Co was wkurza w kwestiach językowych [s/z/wi/]

Zaczęty przez Silmethúlë, Sierpień 20, 2011, 13:34:19

Poprzedni wątek - Następny wątek

spitygniew

Ale non stop to przysłówek, a facetka mówiła, że przysłówki się nie odmieniają...

Zresztą on jest już tak zadomowiony, że nawet anglicyzmu w nim nie słychać; trochę też dlatego, że w samym angielskim używany bardzo rzadko, można wręcz powiedzieć, że to wyrażenie bardziej polskie niż angielskie.
P.S. To prawda.
  •  

Todsmer

Tak, bo nonstop to brzmi jak po chińsku xDDDDD

Norris

#3542
W temacie lat 10. postulowane kilka stron temu to, nawet pomimo kontrowersyjnie negatywnej opinii RJP, jednak z mojej obserwacji niestety się u nas nie przyjęły, poza nielicznymi stronami (przyjęły się m.in. na grupach nostalgicznych na Facebooku).

W komentarzach o "podsumowaniu dekady" (w polskim internecie niezbyt licznych) lub dowcipach o "zaczynających się latach 20." dominowało w komentarzach bicie OP-ów po łbie, że "dekada zaczyna się za rok!!!", argumentowane artykułem w Wikipedii o dekadzie (mimo że artykuły o poszczególnych dekadach odnoszą się do lat 0-9).

Przy okazji sprawdziłem częstość artykułów w Wikipedii - "dekada" w Sylwestra miała ok. 5000 wyświetleń (zwykle ma ok. 1000), a "lata 2010." i "lata 2020." jedynie po ok. 500 wyświetleń (zwykle mają po ok. 100).

Podsumowania lat 10. nie było w żadnym polskim programie telewizyjnym ani radiowym, ani też w żadnej polskiej gazecie.
  •  

Dynozaur

Brak niepejoratywnego określenia na "mężczyznę, który nie zasraó nie przeszedł inicjacji seksualnej".

Nie, nacechowany emocjonalnie "prawiczek" nie jest symetrycznym odpowiednikiem "dziewicy".


To takie moje przemyślenie a propos dzisiejszego Dnia Życia Konsekrowanego w Kościele Katolickim (że nie ma "inceli konsekrowanych" xD).
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Wercyngetoryks

Cytat: Dynozaur w Luty 02, 2020, 19:31:54
Brak niepejoratywnego określenia na "mężczyznę, który nie zasraó nie przeszedł inicjacji seksualnej".

Korwin-Mikke pisał, że Kant zmarł jako dziewic.
ChWDChRL
  •  

Dynozaur

Cytat: Spodnie w Luty 12, 2020, 17:27:32
Korwin-Mikke pisał, że Kant zmarł jako dziewic.

W suuuumie, skoro walczy się (nierzadko wbrew RiGCzowi) o t.zw. "feminatywy", to czemu nie miałoby to działać w drugę stronę?
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?

Todsmer

  •  

QRSGN

Ja tam optuję za uneutralnieniem wydźwięku form męskich oraz damskich.
Powiedziałbym o kobiecie poseł, nauczyciel, policjant - ale równocześnie, w odniesieniu do mężczyzny, powiedziałbym dziewica, jesieniara, alternatywka, przedszkolanka. Ewentualnie parafrazował wyrażeniem osoba + imiesłów.

/Może i to nie jest odkrywcza koncepcja, nie wiem.
Najlepszego Dnia - wszyscy ludzie Idei
  •  

Ainigmos

#3548
Cytat: Dynozaur w Luty 12, 2020, 17:40:40
W suuuumie, skoro walczy się (nierzadko wbrew RiGCzowi) o t.zw. "feminatywy", to czemu nie miałoby to działać w drugę stronę?
Ależ to działa potocznie w wyrazach bez żeńskich końcówek czyli maskulinatywach: symetrycznych lub asymetrycznych co do nacechowania emocjonalnego względem feminatywów, tak jak na przykład pejoratywny prostytut od prostytutka lub niepejoratywny steward od stewardessa.
Słownictwo nie może upodobnić się do poharatanego wykorzeniającymi wtrętami drzewa bez korzeni - oto hasło czyścielskiego słowodzieja
  •  

Todsmer

  •  

Ainigmos

#3550
Cytat
Cytatsteward od stewardessa.
No chyba nie xDDDDDDD
Dlaczego nie? Czyżby chybiony przykład maskulinizacji nazw zawodów żeńskich (rzadkiej, ale jednak zachodzącej)? Przecież wpierw była stewardessa, a potem był steward, który jest jej emocjonalnie symetrycznym odpowiednikiem w przeciwieństwie do takowo asymetrycznego prostytut według tego, co napisałem o maskulinizacji emocjonalnie symetrycznej lub asymetrycznej.
Słownictwo nie może upodobnić się do poharatanego wykorzeniającymi wtrętami drzewa bez korzeni - oto hasło czyścielskiego słowodzieja
  •  

Todsmer

Dlatego, że stewardessa to derywat od stewarda? xD
  •  

spitygniew

Skoro jesteśmy przy, ech, feminatywach i tych sprawach, to mnie denerwuje (mimo mojej deskryptywistycznej natury) ta sędzia, forma która chyba jeszcze dekadę temu była najwyżej rzadka, a dziś jest normalna. Poza tym że rozpleniła się tak szybko, że wciąż brzmi mi dziwnie - jaki ma sens, w czasach forsowania osobnych form żeńskich gdzie się da, jednoczesne pozbywanie się jednego ze starszych feminatywów?
P.S. To prawda.

Kazimierz

Sędzina to przecież była żona sędziego. Analogicznie krawcowa, szewcowa itp.
  •  

Todsmer

Historycznie. Teraz krawcowa to po prostu kobieta-krawiec.
  •