Nowy root admin

Zaczęty przez Canis, Czerwiec 05, 2012, 09:01:32

Poprzedni wątek - Następny wątek

Canis

Dobra, kto chce być adminem odpowiedzialnym za serwer i kto czuje się kompetentny, by się tym na stałe zająć?

Mod: wycięto offtop

Cytat"Root admin" - to nie po polsku.
Nie wkurwiaj mnie offtopem. Bo to jest powód, za który mi się odechciało... kiedyś było fajnie: na wiki było dużo ludzi, forum nie musiałem się przejmować. Teraz na wiki już nie ma osób wyjątkowo zaangażowanych, a ja odkryłem taką zabawkę jak /localhost/, dokąd moja zabawa z conlangami się przeniosła.
Jakoś po tym, jak wkleiłem opis aswy, i nikt nie umiał nic powiedzieć, bo to nie ruszało tematów politycznych i nie był to conlang a posteriori (bo tylko takie można zjechać), naprawdę odechciało mi się.

Przy czym prośby, groźby, błagania, a miejscowi i tak żyją starą gwardią i polityką... nie chodzi mi o to, że się obraziłem czy coś. Ja nie odchodzę. Po prostu nie chce mi się tego czytać tak bardzo, że już mam wstręt do otwierania nieprzeczytanych tematów. Są przewidywalne do granic obrzydliwości.

W sumie można utrzymać status quo - nie to, żebym coś robił na co dzień jako admin korzenny (pzdr panie jenerale!). Nie kosztuje mnie to wiele wysiłku, no ale wiecie... jakoś mam takie poczucie bezsilności i żywię marną nadzieję, że ktoś inny na tym stanowisku ogarnie tą społeczność.
  •  

Fanael

#1
Cytat: Canis w Czerwiec 05, 2012, 09:01:32
Dobra, kto chce być adminem odpowiedzialnym za serwer i kto czuje się kompetentny, by się tym na stałe zająć?
Ja się czuję kompetentny, ale nie chcę być odpowiedzialny za serwer. Chyba, że chcecie mieć tu faszyzm ;-)

Co się stało, że tobie się odechciało?
  •  

Feles

Ja jestem niekompetentny, nieodpowiedzialny, nie liczę się ze społecznością i nie mam jak zbierać pieniędzy na serwer.
anarchokomunizm jedyną drogą do zbawienia ludzkości
  •  

Vilène

Cytat: Canis w Czerwiec 05, 2012, 09:01:32
Dobra, kto chce być adminem odpowiedzialnym za serwer i kto czuje się kompetentny, by się tym na stałe zająć?
Ja mogę, tylko musiałbyś mnie zapoznać ze szczegółowymi arkanami zarządzania...
  •  

spitygniew

Ja mogę, ale musiałbyś mnie zapoznać ze szczegółowymi arkanami informatyki...
P.S. To prawda.
  •  

Rémo

#5
Cytat: Canis w Czerwiec 05, 2012, 17:56:54
Jakoś po tym, jak wkleiłem opis aswy, i nikt nie umiał nic powiedzieć, bo to nie ruszało tematów politycznych i nie był to conlang a posteriori (bo tylko takie można zjechać), naprawdę odechciało mi się.

Niektóre osoby (takie jak ja) po prostu nie ogarniają twoich conlangów. Chętnie bym jakiś skomentował, no, ale co gdy nic nie rozumiem ^^ Chyba nie chodzi o to, że każdy chce kogoś zjechać, ale po prostu pisanie "wow", "ale super" jest trochę nudne. Na samym moim przykładzie, gdy zaczynałem angielski i dostawałem 5 to każdy "wow", "ale ty mądry" etc, a teraz to dla nich normalka, tak samo to, że ty robisz dobre conlangi jest dla nas normalne :]
Pozdrawiam! :)
  •  

Fanael

#6
Canis, ja cię rozumiem, ale samym rantem, choćby nie wiadomo jak uzasadnionym, niczego nie zmienisz.

Cytat: Canis w Czerwiec 05, 2012, 17:56:54
kiedyś było fajnie: na wiki było dużo ludzi, forum nie musiałem się przejmować. Teraz na wiki już nie ma osób wyjątkowo zaangażowanych, a ja odkryłem taką zabawkę jak /localhost/, dokąd moja zabawa z conlangami się przeniosła.
Dostrzegasz, że to jest błędne koło?

Cytat: Canis w Czerwiec 05, 2012, 17:56:54
Jakoś po tym, jak wkleiłem opis aswy, i nikt nie umiał nic powiedzieć, bo to nie ruszało tematów politycznych i nie był to conlang a posteriori (bo tylko takie można zjechać), naprawdę odechciało mi się.
A co wypada powiedzieć, gdy ktoś prezentuje niezły conlang? Poważnie się pytam, bo ja nie mam zielonego pojęcia.
Patrz też post Rema.

Cytat: Canis w Czerwiec 05, 2012, 17:56:54
Przy czym prośby, groźby, błagania, a miejscowi i tak żyją starą gwardią i polityką...
Może więc pora na to, by zamiast tylko grozić kijem, pieprznąć nim porządnie parę razy po łapach tym, którym się należy?

Poza tym, stara gwardia ostatnio wygląda, jakby słabła. Ze stu ostatnio wysłanych postów (nie licząc postów w innych) 22 to posty Meö, 11 napisał Byulent, a 10 – tqr. Później jest Remo :] (7), ja (5) i Widsið (4). Ze starej gwardii więcej niż dwa posty napisałeś tylko ty (3) i Fēlēs (7).

Cytat: Canis w Czerwiec 05, 2012, 18:07:06
Nie rozumiem, co ten post wnosi do tematu...
Nic.
  •  

Ghoster

#7
Cytat"Root admin" - to nie po polsku.
Kurważ no, czy ktoś tu się zawsze musi przyczepić do takich kompletnie nieistotnych pierdół? No błagam, myślałem, że to ja jestem purystą, bo tak chyba jest, ale to co się tu dzieje to jest istna paranoja, Canis ma absolutną rację, to forum to głównie polityka (czytałem do pewnego momentu te wasze wypociny w działach odciętych, no ależ ile można słuchać o tym, iż granice Polski komuś nie pasują, iż Niemcy są źli, Ukraińcy też, UPR to w ogóle nasienie szatana, a gdy już jesteśmy przy religii to... Boże!), ale, spójrzmy prawdzie w oczy, noż ileż można? Od czasu do czasu ktoś zapoda jakiś projekt, ale to za mało (sam się tu w jakikolwiek nie usprawiedliwię, iż rzadko zdarza mi się komentować czyjeś twory, niestety, chociaż ostatnimi czasy się wręcz staram). Dynozaur, weź się zajmij tym słowiańskim konlangiem już swoim, bo przyznam, że teksty jakie umieszczałeś w tłumaczeniach mnie urzekły oryginalnością brzmienia takiego słowiańskiego a posteriori, ale błagam cię, prócz tej jednej rzeczy to ja tu raczej widzę, że jeśli coś nie dotyczy polityki, to twoje posty mają prosty schemat "lol [wstaw pseudo-ciętą ripostę]".

CytatDobra, kto chce być adminem odpowiedzialnym za serwer i kto czuje się kompetentny, by się tym na stałe zająć?
Jeśli mógłbyś mi wyjaśnić dokładnie na czym taka rola polega, byłbym niezwykle wdzięczny.

CytatNie wkurwiaj mnie offtopem. Bo to jest powód, za który mi się odechciało... kiedyś było fajnie: na wiki było dużo ludzi, forum nie musiałem się przejmować. Teraz na wiki już nie ma osób wyjątkowo zaangażowanych, a ja odkryłem taką zabawkę jak /localhost/, dokąd moja zabawa z conlangami się przeniosła.
...Może nie powinna? Ogólnie to ten offtop jest czasami tak nieziemsko irytujący, że mam ochotę wykrzyczeć to w każdym temacie, w jakim się pojawia; rozumiem, walnąć czasem jakiś sytuacyjny żart, niemniej gdy w każdym temacie trzeba się użerać z takimi kilkoma wstawkami (jak choćby w *tym* temacie) to aż się odechciewa.
Ja się strasznie cieszyłem, iż Conlanger miał swoją własną wikipedię, na której można było znaleźć dość dużo informacji, jednak sam dużo do wrzucenia od siebie nie miałem; ot, mógłbym za każdym razem wklejać coś o nowym konlangu, który upada po kilku dniach, no ale to by praktycznie nic nie wniosło.

CytatJakoś po tym, jak wkleiłem opis aswy, i nikt nie umiał nic powiedzieć, bo to nie ruszało tematów politycznych i nie był to conlang a posteriori (bo tylko takie można zjechać), naprawdę odechciało mi się.
Przyznam, iż jest to rzeczywiście niezwykle dobijające - to jest wrzucacie czegoś, co kompletnie przechodzi z wiatrem. Od siebie dodam jedynie, że zarówno ahtialański jak i aswę uważam chyba za najlepsze konlangi, jakie kiedykolwiek widziałem. Prócz tego na CBB był jeszcze twór "Amjati", który też pokazywał zaangażowanie autora, jednak nie miał tej historii, którą posiada na ten przykład ahtialański. Canis, ogromny szacunek dla ciebie za takie rozwijanie swojego sztandarowego konlangu, ja za każdym razem, prawdę powiedziawszy, raczej przeginałem z opisami Yiyzfsi, jakoby miał on być językiem z mojego dzieciństwa, tak w fakcie to był on mieszanką (dość chaotyczną zresztą i... Ech, to zwykły nooblang jakby nie patrzeć, rżnie ze słowiańskich aż miło), natomiast ahtialański jest chyba, i to zupełnie nie kłamiąc, najlepszym konlangiem kiedykolwiek opracowanym. Nie żartuję, stworzyłeś coś co jest godne podziwu, nie te zrobione całkowicie od niechcenia twory jak na'vi (najprościej jak się da), kligoński (co się tylko da to zwalić, bo oryginalne to to nie jest) czy jakikolwiek konlang stworzony na jakimkolwiek forum. Próbowałeś opisać ahtialański na CBB? Może tam znalazłbyś większe uznanie, bo to co stworzyłeś zasługuje naprawdę na ukłony.
Dodam, że sam nigdy nie skomentowałem tego, gdyż... No, z tych powodów, jakie już Remo napisał, siedzisz na poziomie, na którym ja pewnie nigdy siedzieć nie będę (mam niebywałe problemy ze zrozumieniem myślenia w językach ergatywno-absolutywnych lub innych, dziwnych konstrukcjach gramatycznych), więc nie bardzo jest co napisać. "To najlepszy konlang świata" może brzmi fajnie, ale ostatecznie nic do tematu nie wnosi ani także nie daje żadnej motywacji do dalszego działania.

CytatPrzy czym prośby, groźby, błagania, a miejscowi i tak żyją starą gwardią i polityką... nie chodzi mi o to, że się obraziłem czy coś. Ja nie odchodzę. Po prostu nie chce mi się tego czytać tak bardzo, że już mam wstręt do otwierania nieprzeczytanych tematów. Są przewidywalne do granic obrzydliwości.
Może możnaby zaangażować jakieś projekty? Tzn. rzuciłem niedawno pomysłem wskrzeszenia starego konlangu forumowego, ale oszło się to bez echa nawet. Chciałbym zwrócić uwagę (i jest to ważne), iż ostatnimi czasy Conlanger się powiększył! Przyszło na forum kilka osób, mimo, iż wcześniej ziało pustkami niemiłosiernie. Problemy są w tym, że nowi użytkowicy jeszcze nie ogarniają tematu jak ta, jak ty to rzekłeś, "stara gwardia". Warto by było wszcząć jakiś bardziej ambitny projekt pokroju "poradnik ogólny tworzenia konlangów", w którym ci co bardziej obeznani pomogli by tym mniej obeznanym. Byłbym niezmiernie wdzięczny, gdybyś pomógł na ten przykład mi zrozumieć działanie takich języków ergatywno-absolutywnych, bo w moich oczach zdążyłeś stać się niejakim ekspertem od tej dziedziny. Sam od siebie też chciałbym coś z czasem dodać, przewalczyć jakoś tę niemoc twórczą.

CytatW sumie można utrzymać status quo - nie to, żebym coś robił na co dzień jako admin korzenny (pzdr panie jenerale!). Nie kosztuje mnie to wiele wysiłku, no ale wiecie... jakoś mam takie poczucie bezsilności i żywię marną nadzieję, że ktoś inny na tym stanowisku ogarnie tą społeczność.
Jeżeli "root admin" oznacza w takim razie jedynie administratora, który utrzymuje porządek, to chciałbym kandydować do tego stanowiska, jeżeli tobie się już odechciewa. Fajnie by było, gdybyś ową propozycję przemyślał.

Poza tym Fanael ma dużo racji, ale od siebie raczej nic nie wniosę do jego wypowiedzi.
  •  

Feles

No to nie wiem, wprowadźmy politykę, np.: każdy post niezwiązany z tematem do natychmiastowej kasacji; każdy przypadek blagi, trollingu, politykowania itp. +5 ostrzeżenia.
anarchokomunizm jedyną drogą do zbawienia ludzkości
  •  

Mścisław Bożydar

Jak chcesz to tak rób, ja postulowałem foroanarchię.

Chociaż tak sobie myślę, że jednak czasami wypadałoby tu posprzątać >.<
Hvernig á að þjálfa Dragon þín?
  •  

Fanael

Cytat: Fēlēs w Czerwiec 05, 2012, 20:31:38
każdy post niezwiązany z tematem do natychmiastowej kasacji
Wtedy problemem jest stwierdzenie, czy post jest związany z tematem, czy nie. Mogłoby to prowadzić do nadużyć.
  •  

Mścisław Bożydar

Cytat: Fanael w Czerwiec 05, 2012, 20:50:41
Cytat: Fēlēs w Czerwiec 05, 2012, 20:31:38
każdy post niezwiązany z tematem do natychmiastowej kasacji
Wtedy problemem jest stwierdzenie, czy post jest związany z tematem, czy nie. Mogłoby to prowadzić do nadużyć.
I w wyniku flood byłby jeszcze większy niż jest teraz.
Hvernig á að þjálfa Dragon þín?
  •  

Fanael

Z drugiej strony, trochę faszyzmu by wcale nie zaszkodziło. Tylko kto miałby go wprowadzić? Canis, który najwidoczniej przestał lubić forum? Mścisław, który anarchię miał w programie wyborczym? Feles, który jakiś czas temu stał w opozycji do forumofaszysty zavadzkiego?
  •  

Ghoster

A co forum, tak ogólnie prócz Canisa, sądziłoby w tej kwestii o mnie?
  •  

Mścisław Bożydar

W sumie to mógłbym wprowadzić trochę "faszyzmu porządkowego".
Jeśli upodobnię się do Galadhorna to mi jebnijcie :D

A tak serio, to przydałyby się jakieś zasady, żeby nadużyć nie było.
Można by było to zrobić na zasadzie ciągłego dodawania nowych zasad przed modów, jeśli zdarzy się coś niepokojącego. (tak jak powstaje prawo w USA, nie pamiętam jak to się fachowo nazywało).
Hvernig á að þjálfa Dragon þín?
  •