Co was wkurza w kwestiach językowych [s/z/wi/]

Zaczęty przez Silmethúlë, Sierpień 20, 2011, 13:34:19

Poprzedni wątek - Następny wątek

Rémo

Cytat: Hapana Mtu w Lipiec 08, 2012, 18:25:22
Cytat: Dynozaur w Lipiec 08, 2012, 17:57:20Przecież w polskim języku jest umlaut. Brückner to kto? Nie Polak?
I Püdelsi. Jak najbardziej polski zespół.

Przy okazji - wkurza mnie, że jak nie-Francuz nosi ewidentnie francuskie nazwisko, to wszyscy zawsze czytają (albo chociaż próbują czytać) je poprawnie z francuska (np. Polak o nazwisku Choquet to zawsze Szoke, a nie Hokłet~Hokfet), ale jak Francuz nosi ewidentnie niefrancuskie nazwisko (Durkheim, Mauss, Sárközy), to nagle wszystkim zamyka się klapka z napisem "etymologia" i na siłę tworzy się jakieś abstrakcyjne potworki (Dürhkę, Mos, Sarhkozi).

Bo wszyscy kochają Francuski :D A tak serio, to mówisz o Polakach, Francuzach czy wszystkich? Bo u mnie (zdaję sobie sprawę, że jestem otoczony debilami...) wszyscy przeczytali by "Chokuet" xD
Pozdrawiam! :)
  •  

Hapana Mtu

W moim otoczeniu (znajomi, wykładowcy) jest tak, jak opisałem. Nie wiem, być może ogranicza się ta choroba do tzw. wykształciuchów.
Choć podejrzewam, że jakby w rodzinie Choquetów zawczasu wyjaśnili dziecku, jak czyta się jego nazwisko, to ono samo objaśniłoby wymowę otoczeniu (i koledzy w szkole mówiliby mu dla zabawy raz Hokłet, a raz Szoke, a czasem pewnie i Szok(ł)et).
º 'ʔ(1)|z(0) + -(y(2))| = º 'ʔ(1)|z(2)|
  •  

Rémo

Cytat: Hapana Mtu w Lipiec 08, 2012, 18:38:51
W moim otoczeniu (znajomi, wykładowcy) jest tak, jak opisałem. Nie wiem, być może ogranicza się ta choroba do tzw. wykształciuchów.
Choć podejrzewam, że jakby w rodzinie Choquetów zawczasu wyjaśnili dziecku, jak czyta się jego nazwisko, to ono samo objaśniłoby wymowę otoczeniu (i koledzy w szkole mówiliby mu dla zabawy raz Hokłet, a raz Szoke, a czasem pewnie i Szok(ł)et).

No chyba chodzi o tych wykształciuchów ^^ Ja sądzę, że to dziecko i uczniowie (uświadomieni przez to dziecko) mówili by Szoke. Nauczyciele po korekcie przez ucznia też. Tak jak z tym piłkarzem "Perquis" (Perkis). :) A tak w ogóle, to zawsze chciałem mieć obcojęzyczne nazwisko. Co racja, moje nazwisko nie jest zbyt polskie, ale jak na moje wyobrażenia za polskie... :D Może zmienię sobie kiedyś na De Fines. A wielbicielom Rosji polecałbym "Russeau" :P
Pozdrawiam! :)
  •  

Dynozaur

Cytat: Hapana Mtu w Lipiec 08, 2012, 18:25:22ale jak Francuz nosi ewidentnie niefrancuskie nazwisko (Durkheim, Mauss, Sárközy), to nagle wszystkim zamyka się klapka z napisem "etymologia" i na siłę tworzy się jakieś abstrakcyjne potworki (Dürhkę, Mos, Sarhkozi).

Ano. Najgorszy z nich: Stros-Kã (Strauss-Kahn), ciągle słyszany w medjach podczas jego głośnej sprawy.
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

Henryk Pruthenia

Бoги мoи, пo-мoeмy этoт пoльзовaтeль вышe мeня этo втopoй яcный cфинкc...
Toлькo не из Topуня, а из Иль-Дэ-Фраус

Эдит: 2х выше

Vilène

Cytat: Hapana Mtu w Lipiec 08, 2012, 18:25:22ale jak Francuz nosi ewidentnie niefrancuskie nazwisko (Durkheim, Mauss, Sárközy), to nagle wszystkim zamyka się klapka z napisem "etymologia" i na siłę tworzy się jakieś abstrakcyjne potworki (Dürhkę, Mos, Sarhkozi).
Na szczęście są wyjątki... jak np. Gustaw "Ajfel", mimo że poprawnościuchy każą nam to czytać "Efel".
  •  

Feles

Cytat: Rémo w Lipiec 08, 2012, 18:47:04Może zmienię sobie kiedyś na De Fines. A wielbicielom Rosji polecałbym "Russeau" :P
de Funès, ty. ;-)
anarchokomunizm jedyną drogą do zbawienia ludzkości
  •  

Dynozaur

Fajny jest też Jan Marja "w Janei".

Przez długi czas myślałem, że ta "Janea/Janeja" to jakaś miejscowość/regjon.
Jaranie się starem forem to pedalstwo, a Kwadrat i Seiphel to ciota i chuj.

P*lsko, cóżeś uczyniła ze swoim chrztem?
  •  

varpho :Ɔ(X)И4M:

#758
Cytat: Hapana Mtu w Lipiec 08, 2012, 17:52:14
Rosjanie niech dopiszą do swojego alfabetu całą łacinkę, bo przecież czasem też bywa używana (np. nazwy gatunkowe zapisywane po łacinie).

i symbole pierwiastków.
albo transkrypcje greki...



trochę OT, MSPANC.


ETA:

Cytat: Hapana Mtu w Lipiec 08, 2012, 18:25:22ale jak Francuz nosi ewidentnie niefrancuskie nazwisko (Durkheim, Mauss, Sárközy), to nagle wszystkim zamyka się klapka z napisem "etymologia" i na siłę tworzy się jakieś abstrakcyjne potworki (Dürhkę, Mos, Sarhkozi).

może to ze względu na regularność francuskiej wymowy? w angielskim i tak wszystko się czyta "na nutę własną", więc czytanie nazwisk według zasad pochodzących z zupełnie innych języków nie jest niczym dziwnym.
K̥elHä wet̥ei ʕaK̥un kähla k̥aλai palhʌ-k̥ʌ na wetä
śa da ʔa-k̥ʌ ʔeja ʔälä ja-k̥o pele t̥uba wete
Ѫ=♥ | Я←Ѧ
  •  

Vilène

Wiecie co mnie wkurza? Traktowanie nazw miejscowości w kolejowym żargonie. Już się przyzwyczaiłem, że aby jechać na Litwę trzeba się przesiadać w "Szestokach" (a nie w Szostakowie), a tramwaje Pesy zostały wyeksportowane do "Szeged" (zamiast do Segedyna)*, ale jak ostatnio zobaczyłem wypowiedź o "pociągu do Prahy"...
  •  

varpho :Ɔ(X)И4M:

Cytat: Ⓐ Vilén w Lipiec 08, 2012, 20:45:29
a tramwaje Pesy zostały wyeksportowane do "Szeged"

a jak to wymawiają?
bo jeśli przez [ʃ], to to znaczy "Twoja dupa".
K̥elHä wet̥ei ʕaK̥un kähla k̥aλai palhʌ-k̥ʌ na wetä
śa da ʔa-k̥ʌ ʔeja ʔälä ja-k̥o pele t̥uba wete
Ѫ=♥ | Я←Ѧ
  •  

żuwaczky

Cytat: Rémo w Lipiec 08, 2012, 18:47:04No chyba chodzi o tych wykształciuchów ^^ Ja sądzę, że to dziecko i uczniowie (uświadomieni przez to dziecko) mówili by Szoke. Nauczyciele po korekcie przez ucznia też. Tak jak z tym piłkarzem "Perquis" (Perkis). :) A tak w ogóle, to zawsze chciałem mieć obcojęzyczne nazwisko. Co racja, moje nazwisko nie jest zbyt polskie, ale jak na moje wyobrażenia za polskie... :D Może zmienię sobie kiedyś na De Fines. A wielbicielom Rosji polecałbym "Russeau" :P
Nagroda Bełkot Miesiąca idzie do Ciebie!!!

A we francuskim obowiązuje bezwyjątkowa zasada mówisz jak piszesz, stąd Paryż przebudowywał Osman, ściga się Stroskana, byli arystokraci z rodziny Otęge*... Moim zdaniem nie ma im nic do zarzucenia, niech sobie czytają po swojemu, jeśli to zapożyczenia. Bo jakoś to brzmi : )

*Haussmann i Hottinguer
  •  

varpho :Ɔ(X)И4M:

Cytat: zavackŷ w Lipiec 08, 2012, 21:26:33
A we francuskim obowiązuje bezwyjątkowa zasada mówisz jak piszesz, stąd Paryż przebudowywał Osman, ściga się Stroskana, byli arystokraci z rodziny Otęge*... Moim zdaniem nie ma im nic do zarzucenia, niech sobie czytają po swojemu, jeśli to zapożyczenia. Bo jakoś to brzmi : )

otóż to. :)
K̥elHä wet̥ei ʕaK̥un kähla k̥aλai palhʌ-k̥ʌ na wetä
śa da ʔa-k̥ʌ ʔeja ʔälä ja-k̥o pele t̥uba wete
Ѫ=♥ | Я←Ѧ
  •  

Rémo

Cytat: zavackŷ w Lipiec 08, 2012, 21:26:33
Cytat: Rémo w Lipiec 08, 2012, 18:47:04No chyba chodzi o tych wykształciuchów ^^ Ja sądzę, że to dziecko i uczniowie (uświadomieni przez to dziecko) mówili by Szoke. Nauczyciele po korekcie przez ucznia też. Tak jak z tym piłkarzem "Perquis" (Perkis). :) A tak w ogóle, to zawsze chciałem mieć obcojęzyczne nazwisko. Co racja, moje nazwisko nie jest zbyt polskie, ale jak na moje wyobrażenia za polskie... :D Może zmienię sobie kiedyś na De Fines. A wielbicielom Rosji polecałbym "Russeau" :P
Nagroda Bełkot Miesiąca idzie do Ciebie!!!


Kiedy mogę odebrać nagrodę? :D
Pozdrawiam! :)
  •  

żuwaczky

  •