Wkurwia mnie, ze najwyraźniej Wyborcza zaczęła używać słowa "ministra" całkowicie na serio. Kurwa, kurwa, kurwa!
Dla mnie osobiście „ministerka” byłoby bardziej naturalne jak np. reporter+ka, a nie reportera, czy inna reporterzyca.
przecież "ministra" to poprawna forma łacińska. Gdyby w czasie, kiedy zapożyczaliśmy to słowo, ministrami były również kobiety, moglibyśmy zapożyczyć je również w tej formie...
Cytat: Mahtlactli Omome Tochtli w Grudzień 05, 2013, 19:17:26przecież "ministra" to poprawna forma łacińska. Gdyby w czasie, kiedy zapożyczaliśmy to słowo, ministrami były również kobiety, moglibyśmy zapożyczyć je również w tej formie...Czyli zamiast malarka powinna być malarina, bo jak ad fontes to ad fontes.