymczasowego arbitra jak w ostatnich projekcie (kuźwa nie wyszło :ó), więc postaram się nie być jak wściekły bobas i wybiorę osoby w miarę rozgarnięte, by projekt *zaczęły*, potem wejdzie się w fazę otwartą. Nawiasem dodam, że fajnie by było, Fēlēs, gdybyś dołączył do projektu, to był praktycznie rzecz biorąc *twój* pomysł i chyba wniosłeś do tego projektu wówczas najwięcej.

Kontynuacja konceptu ze starego forum:

Samogłoski
PrzednieCentralneTylne
Przymknięte
[i] i[ɨ] y[u] u
Średnie
[e] e[o] o
Otwarte
[æ] ae[a] a

Plus iloczas.

Spółgłoski
WargoweDziąsłowePodniebienneTylnojęzykoweGardłowe
Nosowe
[m] m[n] n[ŋ] ng
Zwarte
[p] p, [b] b[t] t, [d] d[ʨ] tś, [ʥ] dź[k] k, [g] g
Szczelinowe
[f] f, [v] v[s] s, [z] z, [θ] th[ɕ] ś, [ʑ] ź[x] ch[ħ] h
Długie szczelinowe
[fː] ff, [vː] vv[sː] ss, [zː] zz[ɕː] śś, [ʑː] źź
Aproksymanty
[w] w[l] l, [ɹ] rh[j] j
Drżące
[r] r

- Szczerze mówiąc nie podoba mi się ten iloczas spółgłosek, byłbym za jego usunięciem, gdyby wszyscy członkowie początkowej ekipy się zgodzili.

Czekam na odpowiedzi.
  •  

Henryk Pruthenia

Hmmm.
Nie rozumiem o co chodzi z "prościzną"...
Bo ten język się aż wcale taki nie wydaje...

Vilène

Cytat: Ghoster w Kwiecień 23, 2012, 18:00:13Germanie radzą sobie z ledwie trzema
dwoma*

Cytatpolecałbym dokonalność i niedokonalność z pomocą okoliczników
Albo dać sobie spokój z oznaczaniem dokonaności, i zamiast tego używać konstrukcji opisowych, np. "hi stap rait", czy coś w tym stylu.
  •  

Feles

Albo wskrześmy kwadracikowy mechanizm TNKPG - kilka działów do wyboru, później tygodniowy termin wysyłania opracowań na PW.

Zresztą, sam produkt owego, ji jēme, też nie był taki zły, a zmarł. :-(

strona na nowym cw

W każdym razie jestem za, a nawet w.
anarchokomunizm jedyną drogą do zbawienia ludzkości
  •  

Rémo

Jak coś mogę wymyślać słownictwo  ;-D
Pozdrawiam! :)
  •  

Henryk Pruthenia

Od słownictwa powinien być Jasnyfinxs... :D

Vilène

Cytat: Henryk Pruthenia w Kwiecień 23, 2012, 18:23:31
Od słownictwa powinien być Jasnyfinxs... :D
Ta, już dwa razy próbował. Zresztą, wolałbym nie mieć tu żadnych marcingejów, ani nic...
  •  

Aureliusz Chmielewski

MUSK, KLEP, DUPNIK, O!

Dammit, trochę mu reklamę robie : s

Hm, przy takich projektach, myślę, że warto byłoby pracować z ludźmi zagranicznymi. Nam niektóre rzeczy mogą się wydawać proste, innym obcokrajowcom trudne. Dlatego może warto się z kimś skontaktować? :D Nawet nie chodzi, żeby ich do projektu dodawać, ale często z nimi się konsultować.

Hm, z tego co widzę, wcale ten język nie jest taki prosty :D
Ale ja to nic nie ogarniam xD
The n-word
  •  

Feles

Albo po prostu znać trochę więcej języków.
anarchokomunizm jedyną drogą do zbawienia ludzkości
  •  

Vilène

Cytat: keats w Kwiecień 23, 2012, 19:50:12
MUSK, KLEP, DUPNIK, O!

Dammit, trochę mu reklamę robie : s
A ja idę kupić se bejzbola, sfinks mi słowa kradnie z rodzkiego...
  •  

Ghoster

#10
CytatHmmm.
Nie rozumiem o co chodzi z "prościzną"...
Bo ten język się aż wcale taki nie wydaje...
Jeszcze tu nic nie ma, a ty twierdzisz, że nie prosty. xd

Cytatdwoma*
Przepraszam, wałkuję wciąż i wciąż, iż w holenderskim są 3 czasy, więc utrwala mi się to błędnie.

CytatAlbo dać sobie spokój z oznaczaniem dokonaności, i zamiast tego używać konstrukcji opisowych, np. "hi stap rait", czy coś w tym stylu.
Mógłbyś rozwinąć tę myśl?

CytatAlbo wskrześmy kwadracikowy mechanizm TNKPG - kilka działów do wyboru, później tygodniowy termin wysyłania opracowań na PW.
Osobiście bardzo nie podoba mi się ta metoda, bo uwzględnia ona jednego, absolutnego lidera zespołu. Oczywiście mógłbym takim być jednocześnie nie nadużywając funkcji, ale czy naprawdę wszyscy by tego chcieli? No właśnie, chyba lepiej po prostu podsumować kilka sprzeczających się idei, jeśli takowe się znajdą, spisać je w jednym miejscu i zrobić głosowanie wśród członków zespołu, co ty na to?

CytatJak coś mogę wymyślać słownictwo  ;-D
Co jak co, ale to jest akurat najmniej ważna rzecz w tym momencie. Po pierwsze może to zrobić praktycznie każdy, po drugie sam fakt, iż rzuciłem konceptem fonetyki, która została zaproponowana poprzednim razem... Cóż, jeśli robimy to poważnie, to wypisane spółgłoski jeszcze nie pozwalają nam tworzyć słów. Poza tym byłbym za przywróceniem pomysłu spółgłosek otwierających, środkowych i zamykających, tylko ktoś musiałby to wpierw dobrze opracować i zobaczyć jak się to w praktyce sprawdza.

CytatHm, przy takich projektach, myślę, że warto byłoby pracować z ludźmi zagranicznymi. Nam niektóre rzeczy mogą się wydawać proste, innym obcokrajowcom trudne. Dlatego może warto się z kimś skontaktować? :D Nawet nie chodzi, żeby ich do projektu dodawać, ale często z nimi się konsultować.
Ideą stworzenia tego języka jest to, byśmy to my, forumowicze polskiego forum, nim się posługiwali, więc nie rozumiem po co wplątywać tutaj cokolwiek, co ma coś wspólnego z kimś spoza kraju. Poza tym projekt najprostszego języka dla ludzkości chyba już był i miał mało wspólnego z obecnym przedsięwzięciem.

Prosiłbym niemniej, by każdy określił się mniej więcej do której z dwóch grup się zalicza (chociaż na początku wolałbym, aby skupiono się na jednej, nie dwóch jednocześnie), to by mi bardzo pomogło w ustaleniu składu początkowego.

PS: Skończcie z tym chlewem tego pseudo-trolla, naprawdę, ileż coś takiego może śmieszyć? Jakieś dwa lata temu zawitałem na conlangera a tu wciąż w każdym temacie pojawia się o nim wzmianka. I jak ktoś już naprawdę musi zaspokoić swoją potrzebę odpowiedzenia mi w tej materii, to zróbżeż to chociaż w osobnym temacie a nie spamuj tutaj.

EDIT:

CytatHm, z tego co widzę, wcale ten język nie jest taki prosty :D
Ale ja to nic nie ogarniam xD
Przecież jeszcze nic nie ustaliliśmy, na razie jest jakiś względny zarys głosek, który pewnie i tak ulegnie zmianie.
  •  

Henryk Pruthenia

Hm, gdyby z tego zrobić całkiem demokratyczny projekt...
To było by to...
Może i ja bym w to wszedł.

Aureliusz Chmielewski

Hm, no okej. Po prostu źle zrozumiałem, jako że miał to być najprostszy język dla "całego świata", a nie dla nas. My bad.
The n-word
  •  

Feles

CytatMógłbyś rozwinąć tę myśl?
W bardzo luźnym tłumaczeniu: "on zakończył pisać" w sensie "on napisał".

Cytat: Ⓐ Vilén w Kwiecień 23, 2012, 18:13:11
Cytat: Ghoster w Kwiecień 23, 2012, 18:00:13Germanie radzą sobie z ledwie trzema
dwoma*
W polskim i tak jest tylko jeden. :]
anarchokomunizm jedyną drogą do zbawienia ludzkości
  •  

Towarzysz Mauzer

CytatW polskim i tak jest tylko jeden. :]
Był jest.
Skrzydła miłości, mocy, o wielki, Twardy Jerze,
Rozpostrzyj ponad nami, ogrzej i przyjmij nas. -Mrkalj, Palinodia o twardym jerze
***
VIVAT CAROLVS GVSTAVVS REX POLONIÆ
  •